Dane te okazały się zdecydowanie gorsze od oczekiwań, co natychmiast wpłynęło na spadek wartości dolara. Kurs EURUSD poszybował w górę z poziomu 1,45 do okolic 1,457. Taki ruch na rynku EURUSD od razu spowodował zawirowania na wykresie polskiej złotówki. Zyskała ona względem dolara ponad 2 grosze.

Gwałtowny spadek wartości dolara wynika przede wszystkim z negatywnej informacji o poziomie zamówień na dobra trwałe. Ich procentowa zmiana wyniosła bowiem 0,1% (m/m), a spodziewano się 2,0% (m/m) wzrostu. Wyższa od oczekiwań okazała się także liczba nowych zasiłków dla bezrobotnych, jednak wpływ tej publikacji na zachowanie się kursu dolara jest praktycznie niezauważalny.

Nastroje amerykańskich konsumentów

Poziom wskaźnika mierzącego nastroje wśród amerykańskich konsumentów wyniósł 88,6, czyli 2,1 pkt. więcej niż oczekiwano. Ta optymistyczna informacja pomogła nieco dolarowi, który bezpośrednio po publikacji umocnił się względem większości głównych walut. Niewykluczony wydaje się jednak wzrost kursu EURUSD do okolic 1,459 i dopiero po osiągnięciu tego poziomu bardzo możliwa wydaje się głębsza korekta.

Piątkowy kalendarz wydarzeń

Dla właścicieli funta brytyjskiego zdecydowanie najważniejszą publikacją w dniu jutrzejszym będą dane z rynku nieruchomości. Jeżeli okażą się one gorsze od oczekiwań to wówczas może to negatywnie wpłynąć na kształtowanie się wartości GBP. Bardziej emocjonujące dla większości inwestorów będą jednak informacje zza oceanu. To od nich bowiem zależy w dużej mierze dalszy obraz rynku EURUSD. Jutro poznamy bardzo ważny wskaźnik Chicago PMI, który mierzy kondycję gospodarczą w tym okręgu oraz liczbę transakcji sprzedaży nowych domów w USA. W Strefie Euro możemy natomiast zwrócić uwagę na niemiecki indeks CPI, którego wartość prognozowana jest na poziomie 0,8% (m/m).

Źródło: Katarzyna Banasiak, FMC Management