Data dodania: 2012-09-06 (17:56)
Dzisiaj liczyć się miało tylko jedno wydarzenie - konferencja Mario Draghiego i jaki przyjmie kształt ogłoszony przez niego program skupu obligacji. Dwa miesiące temu, gdy prezes EBC obniżał stopy do rekordowo niskich poziomów, rynki wpadły w niemałą korektę.
Miesiąc temu, gdy ogłaszał początek prac na nowym programem mającym zatrzymać wzrost rentowności obligacji peryferyjnych państw, przecena na parkietach trwała jeden dzień. Dzisiaj z kolei, po opublikowaniu jego szczegółów, mini korekta trwała zaledwie pół godziny.
Wygląda to tak, że Mario Draghi bardzo dobrze i szybko się uczy jak należy sobie radzić z rynkami finansowymi i jak trzeba sterować oczekiwaniami, które przy handlu instrumentami finansowymi są kluczowe. Już wczoraj do inwestorów dotarły bowiem pierwsze przecieki jak ma wyglądać nowy program, który dzisiaj otrzymał nazwę OMT, czyli „Outright Monetary Transactions”. Każdy miał okazję się z nim spokojnie zaznajomić i przez noc się zastanowić, czy brak druku euro jest w obecnych warunkach czymś zasadnym. Bowiem już wczoraj dowiedzieliśmy się, że zakupy obligacji miały być sterylizowane, czyli w przeciwieństwie do ilościowego luzowania w wykonaniu Rezerwy Federalnej, nie będzie się zwiększała ilość pieniądza w systemie.
Wczoraj pierwsze przecieki przyjęto umiarkowanie pozytywnie, a dzisiaj na samą konferencję Mario Draghiego również czekano generując zwyżki na parkietach. Można powiedzieć, że cała sesja była klasyką gatunku, czyli otwarcie przebiegało w miarę spokojnie, następnie optymizm powoli przybierał na sile i indeksy spokojnie maszerowały na północ, by przedpołudniem się zatrzymać w oczekiwaniu na słowa prezesa EBC. Niemalże niezauważanie przeszła decyzja Banku Anglii o pozostawieniu stóp na rekordowo niskim poziomie. Tego jednak się spodziewano, podobnie jak braku poszerzenia programu skupu obligacji na Wyspach Brytyjskich. Z kolei lekko pozytywnym zaskoczeniem był opublikowany na kwadrans przed konferencją prezesa EBC raport ADP, który uznawany jest za zapowiedź bardzo ważnego, jutrzejszego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się, że sektor prywatny w ubiegłym miesiącu najprawdopodobniej wygenerował aż 201 tys. nowych miejsc pracy, co było wynikiem zdecydowanie lepszym od prognoz i najlepszym od marca tego roku. Ponadto zweryfikowano w górę dane za lipiec. Paradoksalnie tak dobra wiadomość, jeżeli jutro uzyska poparcie już w oficjalnej publikacji, zmniejszy szanse na uruchomienie przez Fed kolejnej rundy ilościowego luzowania. Inwestorzy specjalnie się tym jednak nie przejęli, tylko dalej czekali na słowa Mario Draghiego.
Krótko po tym jak prezes EBC zaczął mówić indeksy zaczęły spadać, co najpierw wyglądało groźnie, ale po dwóch kwadransach się zakończyło. Oczekiwania bowiem nie zostały zawiedzione i w pełni potwierdziły się wczorajsze przecieki o nielimitowanym skupie obligacji, który będąc skoncentrowanym na krótkich obligacjach będzie uzależniony od przestrzegania przez państwa beneficjentów zakupów EBC ścisłych warunków reform gospodarek. Później już tylko bardzo dobra publikacja indeksu ISM dla sfery usług przypieczętowała dzisiejsze niepodzielne panowanie byków na parkietach. Indeksy na Zachodzie rosnąc niekiedy po ponad 3% ustanawiały swoje wielomiesięczne maksima, tylko WIG20 w tym środowisku zachowywał wstrzemięźliwość i ostatecznie zyskawszy 1,6% pozostawał jednym ze słabszych europejskich indeksów.
Wygląda to tak, że Mario Draghi bardzo dobrze i szybko się uczy jak należy sobie radzić z rynkami finansowymi i jak trzeba sterować oczekiwaniami, które przy handlu instrumentami finansowymi są kluczowe. Już wczoraj do inwestorów dotarły bowiem pierwsze przecieki jak ma wyglądać nowy program, który dzisiaj otrzymał nazwę OMT, czyli „Outright Monetary Transactions”. Każdy miał okazję się z nim spokojnie zaznajomić i przez noc się zastanowić, czy brak druku euro jest w obecnych warunkach czymś zasadnym. Bowiem już wczoraj dowiedzieliśmy się, że zakupy obligacji miały być sterylizowane, czyli w przeciwieństwie do ilościowego luzowania w wykonaniu Rezerwy Federalnej, nie będzie się zwiększała ilość pieniądza w systemie.
Wczoraj pierwsze przecieki przyjęto umiarkowanie pozytywnie, a dzisiaj na samą konferencję Mario Draghiego również czekano generując zwyżki na parkietach. Można powiedzieć, że cała sesja była klasyką gatunku, czyli otwarcie przebiegało w miarę spokojnie, następnie optymizm powoli przybierał na sile i indeksy spokojnie maszerowały na północ, by przedpołudniem się zatrzymać w oczekiwaniu na słowa prezesa EBC. Niemalże niezauważanie przeszła decyzja Banku Anglii o pozostawieniu stóp na rekordowo niskim poziomie. Tego jednak się spodziewano, podobnie jak braku poszerzenia programu skupu obligacji na Wyspach Brytyjskich. Z kolei lekko pozytywnym zaskoczeniem był opublikowany na kwadrans przed konferencją prezesa EBC raport ADP, który uznawany jest za zapowiedź bardzo ważnego, jutrzejszego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się, że sektor prywatny w ubiegłym miesiącu najprawdopodobniej wygenerował aż 201 tys. nowych miejsc pracy, co było wynikiem zdecydowanie lepszym od prognoz i najlepszym od marca tego roku. Ponadto zweryfikowano w górę dane za lipiec. Paradoksalnie tak dobra wiadomość, jeżeli jutro uzyska poparcie już w oficjalnej publikacji, zmniejszy szanse na uruchomienie przez Fed kolejnej rundy ilościowego luzowania. Inwestorzy specjalnie się tym jednak nie przejęli, tylko dalej czekali na słowa Mario Draghiego.
Krótko po tym jak prezes EBC zaczął mówić indeksy zaczęły spadać, co najpierw wyglądało groźnie, ale po dwóch kwadransach się zakończyło. Oczekiwania bowiem nie zostały zawiedzione i w pełni potwierdziły się wczorajsze przecieki o nielimitowanym skupie obligacji, który będąc skoncentrowanym na krótkich obligacjach będzie uzależniony od przestrzegania przez państwa beneficjentów zakupów EBC ścisłych warunków reform gospodarek. Później już tylko bardzo dobra publikacja indeksu ISM dla sfery usług przypieczętowała dzisiejsze niepodzielne panowanie byków na parkietach. Indeksy na Zachodzie rosnąc niekiedy po ponad 3% ustanawiały swoje wielomiesięczne maksima, tylko WIG20 w tym środowisku zachowywał wstrzemięźliwość i ostatecznie zyskawszy 1,6% pozostawał jednym ze słabszych europejskich indeksów.
Źródło: Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









