Jest to pomysł godny uwagi, gdyż każde nowe dane pochodzące z rynku pracy (a szczególnie rosnąca stopa bezrobocia) pokazują jak trudna jest sytuacja wielu Amerykanów. Rozwiązanie tego problemu byłoby dużym krokiem poczynionym na drodze do zakończenia kryzysu. Eurodolar mimo wczorajszych wzrostów dziś rozpoczyna notowania od okolic poziomu 1,2860.

Premier przypomina o euro

W najnowszym wywiadzie dla jednej z gazet premier Tusk podtrzymał punkt widzenia rządu, że Polska powinna jak najszybciej przyjąć walutę europejską. Powiedział również, że będzie szukał innych sposobów na przekonanie do tego pomysłu opozycji niż rozpisywanie referendum. Jednocześnie zapewnił, że jego rząd zamierza mimo kryzysu ciąć wydatki a nie zwiększać deficyt. Jest to ważna deklaracja, choć będzie trudna do wypełnienia, gdyż prognoza wzrostu PKB zapisana w projekcie budżetu, a co za tym idzie przyszłe przychody, są mało realistyczne. Wydatki musiałyby zostać mocno ograniczone jeśli deficyt miałby pozostać na zaplanowanym poziomie, a to mogłoby być zbyt kosztowne w kategoriach popularności premiera. Rano złoty nieznacznie traci na wartości.

Nastroje inwestorów

Wtorek dostarczy inwestorom dwie nowe wiadomości z których pierwsza pojawi się o godzinie 11:00 i będzie dotyczyła indeksu zaufania inwestorów ZEW. Klimat inwestycyjny w Europie nadal pozostaje niekorzystny, dlatego oczekujemy dalszego spadku indeksu do poziomu -55 pkt. (poprzednio -53,5 pkt.). Następnie o godzinie 16:00 poznamy dynamikę indeksu podpisanych umów kupna domów w USA. Rynek nieruchomości w Stanach Zjednoczonych ciągle boryka się z trudnościami, dlatego spodziewamy się dynamiki na poziomie -3,2% m/m w porównaniu do -4,6% poprzednio.

Źródło: Dariusz Pilich, FMC Management