Data dodania: 2014-08-01 (15:19)
Po dość intensywnych kilku dniach szaleńczej podróży wasz skryba funkcjonuje dziś na kofeinowej kroplówce. Za sobą mam spotkania z dziwnymi ludźmi w obcych krainach, a jednocześnie rynek woła, że już za chwilę nastąpi Armagedon.
Pozwólcie, że krótko nadrobię zaległości. Komunikat FOMC bynajmniej NIE miał gołębiego wydźwięku. Nie, jeśli już, to znalazło się w nim może trochę akcentów jastrzębich, choć nie było to wyraźnie zamierzone. To jednak NIE znaczy, że stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych w najbliższym czasie wzrosną. Pomimo tego rynek (który ma okres skupienia uwagi jak złota rybka) chce nas przekonać, że jest inaczej, a oprocentowanie amerykańskich 2-letnich i 10-letnich obligacji zmienia się tak, jakby szefowa Rezerwy Federalnej Janet Yellen miała wprowadzić podwyżkę już we wrześniu. W porządku, raptowne reakcje zawsze stanowiły nieodłączny element tego rynku. Nigdy jednak nie odbywało się to na taką skalę, jak teraz. Zobaczymy, ile potrwa ta impreza.
Wstępny PKB dla Stanów Zjednoczonych w pierwszym kwartale wyniósł zaskakujące 4%. Dobrze. Znowu, poczekajmy na ostateczny wynik, po wielokrotnych korektach, które niedługo nastąpią. I wreszcie ostatnia informacja: na amerykańskiej giełdzie notowania lecą w dół. A powodem jest nic innego, jak tylko wszystkie wspomniane wyżej czynniki. Nikt nie chce być ostatnim przy wyjściu z płonącego teatru, ale czy rzeczywiście już się pali? Szczerze mówiąc nie jestem pewien.
Dzisiaj znów czekaliśmy na wyniki NFP, a rynek nastawiał się zasadniczo na dobre wieści. Konsensus oczekiwań inwestorów wskazywał na +230 tys. nowych etatów, a wielu spodziewało się jeszcze lepszego rezultatu. Inwestorzy za wszelką cenę chcieli kupować USD, więc przez jakiś czas byki dominowały. Dalsze losy ich przewagi zależą w dużej mierze od wyników raportu z rynku pracy i indeksu PMI dla Stanów, który poznamy niedługo potem. Wiem, że moja prognoza była bardzo krótkoterminowa, ale wynikało to również z tego, że chociaż inwestorzy mieli przed publikacją dużo długich pozycji w dolarze, ich przekonanie do takiej strategii mogło być bardzo nieduże.
Ja nie brałem udziału w tej loterii. Mam swoje pozycje, trzymam je już od jakiegoś czasu. W końcu mogłem albo się mylić, albo mieć rację. Jeśli wyszłoby na to pierwsze, przyznałbym się do tego, wylizałby rany i ruszył do walki o następny dzień. Gdyby moje pozycje zostałyby wyczyszczone, ja bym na tym nie ucierpiał, a to wyłącznie dzięki właściwemu zarządzaniu ryzykiem.
Z innych zagadnień, rano poznaliśmy bardzo zróżnicowane wyniki indeksów PMI dla Europy, w tym Wielkiej Brytanii; ogólna tendencja okazała się dużo gorsza od przewidywanej. Najbardziej odbiło się to na notowaniach GBP/USD, gdyż brytyjski PMI dla przemysłu był szczególnie kiepski, co doprowadziło do kapitulacji słabnących długich pozycji w funcie szterlingu. Sprawę pogorszył jeszcze EUR/GBP, który odrabiał niedawne straty, zwiększając presję na walutę Jej Królewskiej Mości.
Dodam na koniec, że poziomy nie mają dziś większego znaczenia, zwłaszcza ze względu na nasz comiesięczny cyrk. A to przede wszystkim dlatego, że przy kiepskiej płynności na rynku, czekającego na wyniki NFP, zlecenia stop we wszystkich parach po obu stronach rynku były świetnym celem dla zmieniających się cen, które nie odzwierciedlają faktycznej sytuacji w gospodarce.
Życzę wam wszystkim powodzenia! A przede wszystkim włóżcie te kaski!
Wstępny PKB dla Stanów Zjednoczonych w pierwszym kwartale wyniósł zaskakujące 4%. Dobrze. Znowu, poczekajmy na ostateczny wynik, po wielokrotnych korektach, które niedługo nastąpią. I wreszcie ostatnia informacja: na amerykańskiej giełdzie notowania lecą w dół. A powodem jest nic innego, jak tylko wszystkie wspomniane wyżej czynniki. Nikt nie chce być ostatnim przy wyjściu z płonącego teatru, ale czy rzeczywiście już się pali? Szczerze mówiąc nie jestem pewien.
Dzisiaj znów czekaliśmy na wyniki NFP, a rynek nastawiał się zasadniczo na dobre wieści. Konsensus oczekiwań inwestorów wskazywał na +230 tys. nowych etatów, a wielu spodziewało się jeszcze lepszego rezultatu. Inwestorzy za wszelką cenę chcieli kupować USD, więc przez jakiś czas byki dominowały. Dalsze losy ich przewagi zależą w dużej mierze od wyników raportu z rynku pracy i indeksu PMI dla Stanów, który poznamy niedługo potem. Wiem, że moja prognoza była bardzo krótkoterminowa, ale wynikało to również z tego, że chociaż inwestorzy mieli przed publikacją dużo długich pozycji w dolarze, ich przekonanie do takiej strategii mogło być bardzo nieduże.
Ja nie brałem udziału w tej loterii. Mam swoje pozycje, trzymam je już od jakiegoś czasu. W końcu mogłem albo się mylić, albo mieć rację. Jeśli wyszłoby na to pierwsze, przyznałbym się do tego, wylizałby rany i ruszył do walki o następny dzień. Gdyby moje pozycje zostałyby wyczyszczone, ja bym na tym nie ucierpiał, a to wyłącznie dzięki właściwemu zarządzaniu ryzykiem.
Z innych zagadnień, rano poznaliśmy bardzo zróżnicowane wyniki indeksów PMI dla Europy, w tym Wielkiej Brytanii; ogólna tendencja okazała się dużo gorsza od przewidywanej. Najbardziej odbiło się to na notowaniach GBP/USD, gdyż brytyjski PMI dla przemysłu był szczególnie kiepski, co doprowadziło do kapitulacji słabnących długich pozycji w funcie szterlingu. Sprawę pogorszył jeszcze EUR/GBP, który odrabiał niedawne straty, zwiększając presję na walutę Jej Królewskiej Mości.
Dodam na koniec, że poziomy nie mają dziś większego znaczenia, zwłaszcza ze względu na nasz comiesięczny cyrk. A to przede wszystkim dlatego, że przy kiepskiej płynności na rynku, czekającego na wyniki NFP, zlecenia stop we wszystkich parach po obu stronach rynku były świetnym celem dla zmieniających się cen, które nie odzwierciedlają faktycznej sytuacji w gospodarce.
Życzę wam wszystkim powodzenia! A przede wszystkim włóżcie te kaski!
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.