Co ciekawe, powyższa sytuacja miała miejsce przy szeroko komentowanym pacie politycznym w sprawie government shutdown - czyli przy braku porozumienia w sprawie ustawy o wydatkach w USA. Ponadto otrzymaliśmy porcję raczej gorszych odczytów makroekonomicznych ze Strefy Euro jako całości oraz najważniejszych gospodarek europejskich. Powyższa sytuacja świadczy o dwóch rzeczach. Po pierwsze, rynek nie obawia się tak bardzo obecnego zawirowania ws. budżetu w USA. Po drugie, inwestorzy mogą na chwile obecną nie traktować dolara oraz obligacji amerykańskich jako bezpiecznej formy lokowania pieniędzy. Warto również dodać, że pomimo niezbyt dobrych odczytów ze Strefy Euro spada rentowność większości obligacji państw tego regionu (w przypadku obligacji 10y), natomiast rentowność amerykańskich rośnie, co oznacza spadek ich cen.

PMI dla przemysłu najwyżej od dwóch i pół roku

Informacją dnia z rynku złotego był zaskakujący odczyt indeksu PMI dla naszego przemysłu. Był on najwyższy od dwóch i pół roku i wyniósł 53,1 pkt wobec prognozy 52,2 pkt. i wartości poprzedniej 52,6 pkt (był to odczyt za wrzesień). Informacja ta pomogła w umocnieniu naszej waluty, podobnie jak korzystne kwotowania pary EUR/USD. Warto również dodać, że spada dziś rentowność polskiego długu (o niemal 0,9 proc.) – wynosi ona 4,46 proc.

Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment