EURUSD pogłębił spadki, jednak w kolejnych godzinach zdołał odrobić większość strat. Potrzebny jest nowy impuls, który mógłby być motorem do silniejszego ruchu kierunkowego. Być może będą to dzisiejsze publikacje danych makroekonomicznych. Uwaga rynków skupi się na danych o produkcji przemysłowej ze strefy euro, kwartalnym raporcie Banku Anglii na temat inflacji, a także danych o sprzedaży detalicznej w USA, gdzie analitycy rynkowi oczekują słabszego odczytu w porównaniu z sierpniem bieżącego roku. Wieczorem poznamy również zapiski z ostatniego posiedzenia FOMC. Wczoraj Janet Yellen z Fed w swoim przemówienie mówiła o możliwości zmiany podejścia FOMC co do prowadzonej polityki monetarnej i skupieni się w większym stopniu na wartościach wskaźników ekonomicznych. Ponadto Yellen podkreśliła, że inflacja nieco wyższa niż cel mogłaby być czasowo akceptowana w kontekście silniejszego wzrostu gospodarczego. Mając na uwadze wczorajsze wypowiedzi wiceprezes Fed, dzisiejsze notatki z ostatniego posiedzenia Fed mogą przyciągać uwagę inwestorów.

Warto zwrócić uwagę na silne osłabienie japońskiej waluty w dniu dzisiejszym, co ma związek z możliwością przedterminowych wyborów w Japonii i oznaczałoby objęcie władzy przez opozycyjną Partię Liberalno-Demokratyczną. Premier Yoshihiko Noda zapowiedział dzisiaj, że w najbliższy piątek może rozwiązać niższa izbę japońskiego parlamentu. JPY silnie traci na wartości do większości walut w tym: EUR, USD czy AUD.

Podczas czwartkowej sesji również poznamy dane na temat październikowej inflacji CPI w Polsce. Konsensus rynkowy zakłada, że inflacja zwolniła w poprzednim miesiącu do 3,4% w skali roku z 3,8%. Jeśli dzisiejszy odczyt okazałby się jeszcze niższy, to zwiększy oczekiwania na kolejne cięcia stóp procentowych przez RPP już w grudniu i z pewnością zaszkodzi złotemu. Oczekiwania na kontynuację luzowania polityki monetarnej, a także sytuacja techniczna wskazują na to, że nasza krajowa waluta najprawdopodobniej będzie jeszcze traciła na wartości w najbliższym czasie.

EURPLN

Złoty lekko zyskuje na wartości w stosunku do innych walut, ale taki stan rzeczy może ulec zmianie po publikacji październikowej inflacji w Polsce. Na chwilę obecną EURPLN jest handlowany w rejonie 4,1750, jednak techniczny obraz rynku tej pary wskazuje na możliwość dalszych wzrostów w rejon psychologicznego oporu na poziomie 4,20. Perspektywy dalszego luzowania polityki pieniężnej w Polsce zmniejszyły atrakcyjność złotego w ostatnim czasie.

EURUSD

Po silniejszych spadkach na EURUSD dzisiejszy dzień może w końcu przynieść odreagowanie na EURUSD . Para w dniu wczorajszym wyznaczyła loklane minimum tuz powyżej dolnego ograniczenia chmury ichimoku stanowiącego dość istotne wsparcie. Co więcej, analiza techniczna wskazuje na możliwość testu oporu na poziomie 1,2740 w dniu dzisiejszym, którego przełamanie byłoby symptomem do pogłębienia korekty wzrostowej na EURUSD. Silnym opór wyznacza poziom 1,2800.

GBPUSD

Pomimo podjęcia próby korekty wzrostowej na GBPUSD, notowania tej pary zakończyły dzień na nowych minimach lokalnych. Brakuje impulsu do wygenerowania silniejszego ruchu spadkowego, co może przełożyć się na odreagowanie na funcie w dniu dzisiejszym. Para handlowana jest poniżej 100-okresowej średniej na wykresie godzinowym, która wyznacza najbliższy opór na poziomie 1,5910.

USDJPY

Silna deprecjacja jena w czasie sesji azjatyckiej skutecznie oddaliła notowania USDJPY od istotnego wsparcia w rejonie 79 jenów za dolara. Z technicznego punktu widzenia możliwy jest atak na ostatnie maksima lokalne, co doprowadziłoby notowania w rejon 81,02, gdzie znajduje się opór wynikający z 200% projekcji maksymalnej korekty w całym impulsie wzrostowym z poziomu 77,13.

Źródło: Anna Wrzesińska, Dom Maklerski IDM SA