Należy zaznaczyć, że posiedzenia FOMC dzielą się na takie, po których następuje publikacja projekcji makroekonomicznych oraz konferencja prasowa szefa FED i na takie, po których nie są publikowane projekcje oraz nie ma konferencji. Z tym drugim rodzajem posiedzenia będziemy mieć do czynienia obecnie, czyli ze strony Rezerwy Federalnej poznamy jedynie komunikat do decyzji.

Uważa się zazwyczaj, że posiedzenia z konferencją są posiedzeniami decyzyjnym, zmieniającymi prowadzoną politykę monetarną, gdyż wtedy bank centralny może od razu przedstawić w sposób bardziej rozbudowany argumenty idące za taką decyzją oraz lepiej przedstawić zapatrywania na przyszłość. Z tego też względu po nadchodzącym posiedzeniu nie spodziewamy się żadnej decyzji zmieniającej parametry prowadzonej polityki pieniężnej, a jedynie można oczekiwać stwierdzeń w komunikacie, które mogą odnieść się do niepewności związanej z Brexitem i w związku z tym do sytuacji gospodarczej, FED może potwierdzić dobrą sytuację na rynku pracy oraz zauważyć nieznaczny wzrost w oczekiwaniach inflacyjnych. To mogą być bardziej jastrzębie komunikaty.

Inwestorzy na rynku stopy procentowej dają jedynie 10 proc. szans na podwyżkę kosztu pieniądza w tym tygodniu, natomiast taki ruch jest bardziej prawdopodobny w grudniu, gdzie prawdopodobieństwo sięga 45 proc.

Z kolei inwestorzy na rynku walutowych kontraktów terminowych zwiększyli swój stan posiadania pozycji krótkich w euro (zyskują one na taniejącym euro względem dolara) do poziomu, który ostatnio obserwowaliśmy na początku roku. Do dnia 19 lipca pozycje krótkie wzrosły z poziomu 123 tys. w maju do obecnych 211 tys. kontraktów. Rynek terminowy zakłada zatem umocnienie USD wobec EUR, co może przełożyć się także na pozostałe pary z dolarem.

Źródło: Daniel Kostecki, Analityk HFT Brokers