Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

W ostatnich dniach koncentrowaliśmy się na tym, w jaki sposób EBC pomagał rynkom akcji. Wskazywaliśmy też, iż dla GPW ważne jest wykorzystanie tej szansy. Po kilku dniach mocnych wzrostów, zagraniczne rynki cofają się i momentalnie daje się to odczuć w Warszawie.

Czwartek zdecydowanie należał do dolara nowozelandzkiego, który zyskał ponad 1,5% względem amerykańskiego odpowiednika i był najmocniejszą walutą na rynku. Przyczyną jest trwający cykl podwyżek stóp procentowych, o czym więcej pisaliśmy w komentarzu porannym.

Spokojnie na eurodolarze: Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej to (pomimo istotnych odczytów z USA) dość spokojna europejska część sesji. Obecnie eurodolar oscyluje w okolicach tych samych poziomów co rano, mianowicie - 1,354, choć jeszcze kilka godzin temu notowane były i kursy rzędu 1,3513.

Ze względu na niewielką ilość publikacji makroekonomicznych, środowa sesja została zdominowana przez informacje napływające z Wielkiej Brytanii, gdzie – jak wynika z danych opublikowanych przez brytyjski urząd statystyczny – stopa bezrobocia spadła z 6.8% w marcu do 6.6% w kwietniu, co jest najlepszym wynikiem od 2009 roku.

Eurodolar stabilny: Ostatnie kilkanaście godzin handlu na głównej parze walutowej to mała zmienność kursu i stabilizacja w okolicach 1,354. Na gruncie analizy technicznej najbliższym wsparciem jest poziom 1,3522, oporem - 1,3558.

Złoty bez silniejszej reakcji na słowa przedstawicieli RPP oddalające wizję obniżek stóp procentowych w Polsce. Dolar pozostaje mocny przed danymi o sprzedaży detalicznej. Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. Traci lira i tureckie aktywa.

Od wczoraj brak jest większych zmian w notowaniach EUR/USD. Kurs pozostaje w przedziale 1,3520 – 1,3550. Wyhamowało natomiast osłabienie złotego widoczne w pierwszych dniach tygodnia. Kurs EUR/PLN znajduje się na 4,1050, a USD/PLN na 3,03.

Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi lekkie umocnienie krajowej waluty, jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się dalsza stabilizacja kursów. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1050 PLN za euro, 3,0335 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3705 PLN względem franka szwajcarskiego.

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych przyniosły sesję, która była prostą kontynuacją zachowania rynku od początku tygodnia. Już na pierwszej sesji WIG20 wyznaczył jako punkty odniesienia rejony 2485 i 2500 pkt., które również dziś okazały się na tyle znaczące, iż żadnej ze stron rynku nie udało się trwale pokonać jednej z barier.

S&P500 rosło nieprzerwanie od trzech tygodni zaliczając 15 (!) wzrostowych sesji z rzędu. Ostatnia tak dobra seria miała miejsce w czerwcu 2013 roku, choć wtedy przytrafił się jeden dzień spadków. Indeks zmienności VIX nieco odbił, ale i tak znajdujemy się na najniższych poziomach od 2007 roku, co teoretycznie daje nam kilka miesięcy spokojnych wzrostów.

O decyzji RBNZ w sprawie stóp procentowych, którą poznamy o godz. 23:00 pisaliśmy już we wcześniejszych komentarzach, więc nie będziemy do tego wracać. W godzinach nocnych czeka nas także spore wydarzenie z Australii – majowe dane z rynku pracy o godz. 3:30.

Eurodolar niemal bez zmian: Dzisiejsza sesja na głównej parze walutowej to stabilizacja kursu w okolicach 1,354 i obecnie eurodolar znajduje się na poziomach z poranka. Podczas dzisiejszej sesji nie mieliśmy znaczących figur makroekonomicznych, wiec impulsów mogących wywołać jakąś większą zmienność na wykresie tej pary, było jak na lekarstwo.

Dzisiejszy dzień przyniósł największą zmienność na parach z funtem i dolarem nowozelandzkim. Obie waluty umacniają się dziś o ponad 0,2% wobec dolara amerykańskiego. W przypadku brytyjskiego funta jest to efekt świetnych danych z rynku pracy.

W trakcie sesji azjatyckiej wspólna waluta odrobiła część strat wobec amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD wzrasta pod 1,3550. Od początku tygodnia złoty stopniowo traci na wartości. Kurs EUR/PLN wzrasta do 4,11, a USD/PLN do 3,0350.

Zaczynają się pierwsze przymiarki przed czekającym rynki posiedzeniem Rezerwy Federalnej. Dolar wznawia zwyżki, rosną rynkowe stopy procentowe. Polskie obligacje przestały się umacniać. Nieco słabszy również złoty. Taka tendencja powinna utrzymać się także na dzisiejszej sesji.
Przez ostatnie 24 godz. obraz rynku zmienił się nieznacznie na niekorzyść złotego.

Poranna, środowa sesja na rynku złotego rozpoczyna się pod znakiem stabilizacji wyceny po wczorajszym korekcyjnym cofnięciu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1064 PLN za euro, 3,0342 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3713 PLN względem franka szwajcarskiego.

Poranna, środowa sesja na rynku złotego rozpoczyna się pod znakiem stabilizacji wyceny po wczorajszym korekcyjnym cofnięciu. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,1064 PLN za euro, 3,0342 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3713 PLN względem franka szwajcarskiego.

Dobry klimat, bicie rekordów na giełdach zagranicznych dało pozytywnego kopa warszawskiej giełdzie. WIG20 w ciągu tygodnia podskoczył o 50 pkt. Jednak wczorajsza sesja, mimo dobrych nastrojów na zachodzie zakończyła się w Warszawie spadkiem o 0,7 proc. Potwierdza to słabość naszego rynku na tle głównych światowych parkietów.

Dzisiejszy dzień na rynkach giełdowych nie przyniósł większych zmian. Na parkietach we Frankfurcie, Paryżu i w Londynie indeksy cały dzień krążyły wokół poniedziałkowego zamknięcia. W kalendarzu zaś brakowało istotnych danych, które mogłyby wywołać większe emocje i ruchy na rynkach. Obecnie DAX rośnie o 0,09%, CAC40 o 0,01%, a FTSE100 traci 0,2%.