Jedyną walutą, która od rana traci wobec dolara tradycyjnie jest japoński jen. Wśród walut rynków wschodzących najwięcej na wartości zyskują indyjska rupia oraz rumuński lej. Złoty dziś lekko się osłabia. Kurs EUR/PLN zbliża się od dołu do poziomu 4,12, a USD/PLN do 3,08.

Na rynkach finansowych utrzymuje się pozytywny sentyment. Wskazują na to m. in. wciąż zawężające się spready rentowności między obligacjami peryferyjnych krajów strefy euro, a niemieckimi odpowiedniczkami. W ubiegłym tygodniu na aukcjach długu Irlandii oraz Hiszpanii popyt prawie trzykrotnie przewyższył podaż, co wskazuje na duży apetyt na ryzyko oraz znaczną poprawę w postrzeganiu kondycji gospodarek krajów PIIGS. Dalsza poprawa sytuacji na rynku długu peryferii Eurolandu przełoży się na wzrost kursu EUR/USD. 30- okresowa korelacja dziennych zmian kursu EUR/USD obecnie wynosi -0,52. Dziś z danych makroekonomicznych poznamy jedynie produkcje przemysłową ze strefy euro za listopad. Uwagę uczestników rynku z pewnością przykuje wystąpienie publiczne szefa Fed zaplanowane na godzinę 22:00 czasu polskiego.

USA: B. Bernanke o polityce pieniężnej

Na dziś zaplanowane jest kilka wystąpień publicznych przedstawicieli banków centralnych. Najważniejszym z nich będzie udział szefa Fed Bena Bernanke w dyskusji na temat polityki monetarnej, wychodzeniu ze światowego kryzysu zadłużeniowego oraz długoterminowej perspektywie amerykańskiej gospodarki. Będzie to jedyne wystąpienie B. Bernanke przed posiedzeniem FOMC. Po ostatniej zaskakującej treści protokołu po posiedzeniu komitetu inwestorzy z pewności szukali będą wskazówek odnośnie przyszłości QE3. Jeżeli szef Fed zasugeruje, że obecne luzowanie ilościowe jest niezagrożone dolar powinien osłabić się w stosunku do euro.

Źródło: Szymon Zajkowski, DM TMS Brokers S.A.