
Data dodania: 2010-08-02 (20:06)
Po dość nijakim poprzednim tygodniu poniedziałek przyniósł zdecydowaną poprawę nastrojów. Optymizmu nie brakowało od rana ani w Azji, ani w Europie. Wall Street do tego optymizmu dopasowało się już na początku handlu.
Sprzyjała temu wyższa, niż się spodziewano dynamika wydatków na inwestycje budowlane oraz lepsza, niż oczekiwano wartość wskaźnika aktywności amerykańskiego przemysłu.
Polska GPW
Poniedziałkowa sesja na warszawskiej giełdzie zaczęła się od umiarkowanej zwyżki indeksów. WIG20 i WIG zwyżkowały o 0,5-0,6 proc., zaś wskaźniki małych i średnich spółek o 0,4 -0,5 proc. W pierwszych minutach handlu liderami wzrostów w gronie dużych firm były akcje BZ WBK, rosnące o 2,4 proc. i papiery „wielkiej trójki”, czyli KGHM, Pekao i PKO, zwyżkujące po ponad 1 proc. Już po pierwszej godzinie handlu WIG20 zwiększył skalę zwyżki do 1,7 proc., dochodząc do 2518 punktów. Od tego czasu przez większą część dnia indeks poruszał się w bok. Dopiero pod koniec sesji byki znów zaatakowały. Indeks największych spółek rósł wówczas o ponad 2 proc., przekraczając barierę 2530 punktów. W tej fazie prym wiodły papiery PKO, zyskujące 4 proc., PKN Orlen, rosnące o 3,6 proc. i KGHM, idące w górę o 2,8 proc. Nasz rynek wiernie odzwierciedlał to, co działo się na głównych giełdach europejskich. Ostatecznie indeks największych firm zwiększył swoją wartość o 2,74 proc., WIG wzrósł o 2,2 proc., wskaźnik średnich spółek zwyżkował o 1,24 proc., a sWIG80 o 1,22 proc. Obroty wyniosły prawie 2 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się remisem w starciu byków z niedźwiedziami. Dow Jones stracił na wartości 0,01 proc., zaś S&P500 o tyle samo poszedł w górę. Przebieg handlu był jednak dość urozmaicony. Zaczęło się od dość pokaźnego spadku o ponad 1 proc., w wyniku którego S&P zatrzymał się na poziomie 1088 punktów. Z tego miejsca byki rozpoczęły odrabianie strat, doprowadzając indeks nieznacznie nad kreskę. Jednak siły nie starczyło im na zbyt wiele. Po kilkugodzinnym marazmie i próbach podaży zepchnięcia ich w dół końcówka rozgrywała się między poziomem 1106 a 1101 punktów, ze wskazaniem na ten ostatni. Krótkoterminowo tendencja ma nadal kierunek spadkowy. Bykom pomógł nieco znacznie wyższy, niż się spodziewano wskaźnik aktywności gospodarczej w rejonie Chicago. Jeśli tak dobra informacja spowodowała jedynie powstrzymanie zniżki, to siła rynku nie wydaje się zbyt duża.
Dzisiejsza sesja na giełdach azjatyckich była wyraźnie wzrostowa. Najsłabiej wypadł Nikkei, który zwiększył swoją wartość o zaledwie 0,35 proc. Jednak już indeksy w Szanghaju zwyżkowały po ponad 1 proc. Liderem był parkiet na Tajwanie, gdzie indeks zyskał niemal 2 proc. W Hong Kongu wzrost wyniósł 1,3 proc.
Sporo optymizmu wykazywali także inwestorzy europejscy. Indeksy w Paryżu i Londynie na otwarciu zyskiwały po 1 proc., zaś DAX rósł o 0,7 proc. Nastroje jednak szybko uległy zdecydowanej poprawie. Skala zwyżki niemal się podwoiła. Powodem tej radości był nieco lepszy, niż się spodziewano odczyt indeksów aktywności gospodarczej w strefie euro. Nadwyżka rzeczywistości nad oczekiwaniami nie była jednak aż tak poważna, by uzasadniać tym dynamikę wzrostu indeksów. Bykom jednak wystarczyło to do zwyżki. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 rósł o 2,9 proc., DAX o 2,4 proc., a FTSE o 1,9 proc.
Waluty
Na światowym rynku walutowym od kilku dni panuje spory ruch, ale trudno mówić o zdecydowanym kierunku zmian. Przypomina to raczej jedynie próby jego wyznaczenia. Na razie się nie udaje. W czwartek kurs euro na moment przebił się powyżej 1,31 dolara. W piątek po nieco słabszych, niż się spodziewano danych o dynamice amerykańskiej i zaskakująco dobrym odczycie indeksu aktywności gospodarczej w rejonie Chicago, wspólna waluta gwałtownie straciła na wartości. Spadła poniżej 1,3 dolara, by już pod koniec dnia odrobić większość strat. Dziś przed południem kurs euro stabilizował się w okolicach 1,3 dolara.
Nasza waluta wiernie naśladowała te zmiany. W piątek po południu za dolara trzeba było płacić na rynku międzybankowym 3,09 zł, a wieczorem już o ponad 2 grosze mniej. Dziś rano „zielonego” notowano po 3,04-3,05 zł. Po piątkowym skoku do 4,02 zł kurs euro rozpoczął dzisiejszy ranek od 4 zł, by szybko spaść o 2 grosze. Frank staniał z poziomu 2,97 zł osiągniętego w piątek wieczorem do 2,92 zł.
Podsumowanie
Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo poważny ruch w kierunku szczytu z połowy kwietnia. Po krótkim zawahaniu z końca poprzedniego tygodnia zwyżkowa seria ma swój ciąg dalszy. W jej wyniku WIG20 zyskał już niemal 12 proc. Wzrost wciąż zawdzięczamy zagranicy. Z jednej strony dobrej atmosferze na giełdach światowych, z drugiej zaś koncentracji popytu na naszych największych spółkach. Obroty, które sięgnęły 2 mld zł, wskazują, że nasze byki wspomagane były siłami zewnętrznymi.
Polska GPW
Poniedziałkowa sesja na warszawskiej giełdzie zaczęła się od umiarkowanej zwyżki indeksów. WIG20 i WIG zwyżkowały o 0,5-0,6 proc., zaś wskaźniki małych i średnich spółek o 0,4 -0,5 proc. W pierwszych minutach handlu liderami wzrostów w gronie dużych firm były akcje BZ WBK, rosnące o 2,4 proc. i papiery „wielkiej trójki”, czyli KGHM, Pekao i PKO, zwyżkujące po ponad 1 proc. Już po pierwszej godzinie handlu WIG20 zwiększył skalę zwyżki do 1,7 proc., dochodząc do 2518 punktów. Od tego czasu przez większą część dnia indeks poruszał się w bok. Dopiero pod koniec sesji byki znów zaatakowały. Indeks największych spółek rósł wówczas o ponad 2 proc., przekraczając barierę 2530 punktów. W tej fazie prym wiodły papiery PKO, zyskujące 4 proc., PKN Orlen, rosnące o 3,6 proc. i KGHM, idące w górę o 2,8 proc. Nasz rynek wiernie odzwierciedlał to, co działo się na głównych giełdach europejskich. Ostatecznie indeks największych firm zwiększył swoją wartość o 2,74 proc., WIG wzrósł o 2,2 proc., wskaźnik średnich spółek zwyżkował o 1,24 proc., a sWIG80 o 1,22 proc. Obroty wyniosły prawie 2 mld zł.
Giełdy zagraniczne
Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się remisem w starciu byków z niedźwiedziami. Dow Jones stracił na wartości 0,01 proc., zaś S&P500 o tyle samo poszedł w górę. Przebieg handlu był jednak dość urozmaicony. Zaczęło się od dość pokaźnego spadku o ponad 1 proc., w wyniku którego S&P zatrzymał się na poziomie 1088 punktów. Z tego miejsca byki rozpoczęły odrabianie strat, doprowadzając indeks nieznacznie nad kreskę. Jednak siły nie starczyło im na zbyt wiele. Po kilkugodzinnym marazmie i próbach podaży zepchnięcia ich w dół końcówka rozgrywała się między poziomem 1106 a 1101 punktów, ze wskazaniem na ten ostatni. Krótkoterminowo tendencja ma nadal kierunek spadkowy. Bykom pomógł nieco znacznie wyższy, niż się spodziewano wskaźnik aktywności gospodarczej w rejonie Chicago. Jeśli tak dobra informacja spowodowała jedynie powstrzymanie zniżki, to siła rynku nie wydaje się zbyt duża.
Dzisiejsza sesja na giełdach azjatyckich była wyraźnie wzrostowa. Najsłabiej wypadł Nikkei, który zwiększył swoją wartość o zaledwie 0,35 proc. Jednak już indeksy w Szanghaju zwyżkowały po ponad 1 proc. Liderem był parkiet na Tajwanie, gdzie indeks zyskał niemal 2 proc. W Hong Kongu wzrost wyniósł 1,3 proc.
Sporo optymizmu wykazywali także inwestorzy europejscy. Indeksy w Paryżu i Londynie na otwarciu zyskiwały po 1 proc., zaś DAX rósł o 0,7 proc. Nastroje jednak szybko uległy zdecydowanej poprawie. Skala zwyżki niemal się podwoiła. Powodem tej radości był nieco lepszy, niż się spodziewano odczyt indeksów aktywności gospodarczej w strefie euro. Nadwyżka rzeczywistości nad oczekiwaniami nie była jednak aż tak poważna, by uzasadniać tym dynamikę wzrostu indeksów. Bykom jednak wystarczyło to do zwyżki. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 rósł o 2,9 proc., DAX o 2,4 proc., a FTSE o 1,9 proc.
Waluty
Na światowym rynku walutowym od kilku dni panuje spory ruch, ale trudno mówić o zdecydowanym kierunku zmian. Przypomina to raczej jedynie próby jego wyznaczenia. Na razie się nie udaje. W czwartek kurs euro na moment przebił się powyżej 1,31 dolara. W piątek po nieco słabszych, niż się spodziewano danych o dynamice amerykańskiej i zaskakująco dobrym odczycie indeksu aktywności gospodarczej w rejonie Chicago, wspólna waluta gwałtownie straciła na wartości. Spadła poniżej 1,3 dolara, by już pod koniec dnia odrobić większość strat. Dziś przed południem kurs euro stabilizował się w okolicach 1,3 dolara.
Nasza waluta wiernie naśladowała te zmiany. W piątek po południu za dolara trzeba było płacić na rynku międzybankowym 3,09 zł, a wieczorem już o ponad 2 grosze mniej. Dziś rano „zielonego” notowano po 3,04-3,05 zł. Po piątkowym skoku do 4,02 zł kurs euro rozpoczął dzisiejszy ranek od 4 zł, by szybko spaść o 2 grosze. Frank staniał z poziomu 2,97 zł osiągniętego w piątek wieczorem do 2,92 zł.
Podsumowanie
Poniedziałkowa sesja przyniosła bardzo poważny ruch w kierunku szczytu z połowy kwietnia. Po krótkim zawahaniu z końca poprzedniego tygodnia zwyżkowa seria ma swój ciąg dalszy. W jej wyniku WIG20 zyskał już niemal 12 proc. Wzrost wciąż zawdzięczamy zagranicy. Z jednej strony dobrej atmosferze na giełdach światowych, z drugiej zaś koncentracji popytu na naszych największych spółkach. Obroty, które sięgnęły 2 mld zł, wskazują, że nasze byki wspomagane były siłami zewnętrznymi.
Rynek kapitałowy - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nowoczesne programy do fakturowania online – jak wybrać najlepsze rozwiązanie dla Twojej firmy?
2025-04-04 Materiał zewnętrznyW cyfrowej rzeczywistości biznesowej programy do fakturowania online stają się standardem wśród narzędzi do zarządzania finansami. Umożliwiają szybkie wystawianie dokumentów, automatyzują procesy i minimalizują ryzyko błędów. Niezależnie od skali działalności – od jednoosobowej firmy po duże przedsiębiorstwo – odpowiedni system fakturowania przekłada się na oszczędność czasu, większą kontrolę nad sprzedażą i profesjonalny wizerunek. W artykule podpowiadamy, jak wybrać rozwiązanie dopasowane do potrzeb Twojej firmy.
Aktywa realne mogą chronić oszczędności w okresach inflacji
2025-02-12 Poradnik konsumentaInflacja jest często opisywana jako cichy złodziej, który stale osłabia siłę nabywczą konsumentów i oszczędności. W ostatnich latach presja inflacyjna powróciła w różnych gospodarkach, co skłoniło inwestorów i oszczędzających do poszukiwania skutecznych strategii ochrony swojego majątku. Spośród licznych dostępnych opcji inwestycyjnych aktywa realne — takie jak nieruchomości, towary i infrastruktura — wyłoniły się jako realne alternatywy, które mogą stanowić zabezpieczenie przed inflacją. W tym artykule zbadano, w jaki sposób aktywa realne działają jako bastion przeciwko inflacji, ich zalety i ryzyko oraz strategie włączania ich do kompleksowego portfela inwestycyjnego.
Ewolucja Rynku Kapitałowego w XXI Wieku: Wyzwania i Perspektywy
2025-01-24 Analizy MyBank.plRynek kapitałowy odgrywa kluczową rolę w gospodarce każdego kraju, będąc miejscem, gdzie spotykają się inwestorzy poszukujący zysków oraz przedsiębiorstwa potrzebujące środków na rozwój. W XXI wieku rynek ten przeszedł znaczące transformacje, napędzane zarówno postępem technologicznym, jak i zmieniającymi się oczekiwaniami uczestników rynku. Te zmiany mają głęboki wpływ na sposób, w jaki funkcjonują rynki finansowe, a także na strategie inwestycyjne przedsiębiorstw i indywidualnych inwestorów.
Jak bogactwo wpływa na dynamikę związków finansowych
2025-01-09 Artykuł sponsorowanyBogactwo może znacząco wpływać na relacje osobiste, zmieniając sposób, w jaki partnerzy postrzegają siebie nawzajem. Niezależność finansowa często prowadzi do nowych wyzwań i możliwości, które mogą wzbogacić lub skomplikować życie uczuciowe. Zrozumienie tych dynamicznych zmian jest kluczem do budowania zdrowych związków.
Czy warto rozpocząć budowę domu w 2025?
2024-11-27 Poradnik inwestoraZastanawiasz się, czy warto zainwestować w budowę domu w 2025 roku? Analizujemy trendy, koszty oraz prognozy ekspertów, aby pomóc Ci podjąć decyzję.
Czy wirtualne biuro w Warszawie jest dla Ciebie? Sprawdź nasze wskazówki!
2024-07-29 Poradnik przedsiębiorcySposób, w jaki pracujemy nie jest dziś taki, jak kiedyś. Z biegiem lat firmy zaczęły zachęcać swoich pracowników do stawiania na wygodę i kreatywność. Czterodniowe tygodnie prace, elastyczne godziny, spotkania integracyjne – to tylko kilka z pomysłów. Jednym z chętniej wybieranych rozwiązań jest koncepcja wirtualnych biur. Czy będzie ona odpowiednia dla Twojej firmy?
InPost Pay - Twój przycisk do wygodnych zakupów online
2024-06-24 Poradnik konsumentaEra zakupów online przynosi ze sobą wiele udogodnień. Oglądasz, porównujesz i kupujesz produkty, nie ruszając się z miejsca, o dowolnej porze dnia czy nocy. Ale co gdybyśmy powiedzieli, że zakupy w sieci mogą być jeszcze bardziej przyjazne dla klienta? Witaj w świecie InPost Pay - usługi, która zmieni Twoje postrzeganie e-commerce.
Jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w 2024 roku?
2024-06-06 Poradnik pracownikaNadszedł czas, aby po latach nauki wybrać odpowiedni dla siebie zawód. Jak jednak zrozumieć, która droga jest właściwa? Istnieje wiele ścieżek kariery, które możesz podążać, opierając swój wybór na wynagrodzeniu i zapotrzebowaniu na daną pozycję w firmach. W tym artykule dowiesz się, jakie są 10 najbardziej poszukiwanych zawodów w bieżącym roku, i zobaczysz, że wiele trendów przesunęło się w kierunku sektora medycznego i inżynieryjnego.
EBITDA - kluczowy wskaźnik analizy finansowej firm
2024-05-22 Poradnik inwestoraEBITDA (ang. Earnings Before Interest, Taxes, Depreciation and Amortization) to kluczowy wskaźnik finansowy używany w analizie wyników firm. Reprezentuje zysk operacyjny przedsiębiorstwa przed odliczeniem odsetek, podatków, amortyzacji i deprecjacji. Wskaźnik ten dostarcza informacji na temat zdolności firmy do generowania zysków z podstawowej działalności operacyjnej.
Praca za granicą - korzyści i wyzwania
2024-05-06 Poradnik pracownikaDlaczego coraz więcej Polaków szuka pracy za granicą? W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na poszukiwanie lepszych możliwości zawodowych poza granicami kraju, zwłaszcza w krajach sąsiednich Unii Europejskiej, takich jak Niemcy. Ta tendencja nie jest przypadkowa – wynika zarówno z różnic ekonomicznych, jak i z szerszych perspektyw, które otwierają się dzięki pracy za granicą. W niniejszym artykule przyjrzymy się głównym przyczynom tej migracji zarobkowej oraz korzyściom, jakie płyną z pracy w innym kraju UE, zarówno pod względem finansowym, jak i osobistym.