Dla rynków istotne będą jednak kolejne impulsy, które nadejdą w przyszłym tygodniu – dane o amerykańskim PKB za czwarty kwartał i... posiedzenie Fed, tym razem typowo decyzyjne. Rynek oczekuje, iż na jednej obniżce stóp w tym miesiącu się nie skończy – kontrakty futures na stopę Fed wskazują na kolejne cięcie – tym razem o 50 bp. Jeżeli rzeczywiście tak się stanie, będzie to największe poluzowanie polityki monetarnej w skali miesiąca od lipca 1982 roku.

Na froncie makroekonomicznym nie będą dziś publikowane dane, które mogły by mieć bardziej istotny wpływ na rynek. Jedyna relatywnie istotna publikacja to wstępny szacunek wskaźników aktywności w strefie euro w miesiącu styczniu. Oczekuje się, iż PMI obniży się nieznacznie zarówno dla sektora przemysłu jak i usług – odpowiednio do 52,8 pkt. i 52,2 pkt.

Waluty – Ciecie stóp w USA umacnia euro oraz waluty rynków wschodzących

Decyzja Fed całkowicie odwróciła układ sił na rynku walutowym. Mimo, że reakcja głównych par walutowych była początkowo umiarkowana, taka zmiana oprocentowania znacząco obniża atrakcyjność dolara amerykańskiego w relacji do głównych europejskich walut. Po decyzji EURUSD wzrósł z poziomu 1,4455 do 1,4530 (choć wcześniej kurs wynosił nawet poniżej 1,44) i dopiero w dalszej części dnia kontynuował wzrost dochodząc maksymalnie do poziomu 1,4682 pod koniec sesji w USA. W miarę solidarnie zyskiwały również frank oraz funt, choć w przypadku funta umocnienie było najmniejsze. Nie dziwi to biorąc pod uwagę, iż oczekuje się, że Bank Anglii może pójść w ślady Fed szybciej niż ECB czy Bank Szwajcarii.

Tracił natomiast jen, gdyż obniżka stóp oznacza znaczący impuls dla bardziej ryzykownych inwestycji. Kurs USDJPY, który wzrastał już w pierwszej części dnia, po decyzji Fed wzrósł nawet do poziomu 107,10. Z drugiej strony trudno oczekiwać aby umocnienie jena w tym momencie się skończyło. Niepewność na rynkach sugeruje, że wcześniej czy później obniżka oprocentowania w USD pomoże i tej walucie.

Wydarzenia na globalnym foreksie wydatnie pomogły polskiemu złotemu, który od kilku dni tracił na wartości. Na notowania złotego korzystnie wpłynęło przede wszystkim odreagowanie na parze EURUSD, ale pomogła również poprawa sentymentu giełdowego i straty jena. W rezultacie kurs USDPLN, który rano po fatalnym otwarciu na GPW wzrósł powyżej 2,55 - obniżył się w okolice 2,4780, zaś kurs EURPLN z poziomu niemal 3,67 zniżkował do 3,62.

Surowce – Ponownie duże zwyżki cen

Fed pomógł również rynkom surowców, zarówno bezpośrednio, jak i poprzez mechanizm wpływu EURUSD. Wczoraj wzrastały notowania ropy (o prawie 3% do poziomu 88,30 USD), metali przemysłowych (miedzi o prawie 5% do 7070 USD, cynku również niemal o 5%, aluminium i niklu o ok. 3%) oraz metali szlachetnych (złota o 4% do 892 USD, srebra o ponad 3% do 16,05 USD i platyny o 2,5% do 1551 USD).

Ograniczone wzrosty cen przy bardzo dużej zmienności zanotowały natomiast ceny żywności. Tak duża zmienność jest efektem upłynniania przez część funduszy pozycji na tym rynku w celu pokrycia zwiększonych depozytów zabezpieczających na rynkach akcji.

Źródło: Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.