Wydarzeniem ostatnich godzin na rynku FX jest odbicie kwotowań eurodolara od okolic kluczowej strefy wsparcia na 1,1550 USD, której przekroczenie oznaczałoby sygnał techniczny do dalszych wzrostów na dolarze. Nastroje wokół euro wsparte zostały m.in. wczorajszym wystąpieniem G.Conte,który zapewnił o próbie sformułowania realnego budżetu, nie opierającego się w każdym aspekcie na obietnicach z kampanii. Globalnie w centrum uwagi pozostają jednak napięcia handlowe po tym jak wczoraj USA i Chiny „wymieniły sie” nowymi cłami i taryfami. Dziś natomiast odbędą się rozmowy handlowe na linii Waszyngton-Tokio. Z punktu widzenie walut EM warto wspomnieć o spadkach na rublu po ogłoszeniu nowych sankcji ze strony USA oraz o widocznej próbie odreagowania na juanie. W przypadku koszyka CEE nie dzieje się zbyt dużo, a obroty pozostają ograniczone. Złoty konsoliduje m.in. wobec euro i dolara, co jest dość powszechne w okresie wakacyjnym. Brak jest również nowych impulsów makro z kraju, co podtrzymuje scenariusz powiązania zmian na wycenie złotego z nastrojami na szerokim rynku.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Szeroki kalendarz makro na dziś zawiera m.in. wskazanie PPI z USA za lipiec oraz wnioski o zasiłek.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN kontynuuje wąski zakres konsolidacji 4,25-4,28 PLN. Podobnie przedstawia się sytuacja na USD/PLN oraz CHF/PLN, które oscylują w 3-groszowych zakresach. Wyjątek stanowi oczywiście GBP/PLN, który kieruje się na południe wraz ze słabością funta na szerokim rynku.

Źródło: Konrad Ryczko, Analityk DM BOŚ