Wtorek przyniósł dalszą konsolidację złotego powyżej poziomu 4,20. Słabsze nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych za naszą zachodnią granicą przyczyniły się do spadku wartości polskiej waluty. W reakcji na publikację indeksu ZEW z Niemiec kurs EUR/PLN wzrósł z okolic 4,2060 powyżej 4,2100. Wskaźnik sentymentu spadł wyraźnie z 27,1 pkt. do 8,6 pkt. Tak duży spadek (prognozowano zniżkę do 18,2 pkt.) był spowodowany przejściem niemieckiej gospodarki w fazę spowolnia w cyklu koniunkturalnym oraz obawami o spadek obrotów handlowych niemieckiej gospodarki w związku z sankcjami w handlu z Rosją.

Sytuacja polityczna na wschodnie niestety nie wróży nic dobrego. Rosja wysłała w region Doniecka transport z pomocą humanitarną. Istnieje obawa, że w konwoju może kryć nie tylko żywność i leki oraz że wjazd kolumny 280 pojazdów niejako usankcjonuje stacjonowanie Rosjan na tym terenie. Władze Ukrainy poinformowały, że nie zezwolą na wjazd misji na ich terytorium, jeśli będzie mu towarzyszyć rosyjskie wojsko oraz, że na granicy pomoc zostanie przeładowana do pojazdów Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Ponadto Ukraina uchwaliła wczoraj sankcje wobec wybranych osób fizycznych i prawnych pochodzących z Rosji. Oddzielnym tematem są zmiany w prawie, które umożliwią odcięcie europy zachodniej od rosyjskiej ropy i gazu. Premier A. Jacyniuk wyjaśnił, że możliwość zablokowania tranzytu rosyjskiego gazu sprzedawanego do 18-tu krajów europy środkowej i zachodniej (m.in. do Niemiec, Francji, Austrii i Polski) byłby środkiem obronnym Ukrainy w razie rosyjskiej agresji i miałyby spowodować twardą i zdecydowaną reakcję Unii.
Dzisiejsza sesja także pod względem danych makro będzie dużo bardziej urozmaicona niż dwie poprzednie. Jeszcze przed otwarciem poznamy produkcję przemysłowa i sprzedaż detaliczną Chin. O 11.00 napłynie produkcja przemysłowa z całej strefy euro. Dla nas najciekawsze, pod kątem ewentualnej obniżki stopy procentowej, będzie inflacja CPI publikowana o 14.00. Spodziewana jest pierwszy w historii III RP spadek cen w ujęciu rok do roku. Pół godziny później dane o sprzedaży detalicznej z USA. Z Wielkiej Brytanii napłynął z kolei dane z rynku pracy oraz kwartalny raport Banku Anglii na temat inflacji.

EURPLN: Po słabym odczycie indeksu ZEW z Niemiec złoty stracił do euro, ale w dalszej części sesji polska waluta odzyskała siły. Kurs powrócić w pobliże 4,20, a dziś rano ponownie spada poniżej tej bariery. Kluczowe wydarzenia dziś to publikacja danych o inflacji CPI z Polski oraz sprzedaży detalicznej z USA. Odczyt dynamiki cen wyraźnie poniżej 0 proc. r/r zdecydowanie przybliży scenariusz obniżki stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu. Jeśli spadek cen nie będzie duży (mniej niż 0,2 proc.), Rada może nadal wstrzymywać się z decyzją o cięciu. Na przestrzeni sesji złoty powinien zyskiwać.

EURUSD: Kurs ponownie przetestował wczoraj dołek z 6 i 7-go sierpnia z okolic 1,3335. Wsparcie powstrzymało jednak dalsze spadki. Dalsza konsolidacja kursu w paśmie 1,3330-1,3420 to najbardziej prawdopodobny scenariusz zachowania rynku na dziś. W centrum uwagi odczyt sprzedaży detalicznej z USA.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS