Złoty jest dziś najmocniejszy do dolara od 16 miesięcy, a wobec euro od 6 tygodni. Obserwowane na europejskich giełdach, póki co lekkie pogorszenie nastrojów, może w kolejnych godzinach ograniczać proces aprecjacji polskiej waluty.

W marcu wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, ku zaskoczeniu większości uczestników rynku, wzrósł do 4,3% R/R z 3,6% R/R miesiąc wcześniej. Rynek tymczasem zakładał wzrost jedynie do 3,8% R/R. Gwałtowne przyspieszenie marcowej inflacji, natychmiast zapoczątkowało dyskusję nt. podwyżek stóp procentowych na najbliższych posiedzeniach Rady. Rynek zaczął rozważać nie tylko to, czy w maju Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe, ale również to, czy podwyżka wyniesie 25 punktów bazowych (pb), czy może jednak 50 pb. Przypomnijmy, ostatni raz Rada podniosła stopy na kwietniowym posiedzeniu, wykonując ruch o 25 pb. Wcześniej wzrosły one w takim samym wymiarze w styczniu.

W dyskusję o stopach włączyli się przedstawiciele Rady. Jednak bez jednoznacznych sugestii odnośnie majowej decyzji. Padły zarówno głosy, że opublikowane dane o inflacji tak naprawdę nic nie zmieniają, jak również zapowiedź podwyżki stóp w maju o 50 pb. Z ostatecznymi wnioskami należy więc zaczekać do momentu, aż swoją opinię wyrazi prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Stanie się to dziś o godzinie 15:00. W ostatnich miesiącach to właśnie wypowiedzi prezesa NBP w znacznej mierze kształtowały rynkowe oczekiwania odnośnie kształtowania się ścieżki stóp procentowych.

Zaplanowany dziś po południu wywiad z Markiem Belką, powinien stanowić wydarzenie dnia na rynku złotego. Drugoplanową rolę będą odgrywały zmieniające się nastroje na rynkach globalnych.

Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.