Data dodania: 2013-01-30 (18:50)
Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych odbyły się w kontekście informacji, iż większościowy udziałowiec banku Pekao zamierza ekspresowo sprzedać blisko 10 procent wszystkich akcji spółki.
Rynek szybko wycenił informację, iż tak transakcja będzie wymagała kilkuprocentowego dyskonta wobec notowań na GPW i właściwie o poranku losy sesji zostały przesądzone. Starczy powiedzieć, iż na starcie akcje banku o znaczącym udziale w indeksie WIG20 spadły o przeszło 5 procent a indeks oddał blisko 1 procent, gdy na zamknięciu Pekao kosztowało przeszło 6 procent mniej niż wczoraj a WIG20 stał się lżejszy o przeszło 1 procent.
Efektem jest spadek indeksu poniżej 2500 punktów, co rodzi pytania nie tylko o finał styczniowej przeceny, ale również wątpliwości u inwestorów posługujących się ocenami na bazie analizy technicznej. Spadek poniżej 2500 punktów oznacza, iż rynek ma prawo oczekiwać pogłębienia przeceny do 2450 punktów. Niemniej na ten ciemny scenariusz należy nałożyć fakt, iż dzisiejsze notowania niosą w sobie skrajną niewiarygodność rynku, który w dużej mierze zogniskował energię wokół dwóch spółek – Pekao i PKO – na które przypadło blisko 1,2 mld złotych obrotu, gdy w całym indeksie WIG20 udało się zebrać 1,6 mld. Proste porównanie 505 mln złotych wykonanych na PKO wskazuje, iż na 18 innych blue chipów przypadło mniej niż na spółkę, którą sprzedawano wyłącznie z powodów, iż większa podaż akcji Pekao wymusza zmiany w strukturach portfeli inwestorów instytucjonalnych.
W sumie najlepiej jest porównać dzisiejsze notowania do sesji, która odbyła się w poprzednią środę, gdy na rynek trafiła analogiczna informacja, ale dotycząca akcji banku PKO. Wówczas sprzedającym był również dominujący podmiot w postaci Skarbu Państwa i reakcja rynku była równie nerwowa. Dla przypomnienia w dniu 23 stycznia obrót w WIG20 wyniósł 1,4 mld złotych a akcjami PKO wykonano 800 mln, gdy Pekao zebrało na liczniku 200 mln. Mechanizm, który organizował wówczas handel był właściwie taki sam, jak dzisiejszy i takie same były konsekwencje. Przez analogię warto przypomnieć, iż epizod z akcjami PKO nie poczynił większych szkód i bank wyceniany był do wczoraj ze skromną różnicą wobec tego, jak rynek zapatrywał się na akcje przed sprzedażą pakietu przez Skarb Państwa. Zbliżonej sytuacji należy oczekiwać z akcjami spółki Pekao, w przypadku której pomocne dla stabilizacji kursu będą dobra sytuacja fundamentalna i popularność wśród inwestorów zagranicznych. W praktyce oznacza to, iż dzisiejszy dzień będzie tylko epizodem na mapie rynku i w historii samego WIG20.
Efektem jest spadek indeksu poniżej 2500 punktów, co rodzi pytania nie tylko o finał styczniowej przeceny, ale również wątpliwości u inwestorów posługujących się ocenami na bazie analizy technicznej. Spadek poniżej 2500 punktów oznacza, iż rynek ma prawo oczekiwać pogłębienia przeceny do 2450 punktów. Niemniej na ten ciemny scenariusz należy nałożyć fakt, iż dzisiejsze notowania niosą w sobie skrajną niewiarygodność rynku, który w dużej mierze zogniskował energię wokół dwóch spółek – Pekao i PKO – na które przypadło blisko 1,2 mld złotych obrotu, gdy w całym indeksie WIG20 udało się zebrać 1,6 mld. Proste porównanie 505 mln złotych wykonanych na PKO wskazuje, iż na 18 innych blue chipów przypadło mniej niż na spółkę, którą sprzedawano wyłącznie z powodów, iż większa podaż akcji Pekao wymusza zmiany w strukturach portfeli inwestorów instytucjonalnych.
W sumie najlepiej jest porównać dzisiejsze notowania do sesji, która odbyła się w poprzednią środę, gdy na rynek trafiła analogiczna informacja, ale dotycząca akcji banku PKO. Wówczas sprzedającym był również dominujący podmiot w postaci Skarbu Państwa i reakcja rynku była równie nerwowa. Dla przypomnienia w dniu 23 stycznia obrót w WIG20 wyniósł 1,4 mld złotych a akcjami PKO wykonano 800 mln, gdy Pekao zebrało na liczniku 200 mln. Mechanizm, który organizował wówczas handel był właściwie taki sam, jak dzisiejszy i takie same były konsekwencje. Przez analogię warto przypomnieć, iż epizod z akcjami PKO nie poczynił większych szkód i bank wyceniany był do wczoraj ze skromną różnicą wobec tego, jak rynek zapatrywał się na akcje przed sprzedażą pakietu przez Skarb Państwa. Zbliżonej sytuacji należy oczekiwać z akcjami spółki Pekao, w przypadku której pomocne dla stabilizacji kursu będą dobra sytuacja fundamentalna i popularność wśród inwestorów zagranicznych. W praktyce oznacza to, iż dzisiejszy dzień będzie tylko epizodem na mapie rynku i w historii samego WIG20.
Źródło: Adam Stańczak, analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









