
Data dodania: 2008-12-01 (09:50)
Mieszane nastroje na azjatyckich parkietach, kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy a przede wszystkim obawy o realizację zysków na Wall Street, to główne czynniki, które powinny zdecydować o tym, że poniedziałkowa sesja na warszawskiej giełdzie prawdopodobnie rozpocznie się od spadków.
Istotnego wpływu na sytuację na rodzimym rynku akcji nie będzie miał, ogłoszony w niedzielę rządowy plan antykryzysowy o wartości ponad 91 mld zł. To krok we właściwym kierunku, ale o nastrojach na GPW bardziej niż wspomniany plan, będą decydować impulsy płynące z zagranicznych rynków.
Takiego wpływu nie będą również miały przedpołudniowe publikacje europejskich indeksów PMI, obrazujących kondycję sektora produkcyjnego w poszczególnych krajach. To historycznie mało istotne dane. Wpływ może natomiast mieć popołudniowa publikacja amerykańskiego indeksu ISM oraz wystąpienie szefa Fed.
Piątkowa sesja, zakończona spadkiem WIG20 o 1,69 proc. do 1742,08 pkt., nie wpływa w istotny sposób na sytuację techniczną na wykresie tego indeksu. Ta w dalszym ciągu premiuje stronę popytową w perspektywie najbliższych kilku, a nie wykluczone, że nawet kilkunastu tygodni, dając nadzieje na wzrosty cen akcji.
Twierdzenie mówiące o silniejszej, a przede wszystkim dłuższej wzrostowej korekcie, głównie znajduje uzasadnienie w analizie technicznej. Ostatnie tygodnie przynoszą bowiem istotną zmianę układu sił. Tym najważniejszym czynnikiem jest zdecydowany zwrot indeksu dużych spółek z poziomu dołka z końca października br. (1555,68 pkt. - kurs zamknięcia). Oczywiście w obecnych warunkach wizja podwójnego dna z linią szyi na 1903,39 pkt., wydaje się dość abstrakcyjna, to już sam test maksimów z pierwszych dni listopada, jest czymś oczywistym. To scenariusz bazowych dla WIG20.
Powyższe oczekiwania potwierdzają wzrostowe dywergencje wykresu dziennego z podstawowymi wskaźnikami, przełamana w ostatni poniedziałek linia oporu poprowadzona po lokalnym szczycie z końca września i szczycie korekty z przełomu października i listopada, czy też wiele drobniejszych, popytowych sygnałów, jak chociażby odnowiony sygnał kupna na MACD.
Na możliwość wzrostów w grudniu, a nie wykluczone, że jeszcze w styczniu i lutym, wskazuje również wykres tygodniowy WIG20. Utworzona przed miesiącem duża świecowa formacja objęcia hossy, której znaczenie wzmacnia fakt, że znajduje się ona tuż powyżej silnego długoterminowego wsparcia, tworzonego przez szczyt ze stycznia 2002 roku (1464,10 pkt. na wykresie tygodniowym), nie tylko daje nadzieje na powstrzymanie naporu podaży, ale również może być pierwszym krokiem do zdecydowanego, znacznie przewyższającego oczekiwania inwestorów, odbicia na GPW.
Znaczenie opisanych wyżej sygnałów kupna w istotny sposób wzmacniają analogiczne sygnały, jakie można dostrzec na wykresach amerykańskiego S&P500, czy niemieckiego DAX-a. I to kolejny powód, żeby rozważyć kupno akcji.
Takiego wpływu nie będą również miały przedpołudniowe publikacje europejskich indeksów PMI, obrazujących kondycję sektora produkcyjnego w poszczególnych krajach. To historycznie mało istotne dane. Wpływ może natomiast mieć popołudniowa publikacja amerykańskiego indeksu ISM oraz wystąpienie szefa Fed.
Piątkowa sesja, zakończona spadkiem WIG20 o 1,69 proc. do 1742,08 pkt., nie wpływa w istotny sposób na sytuację techniczną na wykresie tego indeksu. Ta w dalszym ciągu premiuje stronę popytową w perspektywie najbliższych kilku, a nie wykluczone, że nawet kilkunastu tygodni, dając nadzieje na wzrosty cen akcji.
Twierdzenie mówiące o silniejszej, a przede wszystkim dłuższej wzrostowej korekcie, głównie znajduje uzasadnienie w analizie technicznej. Ostatnie tygodnie przynoszą bowiem istotną zmianę układu sił. Tym najważniejszym czynnikiem jest zdecydowany zwrot indeksu dużych spółek z poziomu dołka z końca października br. (1555,68 pkt. - kurs zamknięcia). Oczywiście w obecnych warunkach wizja podwójnego dna z linią szyi na 1903,39 pkt., wydaje się dość abstrakcyjna, to już sam test maksimów z pierwszych dni listopada, jest czymś oczywistym. To scenariusz bazowych dla WIG20.
Powyższe oczekiwania potwierdzają wzrostowe dywergencje wykresu dziennego z podstawowymi wskaźnikami, przełamana w ostatni poniedziałek linia oporu poprowadzona po lokalnym szczycie z końca września i szczycie korekty z przełomu października i listopada, czy też wiele drobniejszych, popytowych sygnałów, jak chociażby odnowiony sygnał kupna na MACD.
Na możliwość wzrostów w grudniu, a nie wykluczone, że jeszcze w styczniu i lutym, wskazuje również wykres tygodniowy WIG20. Utworzona przed miesiącem duża świecowa formacja objęcia hossy, której znaczenie wzmacnia fakt, że znajduje się ona tuż powyżej silnego długoterminowego wsparcia, tworzonego przez szczyt ze stycznia 2002 roku (1464,10 pkt. na wykresie tygodniowym), nie tylko daje nadzieje na powstrzymanie naporu podaży, ale również może być pierwszym krokiem do zdecydowanego, znacznie przewyższającego oczekiwania inwestorów, odbicia na GPW.
Znaczenie opisanych wyżej sygnałów kupna w istotny sposób wzmacniają analogiczne sygnały, jakie można dostrzec na wykresach amerykańskiego S&P500, czy niemieckiego DAX-a. I to kolejny powód, żeby rozważyć kupno akcji.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Szaleństwa celnego ciąg dalszy
2025-04-23 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsza sesja przebiega znów pod znakiem doniesień zza oceanu dotyczących nowych decyzji w sprawie polityki celnej prezydenta USA. Temat ostrej wojny celnej między Stanami Zjednoczonymi a resztą świata, zapoczątkowany w 2 kwietnia tzw. “Dniem Wyzwolenia”, ewoluował w ciągu ostatnich trzech tygodni, wprowadzając rynek na drogę zmienności znaną z kryzysów finansowych z 1930 i 2008 r.
Odreagowanie na amerykańskim rynku, choć daleko do pełnego spokoju
2025-04-22 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy notują dziś w większości spadki, które stanowią odbicie wczorajszych nastrojów inwestorów na Wall Street. Niemiecki DAX spada o -0,4%, CAC40 traci -0,1%, szwajcarski SMI spada o -1%. Spadki na europejskich indeksach nieco wyhamowały po otwarciu sesji w USA, choć dalej pozostają na minusie. Na tle Starego Kontynentu pozytywnie wyróżnia się polska giełda, która notuje ponad 1% wzrosty. Najlepiej radzi sobie mWIG40, który rośnie dziś o 1,6%.
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
2025-04-18 Market News XTBAkcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług. Jeśli założymy, że tak naprawdę jest, możemy dojść do wniosku, że globalna konsumpcja wygląda solidnie, choć przychody na rynku w Ameryce Północnej zawiodły prognozy. Wciąż jednak mówimy o prawie 10% wzroście rok do roku.
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
2025-04-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
Inwestorzy wierzą w złagodzenie polityki celnej
2025-04-14 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy z ulgą przyjmują kolejne doniesienia dotyczące rozwijającej się sytuacji polityki celnej USA. Choć wiele wskazuje na to, że cła nałożone przez Trumpa na większość krajów będą wykorzystane przez administrację głównie jako narzędzie negocjacyjne, na razie wciąż jest zbyt wcześnie, by całkowicie wykluczać scenariusz globalnej wojny handlowej między USA, a resztą świata.
Ryzyko bessy na Wall Street i plotki kształtujące notowania
2025-04-07 Komentarz giełdowy XTBSytuacja na rynku pozostaje skrajnie niestabilna, a ruchy na giełdzie oparte są na strzępkach informacji napływających z różnych źródeł. W takim otoczeniu to spekulacyjne ruchy i emocje przejmują stery, stąd warto pamiętać, że silne ruchy (zarówno spadkowe, jak i wzrostowe) mogą pojawić się bez znacznego oparcia w realnie zmienionej polityce.
Totalna panika na giełdach! Czy to początek globalnej recesji?
2025-04-07 Komentarz giełdowy MyBank.plW pierwszych dniach kwietnia 2025 roku światowe rynki finansowe doświadczyły dramatycznego załamania, które wielu ekonomistów porównuje do "Czarnego Poniedziałku" z 1987 roku. Decydującym momentem była decyzja prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu 10% taryf na cały import do Stanów Zjednoczonych, ze szczególnym uwzględnieniem Chin, Unii Europejskiej, Japonii i Wietnamu.
Gorsza sprzedaż detaliczna dokłada obaw o przyszłość amerykańskich indeksów
2025-03-17 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie rynki rozpoczynają tydzień od wzrostów. W szczególności widać do szwajcarskim indeksie SMI, który rośnie dziś o ponad 0,8%. Dobre nastroje przebijają się także w Wielkiej Brytanii i Niemczech, gdzie główne indeksy giełdowe rosną o ok. 0,5%. Nieco bardziej stonowane nastroje panują we Włoszech i Francji. Tam widzimy ok. 0,4% wzrosty.
Byczy koniec tygodnia spadków
2025-03-14 Komentarz giełdowy XTBŻycie wraca na Wall Street wraz ze zmniejszeniem ryzyka paraliżu amerykańskiego rządu, po tym jak lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer cofnął swoją deklarację, iż zablokuje proponowaną przez Republikanów ustawę o wydatkach. Sami Demokraci pozostają jednak podzieleni, a wielu z nich nie będzie w stanie zaakceptować proponowanych cięć wydatków federalnych.
Chaos wokół ceł podsyca rynkową zmienność
2025-03-11 Komentarz giełdowy XTBNa rynku kolejny dzień dominuje czerwień. Indeksy europejskie zamykają sesje wyraźnymi spadkami. Najgorszy sentyment widać na szwajcarskim indeksie SMI, który spada dziś o prawie 2,5%. W przypadku tego indeksu jest to o tyle zaskakujące, że szwajcarski rynek w czasie ostatnich zawirowań rynkowych prezentował relatywną stabilność. Dzisiejszy spadek jest największym ruchem od sierpnia 2024 r., kiedy to indeks stracił ok. 2,8%.