Wyrażali tym samym nadzieję, że wizja spowolnienia w europejskiej gospodarce zostanie odsunięta na dalszy plan. Tymczasem wskaźnik aktywności w sektorze przemysłowym zgodnie z prognozami analityków wyniósł 50,5 pkt, notując tym samym spadek w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,2 pkt. PMI sektora usług był niższy od oczekiwań. Prognozowano, że wyniesie on 51,7 pkt, tymczasem spadł do 50,6 pkt. W stosunku do poprzedniego miesiąca zniżkował o 1,4 pkt. W dalszym ciągu wskaźniki te pozostają powyżej poziomu 50 pkt oznaczającego rozwój w danej dziedzinie, jednak spadek ich wartości nie napawa optymizmem. Kurs pary EUR/USD nie zareagował znacząco na poznane informacje. Notowania eurodolara wahały się w przedziale 1,5700 – 1,5780. Dość niska zmienność wynikała z oczekiwania inwestorów na popołudniowe dane z rynku nieruchomości Stanów Zjednoczonych. Zostały one przedstawione o godzinie 16:00. Dane te zaskoczyły pozytywnie, jednak były bliskie prognozom analityków. Spodziewano się, że sprzedaż domów na rynku wtórnym spadnie o 1,6% do 4,85 mln w ujęciu rocznym, tymczasem w kwietniu spadła o 1,0% do 4,89 mln. Rynek jednak nie zareagował, kurs EUR/USD pozostał w okolicach poziomu 1,5770. Do przyszłego tygodnia nie powinno się już wiele zmienić. Prawdopodobnie nastąpi konsolidacja w pobliżu wspomnianego poziomu. Inwestorzy oczekiwać będą kolejnych danych makroekonomicznych.

Na krajowym rynku walutowym złoty odrabiał straty z czwartku. W przypadku pary USD/PLN kurs powrócił w okolice poziomu 2,1600. W przypadku pary EUR/PLN nie udało się trwale przebić poziomu 3,4000. W ciągu dnia kurs kurs kształtował się w przedziale 3,3950-3,4150.

Źródło: Mikołaj Kusiakowski, TMS Brokers