Dziś istotne rzeczy mogą się dziać pomiędzy 9:15 a 10:00, wtedy bowiem pojawiać będą się kolejne odczyty indeksu PMI dla sektora usług. W szczególności istotne będą wyniki dla Niemiec (ok. 9:50) i Strefy Euro (tuż przed 10:00). We wtorek odczyty PMI przemysłowego wypadły słabo, to pozwala zakładać, że dzisiejsze nie będą lepsze od poprzednich, a może nawet okażą się gorsze od dotychczasowych uśrednionych prognoz. W Niemczech w styczniu notowano 54,7 pkt, w Strefie 47,9 pkt.

O 13:45 przekonamy się, czy EBC zmieni stopę procentową dla wspólnej waluty. Wciąż wydaje się, że jeszcze za wcześnie na to, ale... Przypomnijmy, że nie tak dawno rodzima RPP zaskoczyła, dokonując nie tylko obniżki, ale wręcz obniżki "podwójnej" (o 50 pb, a nie o 25 pb, jak sądzono). Jeśli jednak do zmiany nie dojdzie, to wszyscy skoncentrują się dopiero trzy kwadranse później na przemówieniu szefa EBC podczas konferencji prasowej. Wątpliwe jednak, by mógł powiedzieć jakieś przełomowe rzeczy.

USD/PLN - wąska ścieżka

Podczas nocnych notowań polska waluta znów nieco straciła wobec wspólnej waluty (głównie podczas sesji amerykańskiej), chociaż na eurodolarze poważniejszych ruchów nie było. Nad ranem PLN minimalnie się umocnił i powrócił w okolice wsparcia. Nadal relatywnie stabilnie złoty zachowywał się wobec dolara i wykres USD/PLN wciąż porusza się w wąskiej konsolidacji. Kurs tej pary to obecnie ok. 3,2670, gdy na EUR/PLN mamy 4,1950.

Czwartkowe kalendarium niestety znów nie zawiera publikacji odnośnie polskiej gospodarki. Po raz kolejny wahania złotego będą w przeważającej części kształtowane przez to, co wydarzy się na EUR/USD. To zaś będzie zależeć od indeksów PMI oraz - w większym stopniu - od konferencji po posiedzeniu EBC.

Źródło: Tomasz Witczak, FMC Managment