Data dodania: 2012-04-19 (19:06)
Najważniejszą informacją dzisiejszego dnia miał być wynik aukcji hiszpańskich obligacji, ale wcale tak się nie stało. Rynek niejako z niedowierzaniem patrzył na dobry rezultat sprzedaży obligacji w Madrycie i z niecierpliwością szukał pretekstu do spadków. Znalazł go w postaci plotek o możliwej obniżce ratingu Francji.
Poranek na europejskich parkietach był nadzwyczaj spokojny, ale była ta przysłowiowa cisza przed burzą. Indeksy lekko zyskując na wartości czekały na wyniki sprzedaży dwu- i dziesięcioletnich obligacji hiszpańskich. Okazało się, że sprzedano więcej papierów dłużnych od planu, przy sporym popycie i rentownościach mniejszych niż na rynku wtórnym. Wynik niezły jak na złą prasę południa Europy, ale rynki zareagowały realizacją wcześniejszych zysków. Argumentem do zakupów nie były również wyniki aukcji francuskich obligacji, które były nadzwyczaj dobre. Okazało się bowiem, że oprocentowanie pięcioletnich obligacji wzrosło zaledwie o 5 pkt bazowych w relacji do aukcji z 15 marca. Przypomnę, że przez ostatni miesiąc bardzo wiele się zmieniło i wzrost oprocentowania z 1,78% jedynie do 1,83%, był wynikiem wręcz rewelacyjnym na tle burzliwych zmian rynkowych.
Skoro pozytywne informacje z rynków długu nie skutkowały zwyżkami cen akcji, a argumentów do sprzedaży brakowało, to indeksy konsolidowały się w oczekiwaniu na dalsze impulsy. Teoretycznie za argument do zmiany nastrojów mogły posłużyć wyniki amerykańskich instytucji finansowych, ale skoro po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych okazały się lepsze od oczekiwań, to i je zignorowano. Wyglądało to tak, jakby inwestorzy czekali na pretekst do wyprzedaży i z powodu dobrych informacji nie mogli go znaleźć, do czasu… Dobrą wymówką do przeceny okazała się bowiem plotka o możliwym obniżeniu ratingu dla Francji. Informacja sama z siebie nie nowa, szybko zdementowana i oczywiście mało wiarygodna, ale i tak przysłużyła się do zmiany rynkowych nastrojów. Dotychczasowe zwyżki indeksów zamienione zostały na spadki, a gorsze dane z USA dodatkowo pogorszyły atmosferę.
Okazało się bowiem, że prawie wszystkie opublikowane dzisiaj dane były gorsze od oczekiwań. Cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 386 tys. wobec prognoz na poziomie 370 tys. Na domiar złego dane z minionego tygodnia zrewidowano na niekorzyść rynkowych byków. Później negatywnie zaskoczyła sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz indeks Fed z Filadelfii, ale te informacje wielkiego zniszczenia już nie dokonały. Co prawda pozytywnie zaskoczył indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board, ale jego wartość prognostyczna jest tak mała, że przez złośliwych nazywany jest antywskaźnikiem. Ukoronowaniem złych danych była publikacja dynamiki krajowej produkcji przemysłowej, która w marcu wyniosła jedynie 0,7% w relacji rocznej. To pierwsza tak wyraźna oznaka słabości polskiej gospodarki i znak w kierunku RPP, że stóp jednak nie powinna podnosić. Nie podniosły się również indeksy, a WIG20 zniżkował o 0,63%, co było stosunkowo niezłym wynikiem na tle Europy, ale i tak oznaczało najniższe zamknięcie w tym tygodniu i przekreśliło możliwość wykreowania większego odbicia.
Skoro pozytywne informacje z rynków długu nie skutkowały zwyżkami cen akcji, a argumentów do sprzedaży brakowało, to indeksy konsolidowały się w oczekiwaniu na dalsze impulsy. Teoretycznie za argument do zmiany nastrojów mogły posłużyć wyniki amerykańskich instytucji finansowych, ale skoro po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych okazały się lepsze od oczekiwań, to i je zignorowano. Wyglądało to tak, jakby inwestorzy czekali na pretekst do wyprzedaży i z powodu dobrych informacji nie mogli go znaleźć, do czasu… Dobrą wymówką do przeceny okazała się bowiem plotka o możliwym obniżeniu ratingu dla Francji. Informacja sama z siebie nie nowa, szybko zdementowana i oczywiście mało wiarygodna, ale i tak przysłużyła się do zmiany rynkowych nastrojów. Dotychczasowe zwyżki indeksów zamienione zostały na spadki, a gorsze dane z USA dodatkowo pogorszyły atmosferę.
Okazało się bowiem, że prawie wszystkie opublikowane dzisiaj dane były gorsze od oczekiwań. Cotygodniowa ilość wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 386 tys. wobec prognoz na poziomie 370 tys. Na domiar złego dane z minionego tygodnia zrewidowano na niekorzyść rynkowych byków. Później negatywnie zaskoczyła sprzedaż domów na rynku wtórnym oraz indeks Fed z Filadelfii, ale te informacje wielkiego zniszczenia już nie dokonały. Co prawda pozytywnie zaskoczył indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board, ale jego wartość prognostyczna jest tak mała, że przez złośliwych nazywany jest antywskaźnikiem. Ukoronowaniem złych danych była publikacja dynamiki krajowej produkcji przemysłowej, która w marcu wyniosła jedynie 0,7% w relacji rocznej. To pierwsza tak wyraźna oznaka słabości polskiej gospodarki i znak w kierunku RPP, że stóp jednak nie powinna podnosić. Nie podniosły się również indeksy, a WIG20 zniżkował o 0,63%, co było stosunkowo niezłym wynikiem na tle Europy, ale i tak oznaczało najniższe zamknięcie w tym tygodniu i przekreśliło możliwość wykreowania większego odbicia.
Źródło: Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.