Wyjście dołem z przedstawionego, zwyżkowego kanału Pitchforka może jednak podkręcić zmienność na ATR i tym samym DAX będzie skłonny do ruchów rzędu 400 – 500 punktów, oszacowane na podstawie tegorocznych zmian ATR w ujęciu dziennym. Innymi słowy ostatnie zejście FDE30 na południe pchnęło kurs do wcześniejszej konsolidacji 12650 - 12500 pkt. Dopiero wybicie jej dołem mogłoby skokowo zwiększyć zmienność i podkręcić presję do wycofywania się z ryzykownych aktywów.

Nie zapominajmy, że wczorajsze pogorszenie nastrojów na Wall Street zbiegło się z częściowym rozszerzeniem lockdownów w stanie Kalifornia z uwagi na rekordowe infekcje Koroną. Do tego chińska giełda poddaje się realizacji zysków a właśnie wkroczyliśmy w sezon wyników kwartalnych w USA. W tym tygodniu swoje wyniki za II kw. opublikują m.in. JPMorgan, Bank of America, Wells Fargo, Goldman Sachs i Citigroup.

Z drugiej strony rynek akcji i pochodnych FDE30 znajduje się pod wpływem V- kształtnego, skalistego pokrywania gospodarczego, gdzie wskaźnik wyprzedzający WAI dla Niemiec wskazał wczoraj -2,5 pkt. (-3,5 pkt.). Widzimy, że aktywność zmierza do pogranicza 0 punktów, gdzie będzie można odwołać recesję. Obecnie trochę optymizmu dostajemy również ze strony biotechów, gdzie mamy spore ciśnienie na zatwierdzenie szczepionki na Covid-19. FDA przyznała przyspieszoną procedurę zatwierdzania dla Mainz przy współpracy z Pfizer (+4,08%). Rośnie więc nadzieja na postęp medyczny w kryzysie Corona. Mamy jeszcze przecież innych kandydatów w tym wyścigu tj. Moderna (zmiana z wczoraj notowań akcji: +14,65%) lub CureVac z Niemiec. Inne bardzo duże spółki farmaceutyczne, takie jak Sanofi (+1,31%) lub Glaxo, również są poddawane badaniom pod wysokim ciśnieniem. Inwestorów zachęciły również pozytywne wyniki badania na temat skuteczności remdeiwiru leku Gilead (+0,47%) w leczeniu pacjentów z koroną.

Źródło: Michał Pietrzyca, Analityk DM BOŚ SA