Poznamy odczyty indeksów PMI dla usług dla najważniejszych gospodarek (maj), ponadto ukaże się PKB za I kwartał i inflacja producencka (kwiecień) ze Strefy Euro. Z kolei z USA pojawi się raport ADP (maj), liczba nowych wniosków o kredyt hipoteczny, dane dotyczące handlu zagranicznego (kwiecień), Beżowa Księga oraz poza wspomnianym wcześniej indeksem PMI dla usług poznamy jeszcze raport ISM dla tego samego sektora (maj).

Widać więc, że dzisiejszy dzień będzie obfitował w wiele impulsów ze strony figur makroekonomicznych i przez to można spodziewać się podwyższonej zmienności na wykresie. Jednak nadal niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie jutrzejsza decyzja ECB w sprawie stóp procentowych.

Rada nie wyklucza obniżek stóp

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na głównych parach złotowych to spadek wartości naszej waluty, choć dzisiejszy poranek rozpoczynamy od umocnienia. Dolar kosztuje 3,0501 PLN, za wspólną walutę trzeba zapłacić 4,1519 PLN.

Informacją ostatnich godzin jest decyzja RPP w sprawie stóp procentowych oraz późniejsza konferencja po posiedzeniu Rady. Sama decyzja nie była zaskoczeniem, nie byliśmy świadkami żadnego ruchu na stopach, a główna stopa referencyjna została utrzymana na niezmienionym poziomie 2,5 proc., jednak na konferencji pojawiły się głosy, że możliwa jest również obniżka stóp procentowych. Tym bardziej jeśli lipcowa projekcja inflacji znacznie różniłaby się od celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.).

Poprzednio na rynku dyskutowano przeważnie o najbliższym terminie zacieśniania polityki pieniężnej, co umacniało naszą walutę, teraz sytuacja się nieco zmienia, a perspektywa możliwej obniżki stóp nieco obniża atrakcyjność naszej waluty, co może doprowadzić do jej deprecjacji w nadchodzących tygodniach.

Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment