... a ciąg dalszy deprecjacji złotego może być obserwowany jutro, jeżeli komunikat FOMC będzie „jastrzębi”, co z pewnością ponownie by przybliżyło oczekiwania na szybką podwyżkę stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. W tym „tygodniu banków centralnych” zmienność na rynku walutowym może być większa niż zwykle, szczególnie, że komunikaty/konferencje prasowe po posiedzeniach poszczególnych banków będą wywoływać duże emocje. Dla notowań złotego duże znaczenie będzie miła decyzja Banku Czech, którego Prezes niedawno stwierdził, że nasi południowi sąsiedzi mogą wkrótce być świadkami obniżki stóp procentowych, co doprowadziło do krótkotrwałej wyprzedaży korony czeskiej oraz złotego. Jeżeli w czwartek by zapadła decyzja o obniżce kosztu pieniądza, ponownie możemy zobaczyć dynamiczne aczkolwiek krótkotrwałe osłabienie złotego.
Poznaliśmy dziś kilka istotnych publikacji makroekonomicznych. Sprzedaż detaliczna spadła o 0,6% m/m oraz 3,1% w relacji rocznej. Dodatkowo, zweryfikowano w dół dane za maj. Niższa dynamika sprzedaży z pewnością nie napawa optymizmem, gdyż jest to już kolejny wskaźnik z gospodarki Eurolandu, który pokazuje, że spowolnienie gospodarcze już nadeszło. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług strefy euro spadł w lipcu do 48,3 pkt z 49,1 pkt w czerwcu (zgodnie z prognozą). Wartość indeksu PMI powyżej 50 punktów oznacza rozwój w sektorze usług, więc biorąc pod uwagę obecną wartość, można wywnioskować, że sektor usług w strefie euro kurczy się. Po południu poznaliśmy odczyt indeksu ISM z sektora usług (amerykański odpowiednik indeksu PMI z Europy). Jego wartość wzrosła mocniej od prognoz (konsensus 48,5 pkt) i wyniosła 49,5 pkt wobec 48,2 pkt miesiąc wcześniej, jednak należy zauważyć, że sektor usług cały czas znajduje się w recesji – odczyt poniżej 50 pkt.

Taniejąca ropa wspomogła dziś rynki akcji. Cena baryłki tego „czarnego złota” spadła poniżej 120 dolarów. Giełdy Europy Zachodniej zyskiwały dzięki sektorowi bankowemu. FTSE rósł o 1,9%, DAX +2,3% natomiast CAC40 +1,7%. Indeks WIG20, pomimo, że notowania rozpoczął od niewielkich spadków, na fali optymizmu na świecie zaczął zwyżkować i zakończył notowania na poziomie 2730 pkt, co jest wzrostem w porównaniu wczorajszym zamknięciem o 1,7%. Miłym zaskoczeniem były całkiem wysokie obroty, których wolumen przekroczył 1,5 mld złotych.

Źródło: Przemysław Nowak, Analityk rynków finansowych AFS