Indeks ZEW być może nie jest tak istotny jak Ifo, czy też PMI, ale w ostatnich miesiącach celnie przewidział pogorszenie koniunktury w największej gospodarce Europy. Przerwanie spadkowej passy wspomogło europejską walutę , która od godzin porannych systematycznie zyskuje w stosunku do dolara i o godzinie 17:30 notowana była na poziomie 1,2537. Konsensus rynkowi zakładał wzrost wskaźnika w stosunku do poprzedniej publikacji, ale nikt nie spodziewał się aż tak wysokiego odczytu, który wyniósł 11,5 pkt. podczas gdy rynek zakładał jedynie 0,5 pkt. Dzisiejszy wynik jest dosyć konkretnym sygnałem dającym nadzieje na poprawę sytuacji w Strefie Euro oraz na kontynuację wzrostowej korekty na EURUSD. Niemniej jednak mocniejszy ruch korekcyjny na eurodolarze możemy ujrzeć dopiero po publikacji inflacji CPI w USA, którą poznamy już w czwartek.

Bardzo ważną figurą w czasie dzisiejszej sesji był także odczyt inflacji CPI z Wielkiej Brytanii. W ubiegłym miesiącu inflacja bardzo mocno zaskoczyła spadkiem z 1,5% do 1,2%. Z kolei inflacja bazowa obniżyła się do 1,5% z 1,8%. Niska inflacja stała się jednak bardzo mocnym argumentem zwolenników pozostawienia rekordowo niskich stóp na dłuższy okres. Rynek wycenia, że w najlepszym razie w przyszłym roku nastąpi jedna podwyżka stóp procentowych. Te oczekiwania jeszcze spadły po publikacji raportu w ubiegłym tygodniu. Dzisiejszy odczyt był zgodny z konsensusem i nie spowodował dużych zmian w notowaniach GBPUSD.

Źródło: Łukasz Banach, X-Trade Brokers SA