Dziś rano z regionu napłynęła seria optymistycznych danych makro. PKB Czech oraz Węgier kolejny kwartał wykazał wzrost. Gospodarka czeska wzrosła o 2,2 proc. w stosunku rocznym, węgierski PKB zwiększył się o 1,0 proc. r/r. Po dobrych odczytach o produkcji przemysłowej i handlu zagranicznym z tych krajów oraz o sprzedaży detalicznej z Czech, dzisiejsza publikacja jest kolejną, świadczącą o postępującym ożywieniu gospodarczym w regionie.

Z kraju poznamy jeszcze dzisiaj dane o inflacji konsumentów. Oczekuje się niewielkiego spadku indeksu CPI w lipcu do 2,2 proc. r/r. Wskaźnik ten najprawdopodobniej przyciągnie uwagę wielu inwestorów. Ostatni wzrost inflacji, podwyżka podatku VAT, a także dobre dane napływające z krajowej gospodarki, podniosły oczekiwania na podwyżki stóp procentowych. Dzisiejsze dane mogą zwiększyć prawdopodobieństwo wzrostu kosztu pieniądza w nadchodzących miesiącach. Dziś na temat ewentualnych podwyżek stóp procentowych wypowiedział się prezes NBP M. Belka – powiedział on, iż widzi możliwość podniesienia stóp w bieżącym roku.

Zniżkę eurodolara zatrzymał wczoraj poziom 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego wzrostów, obserwowanych od czerwca do początku sierpnia (usytuowany na 1,2780). Po nieudanej próbie przebicia tej bariery obserwowaliśmy stopniowe odreagowanie, które jest kontynuowane również dzisiaj. Wartość euro względem dolara dotarła do poziomu 1,2900. Korekcyjna zwyżka może się jeszcze nieco przedłużyć w czasie. Najbliższe istotne poziomy oporów to 1,2930 oraz 1,3000. Drugi z nich nie powinien zostać przebity.

Dzisiaj w godzinach porannych notowania euro względem dolara zostały wsparte prze lepsze od prognoz wstępne dane o PKB Niemiec w II kwartale. Niemiecka gospodarka wzrosła o 2,2 proc. kw/kw, przy oczekiwaniach na poziomie 1,3 proc. Dane te nastrajają optymistycznie przed publikacją tego wskaźnika dla całej strefy euro. Poznamy go o godz. 11.00. Dzisiejsza sesja obfitować będzie w istotne doniesienia makroekonomiczne. Oprócz wspomnianych danych poznamy jeszcze lipcową sprzedaż detaliczną (14.30) oraz wstępny odczyt indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan (15.55) z USA. Reakcja eurodolara na odczyty wskaże, czy na dłużej stał się on barometrem nastrojów rynkowych (co sugeruje jego zachowanie z ostatnich dni), czy też pozostanie on wyznacznikiem tego, jak inwestorzy postrzegają europejską i amerykańską gospodarkę.

Wczoraj w notowaniach USD/JPY obserwowaliśmy stopniowe odreagowanie ostatniego spadku. Wartość dolara względem jena zdołała wzrosnąć w okolice 86,00. Opublikowane dzisiaj zapiski z ostatniego posiedzenia Banku Japonii wskazały, iż japońskie władze monetarne niepokoją się nadmiernym umocnieniem jena. Ponadto na rynku pojawiły się pogłoski, że premier Kraju Kwitnącej Wiśni i prezes BoJ spotkają się w przyszłym tygodniu, by omówić sytuację panującą na rynku walutowym. Tego typu doniesienia zwiększają prawdopodobieństwo interwencji w sytuacji, jeśli kurs USD/JPY ponownie zejdzie pod 85,00.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.