W atmosferze niepewności utrzymującej się na rynkach światowych frank postrzegany jako ‘bezpieczna przystań’ może dalej zyskiwać na wartości. Na poprawę nastrojów w czasie sesji europejskiej nie wpłynęły również dane dotyczące sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii. Sprzedaż spadła w maju o 1,4% w ujęciu miesięcznym i wzrosła jedynie o 0,2% w skali roku. Europejskie indeksy akcji kontynuowały zniżkę.

Minorowe nastroje utrzymywały się również podczas sesji amerykańskiej. Opublikowane dane z USA były mieszane. Pomimo, iż liczba nowych inwestycji budowlanych wzrosła w maju o 3,5%, a liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych spadła do 414tys., to jednak w centrum uwagi pozostawały dane na temat indeksu filadelfijskiego oddziału Fed. Odczyt rozczarował. Indeks aktywności gospodarczej w tym rejonie spadł do minus 7,7pkt. z plus 3,9pkt w maju.

Na rynku krajowym złoty, podobnie jak i inne waluty krajów wschodzących, tracił na wartości pozostając głównie pod wpływem czynników globalnych. Co więcej, opublikowane dane z Polski na temat przeciętnego zatrudnienia i wynagrodzenia były niższe niż oczekiwania analityków. Z wczorajszego komunikatu RPP dowiedzieliśmy się, że Rada zdecydowała się podnieść stopy by zwalczyć inflację. W opinii większości członków Rady, dokonane od początku tego roku zacieśnienie polityki monetarnej powinno umożliwić powrót inflacji do celu w średnim terminie. Dalszy wzrost kosztu pieniądza będzie uzasadniony w przypadku pogorszenia się perspektyw powrotu inflacji do celu.
Grecja w dniu dzisiejszym będzie pozostawała w centrum uwagi. Inwestorzy z uwagą będą śledzili wszelkie ustalenia dotyczące pomocy finansowej dla Grecji, w szczególności spotkanie Merkel z francuskim prezydentem. Przed południem poznamy dane dotyczące kwietniowego bilansu handlowego strefy euro. Po południu z Polski zostaną opublikowane dane na temat produkcji przemysłowej i inflacji PPI. Z kolei z USA poznamy odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan oraz indeksu wskaźników wyprzedzających.

EURPLN

Wczorajsze wzrosty na euro złotym kontynuowane były powyżej majowego maksimum lokalnego i wyhamowały w rejonie 3,99. Od rana obserwujemy nieznaczne odreagowanie, jednak niepokój goszczący na rynkach finansowych może być powodować utrzymującą się presję na dalszą wyprzedaż złotego. Opór wyznacza poziom 4,00, natomiast najbliższe wsparcie w postaci zniesienia 38,2% całości fali wzrostowej z okolic 3,92 znajduje się na poziomie 3,9643.

EURUSD

Eurodolar wspiera się w dalszym ciągu na szybszej linii trendu wzrostowego. Wczoraj na wykresie dziennym pojawiła się formacja młota ukształtowana w rejonie 100-okresowej średniej ruchomej. Zejście poniżej wczorajszego minimum lokalnego będzie zanegowaniem tej formacji. W oczekiwaniu na spotkanie na spotkanie Merker-Sarkozy EURUSD może istotnie zawęzić swój zakres wahań. Najbliższy opór to okolice 1,4280.

GBPUSD

GBPUSD naruszył dolne ograniczenie w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych, jednak widać brak wyraźnej chęci do kontynuacji ruchu spadkowego. Najprawdopodobniej wsparcie z postaci połowy zniesienia całości fali wzrostowej kształtującej się od początku tego roku na poziomie 1,6050 zostanie utrzymane w dniu dzisiejszym. 100-okresowa średnia ruchoma na wykresie godzinowym wyznacza opór w rejonie 1,6260.

USDJPY

Utrzymująca się awersja do ryzyka sprzyja umocnieniu japońskiej waluty. Zakres wahań na USDJPY pozostaje mniejszy. Dolne ograniczenie wyznacza linia poprowadzona po dwóch ostatnich minimach lokalnych przebiegająca obecnie w rejonie 79,70. Najbliższym oporem pozostają okolice 81,00. Silniejsze ruchy obserwujemy na innych parach jenowych.

Źródło: Anna Wrzesińska, Dom Maklerski IDM SA