Pomoc ma zostać wypłacona w grudniu, a rząd w Atenach liczy nawet na 44 miliardy euro wsparcia.

Rynki na tę informację zareagowały dość spokojnie, co wskazywałoby na to, że ta decyzja była już wliczona w wartość walut. Obecnie kurs pary EUR/USD znajduję się nieco wyżej niż wczoraj, ale poniżej psychologicznej bariery 1,30 USD i oscyluje na poziomie 1,2988.
Zastanawia teraz zachowanie inwestorów, zobaczymy czy zacznie się tak zwane „sprzedawania faktów” i realizacja zysków, czy na fali zeszłotygodniowego optymizmu byki spróbują trwale przełamać poziom 1,30 USD i pokusić się o nowe maksima.

Złoty delikatnie mocniejszy

Złoty nieznacznie umocnił się w stosunku do głównych walut. Obecnie kurs naszej waluty wynosi 3,1568 USD, zaś na parze EUR/PLN 4,1000.

Podczas dzisiejszej sesji nie mamy wielu istotnych danych, więc rynek zapewne skupi się na danych z Eurolandu oraz na sprawie klifu fiskalnego za oceanem. Trzeba też mieć na uwadze giełdy, szczególnie rodzimy indeks WIG 20, gdyż jego dalsze wzrosty, mogłoby pociągnąć również umocnienie się złotego.

Adam Glapiński z Rady Polityki Pieniężnej powiedział w rozmowie z agencją Bloomberg, że obniżka o 25 pb na posiedzeniu, które odbędzie się 5 grudnia, jest już przesądzona, kolejne cięcia natomiast nie są już tak oczywiste. Dodał także, że nie opowiada się za luzowaniem polityki monetarnej o 100 pb bądź więcej.

W kontekście wartości złotego bardzo ważnym czynnikiem będzie piątkowa publikacja PKB za III kwartał.

Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment