Inwestorzy oczekują, że szef Fed w czasie dzisiejszego wystąpienia poświęconego rynkowi mieszkaniowemu i polityce monetarnej, zasugeruje obniżkę stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu. O takiej obniżce rynek spekuluje od czasu gdy amerykańskie władze monetarne niespodziewanie obniżyły stopę dyskontową o 50 punktów bazowych.

Prezydent USA George W. Bush ma natomiast dziś ogłosić plan działań administracji, które pomogą rozwiązać problemy rynku kredytów hipotecznych w USA. Prezydent ma m.in. zezwolić Federalnej Agencji Mieszkaniowej (FHA) na gwarantowanie kredytów, co umożliwi ich refinansowanie na lepszych warunkach.

Aktualna sytuacja techniczna na wykresie indeksu S&P500 preferuje popyt w krótkim terminie, ale już w średnim terminie wciąż utrzymuje się zagrożenie powrotem spadków.

W krótkim terminie przewaga popytu przede wszystkim jest budowana na gwałtownym zwrocie indeksu S&P500 sprzed dwóch tygodni. Wówczas strona popytowa wyrysowała na wykresie dziennym formację młota, której wymowę wzmacniała obrona marcowego dołka na poziomie 1374,12 pkt., a potwierdziła zwyżka w kolejnych dniach.

Obecnie najbliższym oporem na wykresie S&P500 jest lokalny szczytu z 8 sierpnia br. na poziomie 1497,49 pkt. Bariera ta ma duże znaczenie techniczne. Zwłaszcza z punktu widzenia sytuacji średnioterminowej. Razem z oporem na 1496,52 pkt., który tworzy połowa długiej czarnej tygodniowej świecy z 27 lipca br. wyznacza strefę, której pokonanie zaneguje możliwość silnych spadków w najbliższym czasie. Wybicie ponad 1496,52-1497,49 pkt. otworzy bowiem drogę do lipcowego szczytu na 1553,08 pkt.

Analizowanie aktualnej sytuacji technicznej i na tej podstawie prognozowanie wniosków na przyszłość dziś jednak może być dużo bardziej ryzykowne, niż kiedykolwiek indziej. Wystarczy bowiem, że rynek odczyta dzisiejsze słowa szefa Fed jako sygnał, że we wrześniu stopy procentowe w USA nie zostaną obniżone i zamiast „zapowiadanego” przez kontrakty dużego wzrostu, możemy mieć paniczną wyprzedaż. Doświadczenie uczy jednak, że szanse na takie rozwiązanie nie są duże.

Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.