W obecnej sytuacji te ostatnie dane mogły się okazać nawet na rękę popytowej stronie rynku, wśród której po ostatnim wystąpieniu szefa FED znów widoczne są podwyższone oczekiwania co do uruchomienia w najbliższym czasie kolejnego programu poluzowania ilościowego. Dlatego też w tym tygodniu bardzo uważnie będą śledzone dane z amerykańskiej gospodarki. Przede wszystkim w centrum uwagi znajdą się odczyty z rynku pracy: raport ADP, stopa bezrobocia i zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Oprócz odczytów zza oceanu uwagę będzie zwracała sytuacja w Strefie Euro oraz w Azji. Ważne dla inwestorów będą dane o chińskim PMI oraz decyzja EBC ws. stóp procentowych. W przypadku tego ostatniego wydarzenia największy wpływ na rynki będzie mieć konferencja prasowa Mario Draghiego. W obliczu bowiem nasilających się obaw o powrót niepewności wokół Hiszpanii rynki mogą oczekiwać, że bank centralny Eurostrefy podejmie kolejne działania na rzecz budowania zaufania i wsparcia gospodarki. Jak pokazały bowiem ostatnie odczyty PMI, wspólna gospodarka pogrąż się coraz bardziej w recesji.

Złoty korzysta na wzrostach EUR/USD

Końcówka piątkowej sesji na krajowym rynku walutowym przebiegał na korzyść złotego. Rodzima waluta korzystała z dobrej sytuacji jaka panowała na zagranicznych rynkach finansowych. Aprecjacja euro względem dolara oraz ustanowienie nowych szczytów, pozwoliły na zwiększenie apatytu na rynko. Poprzez to para EUR/PLN ponownie przetestowała poziom wsparcia na 4,17, a cena dolara przebiła od góry wartość 3,15. Również dobry start nowego tygodnia na eurodolarze przełożył się na utrzymanie niższych cen zagranicznych walut. Na początku poniedziałkowego handlu kurs pary USD/PLN notuje poziom 3,1450. W przypadku euro – złotego poziom notowań oscyluje na poziomie 4,1660. Przebicie wartości 4,17 pozwoliło, aby niedźwiedzie naruszyły linię trendy wzrostowego trwającego od początku marca. To przy utrzymującym się pozytywnym klimacie inwestycyjnym może przyczynić się do dalszej poprawy sytuacji.

Niewiele danych na początek

Poniedziałkowe kalendarium makroekonomiczne przyniesie tylko dwie istotne publikacje. O godzinie 11:00 ogłoszony zostanie poziom inflacji konsumenckiej dla Strefy Euro. Analitycy oczekują spowolnienia tempa wzrostu cen z poziomu 2,7% r/r do 2,5% r/r. Następnie o godzinie 15:45 znany będzie odczyt indeksu Chicago PMI. Szacuje się, że wskaźnik ten obniży się z poziomu 62,2 pkt. do 62 pkt.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment