Uwagę zwraca wzrost subindeksu przyszłych oczekiwań do 107,4 pkt. wobec prognozowanych 106,5 pkt. To jednak za mało, aby wyraźniej wesprzeć notowania wspólnej waluty. Ale nie to będzie dzisiaj przedmiotem zainteresowania inwestorów. O godz. 20:00 okaże się, czy FED zdecydował się na częściowe zredukowanie programu QE3 wartego obecnie 85 mld USD i jakie inne zmiany zaszły w komunikacie, chwilę później poznamy najnowsze projekcje makro, a o godz. 20:30 rozpocznie się dłuższa konferencja prasowa z udziałem Bena Bernanke. Naszym zdaniem skala QE3 zostanie zredukowana o 5-10 mld USD, jednak FED w swoim komunikacie będzie chciał ograniczyć wpływ tej decyzji na rynki akcentując fakt niskiej inflacji i dając do zrozumienia, że należy oddzielić od siebie kwestię redukowania skali skupu aktywów od pierwszej podwyżki stóp procentowych. Nie zmieni to jednak faktu, że reakcją rynku na takie informacje będzie skokowe umocnienie się dolara w godzinach wieczornych.

Oczywiście warto zadać sobie pytanie, co stanie się w sytuacji, kiedy FED nie zmieni skali QE3. Pierwszą reakcją będzie osłabienie dolara, ale ostatecznie nie musi być ono znaczące. Rynek może zakładać taki ruch już w styczniu, a Ben Bernanke podczas konferencji prasowej, która rozpocznie się o godz. 20:30, wcale nie musi wytrącać rynku z tego przekonania. Reasumując, oba scenariusze dadzą ostatecznie umocnienie dolara. A jak to wygląda na wykresach?

Obserwowane wczoraj w ciągu dnia umocnienie się dolara, zostało wyraźnie zanegowane w godzinach wieczornych – indeks BOSSA USD odbił się od spadkowej linii trendu widocznej na dziennym wykresie w okolicach 68,50 pkt. W efekcie rośnie prawdopodobieństwo przetestowania okolic wsparcia z ostatnich dni, tj. 68,19 pkt. – przed wieczornymi publikacjami FED. Ujęcie tygodniowe sugeruje jednak, że wspomniany opór powinien zostać wyraźnie złamany dzisiaj wieczorem.

Na wykresie EUR/USD widać, że wczorajsza wieczorna zwyżka zdołała wyprowadzić notowania w okolice 1,3775-78 dzisiaj rano. Brak pozytywnego zaskoczenia w odczycie IFO sprawił, że powróciliśmy w okolice 1,3750. Wsparcia warte uwagi to rejon 1,3738 i dalej strefa 1,3710-25. Silne opory to widoczny na wykresie rejon 1,3776-92, a także szczyt z zeszłego tygodnia na 1,3810. Brak decyzji ws. ograniczenia QE3 może doprowadzić do skokowego wzrostu w okolice 1,3830-50, ale później powinniśmy zawracać w dół. Z kolei cięcie QE3 ma szanse doprowadzić do spadku w rejon 1,3610-45 w ciągu kilku godzin.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)