
Data dodania: 2010-09-03 (18:10)
Nie pierwszy raz w ostatnich tygodniach mamy do czynienia z sytuacją, w której kluczowe dane, mające szansę zmienić losy koniunktury na giełdach, przynoszą bardzo umiarkowaną reakcję inwestorów. Tak było dziś, gdy wypatrywane z niecierpliwością informacje z amerykańskiego rynku pracy nie spowodowały wielkiego poruszenia, mimo że okazały się znacznie lepsze, niż się spodziewano.
Można powiedzieć, że zostały zdyskontowane już wcześniej, podczas środowego wyskoku. O naszym rynku tego powiedzieć nie można. Inwestorzy działający w Warszawie, ze stoickim spokojem przyjęli i środową zwyżkę na Wall Street i piątkowe dane. Liczba etatów w amerykańskim sektorze pozarolniczym zmniejszyła się o 54 tys., podczas gdy spodziewano się spadku o około 100 tys. Stopa bezrobocia nadal wynosi 9,6 proc. Rozczarował natomiast indeks aktywności w sferze usług, który wyniósł 51,5 proc., wobec oczekiwań na poziomie 53 punktów.
Polska GPW
Inwestorzy na warszawskiej giełdzie dzisiejszą sesję rozpoczęli bardzo ostrożnie. Indeksy na otwarciu rosły po około 0,2 proc. w porównaniu do czwartkowego fixingu. Niewielkie wahania mogliśmy obserwować jedynie w pierwszej godzinie handlu. Później wskaźniki tkwiły niemal kompletnym bezruchu. WIG20 trzymał się w okolicach 2460 punktów, odchylając się od tego poziomu zaledwie pięć punktów raz w jedną, raz w drugą stronę. Początkowo zmiany kursów spółek wchodzących w jego skład nie przekraczały 0,5 proc. Ten marazm to efekt czekania na kluczowe w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy. Gdy okazało się, że są lepsze, niż się spodziewano, entuzjazm nie był wielki. WIG20 zyskiwał zaledwie 0,6 proc., podczas gdy główne europejskie indeksy rosły dwu-trzykrotnie mocniej. Zawdzięczaliśmy to przekraczającym 1 proc. wzrostom jedynie trzech spółek: KGHM, PKN Orlen i PZU. Pod koniec handlu dołączyły do nich papiery Telekomunikacji Polskiej. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 0,63 proc., WIG zwiększył swoją wartość o 0,56 proc., wskaźnik średnich firm wzrósł o 0,38 proc., a sWIG80 o 0,58 proc. Obroty wyniosły prawie 1,2 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Byki na Wall Street w czwartek po niewielkich wahania, poszły jednak za ciosem i powiększyły swe środowe zdobycie o kolejne punkty. Dow Jones zwiększył swoją wartość o 0,5 proc., ale S&P500 skoczył o 0,9 proc., docierając do 1090 punktów i przebijając średnią 50-dniową. Zagrożenie przełamaniem wsparcia w okolicach 1040 punktów oddaliło się. Nie na tyle jednak, by było ono poza zasięgiem niedźwiedzi, w przypadku pojawienia się gorszych danych, dotyczących gospodarki.
Parkiety azjatyckie kontynuowały dziś trwającą od kilku dni dobrą passę. Nikkei zyskał prawie 0,6 proc. Niewiele ustępował mu wskaźnik w Hong Kongu. Na Tajwanie indeks wzrósł o 1,4 proc. Liderem wzrostów była giełda na Filipinach. Tamtejszy indeks zyskał 1,7 proc., osiągając poziom najwyższy od kilkunastu miesięcy. W Chinach sytuacja była niejednoznaczna. Shanghai B-Share wzrósł o prawie 1,4 proc., jednak Shanghai Composite nie zmienił swej wartości w porównaniu do czwartku.
Na głównych giełdach europejskich handel zaczął się umiarkowanie optymistycznie, jednak inwestorzy czekali w napięciu na kluczowe dane ze Stanów Zjednoczonych. Z tego względu zmiany w ciągu dnia były bardzo niewielkie. W Paryżu i Frankfurcie indeksy zyskiwały po 0,2-0,5 proc. Indeks w Londynie nie mógł oderwać się od okolic czwartkowego zamknięcia. Informacje o sprzedaży detalicznej w strefie euro, nieco niższej, niż się spodziewano i odczyt wskaźnika aktywności w europejskich usługach, minimalnie lepszy od oczekiwań, przeszły zupełnie niezauważone. Na parkietach naszego regionu nastroje nie były najlepsze. Jedynie w Sofii indeks zwyżkował przed południem o 0,5 proc. W Budapeszcie i Moskwie wskaźniki traciły po około 0,3 proc., w Bukareszcie i Pradze po 0,8-0,9 proc. Na lepsze niż się spodziewano dane zza oceanu najbardziej dynamicznie zareagował indeks w Paryżu, zyskujący tuż po ich publikacji 1,9 proc. O 1,4 proc. w górę szedł DAX. Na pozostałych parkietach skala zwyżek była bardzo umiarkowana. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 zyskiwał 1,6 proc. FTSE rósł o 0,7 proc. a DAX o 1,1 proc.
Waluty
Na światowym rynku walutowym było dziś wyjątkowo spokojnie. Od czwartku do dzisiejszego południa kurs euro poruszał się w bardzo wąskim przedziale 1,277-1,285 dolara. Gdyby nie świadomość, że inwestorzy zamarli w oczekiwaniu na dane z amerykańskiego rynku pracy, można by odnieść wrażenie, że rynek znalazł poziom równowagi między dwiema głównymi walutami świata. Przynajmniej na chwilę. Do południa osłabiały się zarówno jen, jak i frank.
Nasza waluta kontynuowała tendencję do umacniana się. W południe dolara można było kupić za 3,07 zł, o dwa grosze taniej, niż w czwartek i aż o 10 groszy taniej, niż w miniony wtorek. Podobnie było w przypadku euro, które staniało do 3,95 zł, o ponad 5 groszy w ciągu ostatnich kilku dni. W dół, w kierunku 3 zł ruszył wreszcie kurs franka. Dziś w południe do tego poziomu brakowało jeszcze dwóch groszy.
Podsumowanie
Nasz rynek wyjątkowo niemrawo reagował w ostatnich dniach na poprawę sytuacji na światowych giełdach. Inwestorzy nie wykazywali żadnego entuzjazmu nawet wówczas, gdy zwyżki na głównych parkietach europejskich przekraczały 2,5 proc., a na Wall Street rosły o 3 proc. Nasze indeksy zyskały w skali całego tygodnia jedynie po około 2 proc. Trzeba cieszyć się i z tego, ale uczucie niedosytu pozostaje.
Polska GPW
Inwestorzy na warszawskiej giełdzie dzisiejszą sesję rozpoczęli bardzo ostrożnie. Indeksy na otwarciu rosły po około 0,2 proc. w porównaniu do czwartkowego fixingu. Niewielkie wahania mogliśmy obserwować jedynie w pierwszej godzinie handlu. Później wskaźniki tkwiły niemal kompletnym bezruchu. WIG20 trzymał się w okolicach 2460 punktów, odchylając się od tego poziomu zaledwie pięć punktów raz w jedną, raz w drugą stronę. Początkowo zmiany kursów spółek wchodzących w jego skład nie przekraczały 0,5 proc. Ten marazm to efekt czekania na kluczowe w tym tygodniu dane z amerykańskiego rynku pracy. Gdy okazało się, że są lepsze, niż się spodziewano, entuzjazm nie był wielki. WIG20 zyskiwał zaledwie 0,6 proc., podczas gdy główne europejskie indeksy rosły dwu-trzykrotnie mocniej. Zawdzięczaliśmy to przekraczającym 1 proc. wzrostom jedynie trzech spółek: KGHM, PKN Orlen i PZU. Pod koniec handlu dołączyły do nich papiery Telekomunikacji Polskiej. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 0,63 proc., WIG zwiększył swoją wartość o 0,56 proc., wskaźnik średnich firm wzrósł o 0,38 proc., a sWIG80 o 0,58 proc. Obroty wyniosły prawie 1,2 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Byki na Wall Street w czwartek po niewielkich wahania, poszły jednak za ciosem i powiększyły swe środowe zdobycie o kolejne punkty. Dow Jones zwiększył swoją wartość o 0,5 proc., ale S&P500 skoczył o 0,9 proc., docierając do 1090 punktów i przebijając średnią 50-dniową. Zagrożenie przełamaniem wsparcia w okolicach 1040 punktów oddaliło się. Nie na tyle jednak, by było ono poza zasięgiem niedźwiedzi, w przypadku pojawienia się gorszych danych, dotyczących gospodarki.
Parkiety azjatyckie kontynuowały dziś trwającą od kilku dni dobrą passę. Nikkei zyskał prawie 0,6 proc. Niewiele ustępował mu wskaźnik w Hong Kongu. Na Tajwanie indeks wzrósł o 1,4 proc. Liderem wzrostów była giełda na Filipinach. Tamtejszy indeks zyskał 1,7 proc., osiągając poziom najwyższy od kilkunastu miesięcy. W Chinach sytuacja była niejednoznaczna. Shanghai B-Share wzrósł o prawie 1,4 proc., jednak Shanghai Composite nie zmienił swej wartości w porównaniu do czwartku.
Na głównych giełdach europejskich handel zaczął się umiarkowanie optymistycznie, jednak inwestorzy czekali w napięciu na kluczowe dane ze Stanów Zjednoczonych. Z tego względu zmiany w ciągu dnia były bardzo niewielkie. W Paryżu i Frankfurcie indeksy zyskiwały po 0,2-0,5 proc. Indeks w Londynie nie mógł oderwać się od okolic czwartkowego zamknięcia. Informacje o sprzedaży detalicznej w strefie euro, nieco niższej, niż się spodziewano i odczyt wskaźnika aktywności w europejskich usługach, minimalnie lepszy od oczekiwań, przeszły zupełnie niezauważone. Na parkietach naszego regionu nastroje nie były najlepsze. Jedynie w Sofii indeks zwyżkował przed południem o 0,5 proc. W Budapeszcie i Moskwie wskaźniki traciły po około 0,3 proc., w Bukareszcie i Pradze po 0,8-0,9 proc. Na lepsze niż się spodziewano dane zza oceanu najbardziej dynamicznie zareagował indeks w Paryżu, zyskujący tuż po ich publikacji 1,9 proc. O 1,4 proc. w górę szedł DAX. Na pozostałych parkietach skala zwyżek była bardzo umiarkowana. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 zyskiwał 1,6 proc. FTSE rósł o 0,7 proc. a DAX o 1,1 proc.
Waluty
Na światowym rynku walutowym było dziś wyjątkowo spokojnie. Od czwartku do dzisiejszego południa kurs euro poruszał się w bardzo wąskim przedziale 1,277-1,285 dolara. Gdyby nie świadomość, że inwestorzy zamarli w oczekiwaniu na dane z amerykańskiego rynku pracy, można by odnieść wrażenie, że rynek znalazł poziom równowagi między dwiema głównymi walutami świata. Przynajmniej na chwilę. Do południa osłabiały się zarówno jen, jak i frank.
Nasza waluta kontynuowała tendencję do umacniana się. W południe dolara można było kupić za 3,07 zł, o dwa grosze taniej, niż w czwartek i aż o 10 groszy taniej, niż w miniony wtorek. Podobnie było w przypadku euro, które staniało do 3,95 zł, o ponad 5 groszy w ciągu ostatnich kilku dni. W dół, w kierunku 3 zł ruszył wreszcie kurs franka. Dziś w południe do tego poziomu brakowało jeszcze dwóch groszy.
Podsumowanie
Nasz rynek wyjątkowo niemrawo reagował w ostatnich dniach na poprawę sytuacji na światowych giełdach. Inwestorzy nie wykazywali żadnego entuzjazmu nawet wówczas, gdy zwyżki na głównych parkietach europejskich przekraczały 2,5 proc., a na Wall Street rosły o 3 proc. Nasze indeksy zyskały w skali całego tygodnia jedynie po około 2 proc. Trzeba cieszyć się i z tego, ale uczucie niedosytu pozostaje.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
A3 e-tron – czy warto postawić na hybrydę plug-in od Audi?
2025-05-12 Materiał zewnętrznyA3 e-tron to odpowiedź marki Audi na rosnące zapotrzebowanie rynku na ekologiczne, a jednocześnie dynamiczne pojazdy. Hybryda plug-in łączy najlepsze cechy napędu spalinowego i elektrycznego, oferując kierowcom nowe możliwości zarówno w mieście, jak i poza nim. W tym artykule przyglądamy się, czym wyróżnia się A3 e-tron i czy warto rozważyć jego zakup.
Planowanie luksusowych podróży z partnerem w oparciu o trendy rynkowe
2025-05-05 Artykuł sponsorowanyW dobie globalizacji luksusowe podróże stają się coraz bardziej dostępne i pożądane. Kursy walut odgrywają kluczową rolę w planowaniu takich wyjazdów, wpływając na wybory destynacji i budżety. Świadomość trendów rynkowych może znacząco zwiększyć jakość podróży i umocnić relacje partnerskie. Luksusowe podróże stanowią istotny element nowoczesnych relacji, umożliwiając parom odkrywanie nowych miejsc w komfortowych warunkach.
Własna domena w biznesie online: od zera do 10000 zł miesięcznie [Poradnik 2025]
2025-04-22 Poradnik przedsiębiorcyProwadzenie biznesu online stało się jedną z najpopularniejszych dróg do osiągnięcia finansowej niezależności w Polsce. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców osiąga miesięczne przychody przekraczające 10000 złotych, ale wciąż na rynku jest wiele osób, które nie mają pojęcia, od czego zacząć swoją przygodę z biznesem w sieci. Przede wszystkim własna domena to nie tylko adres w internecie - to fundament, na którym można zbudować dochodowego bloga, profesjonalny sklep internetowy lub portfolio usług.
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.