... co może mieć związek z zaplanowanymi na najbliższe dni publikacjami danych nt. inflacji CPI w lipcu (jutro dla Norwegii, a w czwartek dla Szwecji). Mogą one mieć duży wpływ na oczekiwania związane z potencjalnymi ruchami tamtejszych banków centralnych – inwestorzy próbują rozgrywać scenariusz zakładający, że będą one mieć mniej argumentów za kolejnym luzowaniem polityki monetarnej. Na wykresie USDSEK widać, że rośnie prawdopodobieństwo zejścia poniżej dołka z 3 sierpnia przy 8,4878, co zwiększałoby szanse na test okolic szczytu z maja b.r. przy 8,3806.

W grupie G-10 zaraz po walutach skandynawskich dolar najbardziej traci dzisiaj do japońskiego jena, co jest echem opublikowanej wczoraj publikacji z ostatniego posiedzenia Banku Japonii, która wskazywała na obawy członków tego gremium, co do dalszego brnięcia w luzowanie polityki monetarnej (chociaż samo w sobie uznawali je za słuszne). Technicznie rosną szanse na ponowny test rejonu wsparć 100,00-100,67.

Na zakończenie tygodniowy wykres koszyka dolara (tym razem nie BOSSA USD, a US Dollar Index, który na platformie Bossafx jest kwotowany jako FUSD). Widać, że rosnące znaczenie linii spadkowej trendu pociągniętej po szczytach z listopada ub.r. i stycznia b.r. Warto też zwrócić uwagę na spadkowe wskazania płynące ze wskaźnika Stochastic 15,5,4, oraz ostrzeżenie generowane przez MACD (12,26,9), który ma problemy z naruszeniem linii równowagi. Tym samym tu, podobnie jak na BOSSAUSD też nie mamy dobrych wskazań dla dolara.

Źródło: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ