Data dodania: 2011-11-25 (19:19)
W tym tygodniu „winę” za pogorszenie nastrojów zrzuca się nie na Grecję czy Włochy, a na same Niemcy. Nie dość, że nadal nie chcą się zgodzić na ideę euro obligacji, to jeszcze nieoczekiwaną porażką zakończyła się aukcja 10-letnich obligacji, prowadząc do wzrostu rentowności w całej strefie, ...
... szczególnie zaś w Belgii, gdzie zbliża się ona do poziomu 6% (przy którym rynek zaczął panikować w przypadku Włoch).
Jednak stwierdzenie, iż opór niemieckiego rządu stanowi przeszkodę dla rozwiązania kryzysu byłoby uproszczeniem. Zgoda na to rozwiązanie teraz mogłaby czasowo poprawić nastroje, ale najpewniej oznaczałaby odsunięcie w czasie reform strukturalnych i problemy w przyszłości. Tego obawia się niemiecki rząd, który w zamian forsuje koncepcję integracji fiskalnej. Przedłużająca się niepewność i rosnące rentowności przekładają się jednak na ucieczkę od ryzyka i to widać w notowaniach złotego. Wobec obaw o eskalację kryzysu bankowego w Europie (warto odnotować, iż konieczna rekapitalizacja banków byłaby znacznie wyższa gdyby uwzględniły one w swoich bilansach wartość rynkową posiadanych obligacji), interwencje na rynku złotego nie mogły być skuteczne i nie były.
Na szczęście inwestorzy póki co wierzą w perspektywę reform w Polsce i postrzegają złotego znacznie lepiej niż forinta, który jest już tak słaby jak w szczycie kryzysu z 2009 roku. Węgry straciły w tym tygodniu rating inwestycyjny od agencji Moody’s. Notowania polskiej waluty wyglądają bardziej jak innych walut z rynków wschodzących, co jest pewnym pocieszeniem. Więcej o tym wątku pisaliśmy w przedpołudniowym komentarzu (http://www.xtb.pl/strefa-analityczna/puls-rynku/259496).
Przyszły tydzień przynosi istotne wydarzenia w Europie. Rządy mających problemy krajów będą próbowały sprzedać obligacje. W poniedziałek będzie to Belgia, we wtorek Włochy, zaś w czwartek Hiszpania. Jeśli aukcje te nie będą udane, politycy w Europie znów staną przed koniecznością choćby doraźnego uspokojenia rynku, np. przez danie EBC zielonego światła to bardziej aktywnej postawy. Okazją tego będą spotkania ministrów finansów strefy euro (wtorek) i UE (środa). Ponadto prawdopodobnie odbędzie się kolejny mini-szczyt Merkel-Sarkozy-Monti.
Tym samym nie można wykluczyć, iż przyszły tydzień przyniesie pewną kulminację. Nie kulminację całego kryzysu, ale przynajmniej obecnego przesilenia. Pomóc mogłyby w tym również dane z USA, które w ostatnim czasie nie były złe (na tle tych z Europy). Od wtorku do piątku czeka nas seria ważnych publikacji: indeks nastrojów Conference Board (wtorek), raport ADP (środa), indeks aktywności w przemyśle (czwartek) oraz miesięczny raport z rynku pracy (piątek). W Polsce w środę poznamy dane o PKB za trzeci kwartał. Oczekujemy wzrostu na poziomie 3,9% R/R. Jeśli ogólne nastroje nie zmienią się dane nie będą w stanie pomóc złotemu, choć mogłyby zaszkodzić, gdyby wzrost okazał się wyraźnie niższy od oczekiwań.
Gdyby jednak przyszły tydzień przyniósł choćby przejściową poprawę nastrojów, notowania EURPLN po ewentualnym flircie z poziomem 4,60 mogłyby cały tydzień zakończyć niżej. Jeśli jednak politycy nie znajdą sposobu na uspokojenie nastrojów i któraś z aukcji zakończy się klapą, na rynku może wybuchnąć panika. Pod koniec piątkowych notowań pomimo delikatnej poprawy sytuacji na rynkach akcji złoty pozostaje słaby. O godzinie 16.10 kurs EURPLN wynosił 4,5090 (+8,5 grosza w skali tygodnia), USDPLN 3,3960 (+13 groszy), CHFPLN 3,6535 (+9 groszy), zaś GBPPLN 5,2640 (+10 groszy).
Jednak stwierdzenie, iż opór niemieckiego rządu stanowi przeszkodę dla rozwiązania kryzysu byłoby uproszczeniem. Zgoda na to rozwiązanie teraz mogłaby czasowo poprawić nastroje, ale najpewniej oznaczałaby odsunięcie w czasie reform strukturalnych i problemy w przyszłości. Tego obawia się niemiecki rząd, który w zamian forsuje koncepcję integracji fiskalnej. Przedłużająca się niepewność i rosnące rentowności przekładają się jednak na ucieczkę od ryzyka i to widać w notowaniach złotego. Wobec obaw o eskalację kryzysu bankowego w Europie (warto odnotować, iż konieczna rekapitalizacja banków byłaby znacznie wyższa gdyby uwzględniły one w swoich bilansach wartość rynkową posiadanych obligacji), interwencje na rynku złotego nie mogły być skuteczne i nie były.
Na szczęście inwestorzy póki co wierzą w perspektywę reform w Polsce i postrzegają złotego znacznie lepiej niż forinta, który jest już tak słaby jak w szczycie kryzysu z 2009 roku. Węgry straciły w tym tygodniu rating inwestycyjny od agencji Moody’s. Notowania polskiej waluty wyglądają bardziej jak innych walut z rynków wschodzących, co jest pewnym pocieszeniem. Więcej o tym wątku pisaliśmy w przedpołudniowym komentarzu (http://www.xtb.pl/strefa-analityczna/puls-rynku/259496).
Przyszły tydzień przynosi istotne wydarzenia w Europie. Rządy mających problemy krajów będą próbowały sprzedać obligacje. W poniedziałek będzie to Belgia, we wtorek Włochy, zaś w czwartek Hiszpania. Jeśli aukcje te nie będą udane, politycy w Europie znów staną przed koniecznością choćby doraźnego uspokojenia rynku, np. przez danie EBC zielonego światła to bardziej aktywnej postawy. Okazją tego będą spotkania ministrów finansów strefy euro (wtorek) i UE (środa). Ponadto prawdopodobnie odbędzie się kolejny mini-szczyt Merkel-Sarkozy-Monti.
Tym samym nie można wykluczyć, iż przyszły tydzień przyniesie pewną kulminację. Nie kulminację całego kryzysu, ale przynajmniej obecnego przesilenia. Pomóc mogłyby w tym również dane z USA, które w ostatnim czasie nie były złe (na tle tych z Europy). Od wtorku do piątku czeka nas seria ważnych publikacji: indeks nastrojów Conference Board (wtorek), raport ADP (środa), indeks aktywności w przemyśle (czwartek) oraz miesięczny raport z rynku pracy (piątek). W Polsce w środę poznamy dane o PKB za trzeci kwartał. Oczekujemy wzrostu na poziomie 3,9% R/R. Jeśli ogólne nastroje nie zmienią się dane nie będą w stanie pomóc złotemu, choć mogłyby zaszkodzić, gdyby wzrost okazał się wyraźnie niższy od oczekiwań.
Gdyby jednak przyszły tydzień przyniósł choćby przejściową poprawę nastrojów, notowania EURPLN po ewentualnym flircie z poziomem 4,60 mogłyby cały tydzień zakończyć niżej. Jeśli jednak politycy nie znajdą sposobu na uspokojenie nastrojów i któraś z aukcji zakończy się klapą, na rynku może wybuchnąć panika. Pod koniec piątkowych notowań pomimo delikatnej poprawy sytuacji na rynkach akcji złoty pozostaje słaby. O godzinie 16.10 kurs EURPLN wynosił 4,5090 (+8,5 grosza w skali tygodnia), USDPLN 3,3960 (+13 groszy), CHFPLN 3,6535 (+9 groszy), zaś GBPPLN 5,2640 (+10 groszy).
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
WIG20 bez paniki, DAX i CAC w lekkiej zadyszce. Azja reaguje na wahania Wall Street
2025-12-03 Komentarz giełdowy MyBank.plNa globalnych rynkach akcji środa upływa pod znakiem wyczekiwania – inwestorzy mają przed sobą kolejną porcję danych makro i sygnałów z banków centralnych, a jednocześnie próbują „przetrawić” ruchy z początku tygodnia. Na razie nigdzie nie widać klasycznej paniki, ale też trudno mówić o euforii. GPW, główne parkiety w Europie Zachodniej oraz Wall Street poruszają się w rytmie, który bardziej przypomina ostrożne ustawianie pozycji niż jednokierunkowy rajd.
GPW kontra NYSE: polskie indeksy rosną przed wynikami Nvidii
2025-11-19 Komentarz giełdowy MyBank.plŚrodowa sesja giełdowa upływa pod znakiem ostrożnego powrotu apetytu na ryzyko – zarówno w Warszawie, jak i w Nowym Jorku. Giełda od rana żyje jednym hasłem: „test dnia”, bo to właśnie dzisiejsze wyniki Nvidii oraz wieczorna publikacja minutek FOMC mają nadać ton rynkom akcji na najbliższe tygodnie. Inwestorzy na GPW i na NYSE poruszają się więc w otoczeniu podwyższonej niepewności, ale jednocześnie korzystają z faktu, że po kilku słabszych dniach na światowych parkietach widać pierwsze oznaki uspokojenia nastrojów.
Czekając na koniec shutdownu
2025-11-12 Komentarz giełdowy XTBDzisiejsze notowania na europejskich rynkach akcji wykazały się dużą siłą i kontynuowały wzrosty, które są efektem rosnącego optymizmu inwestorów względem sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Główne indeksy, takie jak CAC 40, zyskują około 1,2 procent, IBEX 35 rośnie o 1,3 procent, DAX o 1,1 procent, a Euro Stoxx 50 o 1,2 procent. Takie wyniki wskazują na zdecydowany apetyt na ryzyko oraz nadzieję na szybkie zakończenie najdłuższego w historii federalnego shutdownu, który trwa już 43 dni.
GPW na fali – energetyka ciągnie indeksy, rekord w aktywach funduszy
2025-11-12 Komentarz giełdowy MyBank.plIndeksy GPW utrzymują się w okolicach lokalnych maksimów, a wzrosty napędzane są zarówno przez sektor energetyczny, jak i wybrane banki oraz spółki przemysłowe. WIG20 otwiera dzień powyżej 3 020 punktów, mWIG40 testuje granicę 8 130 punktów, a sWIG80 zbliża się do pułapu 29 900 punktów, co potwierdza wyraźny popyt na akcje średnich i małych spółek.
Jak polskie spółki reagują na geopolitykę – wojna, sankcje, kurs złotego
2025-10-08 Analizy MyBank.plKonflikt zbrojny w Ukrainie, który rozpoczął się 24 lutego 2022 roku, fundamentalnie zmienił krajobrozy geopolityczny Europy i wywołał bezprecedensową falę sankcji gospodarczych wobec Rosji. Polskie spółki giełdowe, będące integralną częścią globalnych łańcuchów dostaw i rynków kapitałowych, musiały szybko adaptować się do nowej rzeczywistości charakteryzującej się wysoką niepewnością, zmiennością kursów walut oraz radykalną przebudową modeli biznesowych.
TheBrainTrade: Twoja brama do mądrzejszego handlu w Polsce
2025-09-29 Artykuł sponsorowanyNa polskim rynku edukacyjnym coraz większą rolę odgrywa TheBrainTrade, marka skupiająca się na rozwijaniu praktycznych umiejętności finansowych. Jej programy są tworzone z myślą o osobach, które chcą lepiej zrozumieć mechanizmy rynku Forex i innych instrumentów inwestycyjnych. W centrum oferty znajduje się edukacja tradingowa, dzięki której początkujący oraz bardziej doświadczeni uczestnicy rynku mają dostęp do sprawdzonych metod analizy i podejmowania decyzji.
Dzień zero FED. Świat w oczekiwaniu na przełom
2025-09-17 Komentarz giełdowy XTBAktualna kondycja gospodarki USA wskazuje na wyraźne spowolnienie wzrostu, choć na razie nie ma jednoznacznych przesłanek, by mówić o recesji. W sierpniu 2025 roku przyrost nowych miejsc pracy wyniósł jedynie 22 tysiące, co było znacznie poniżej prognoz i świadczy o osłabieniu na rynku pracy. Ponadto, rewizje historycznych danych wykazały, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba nowo utworzonych etatów była o 911 tys. mniejsza niż wcześniej szacowano.
Wall Street zaczyna sierpień pod presją: słaby NFP i taryfy ciągną w dół indeksy w USA i Europie
2025-08-01 Komentarz giełdowy Mybank.plPierwszy dzień sierpnia wywrócił rynki do góry nogami. Administracja USA uruchomiła nowe stawki celne, a niespodziewanie słaby raport z rynku pracy dolał do ognia paliwa, odwracając sentyment na głównych parkietach. Inwestorzy zaczęli wyceniać jednocześnie wyższe koszty w handlu międzynarodowym i niższą dynamikę zatrudnienia w Stanach – mieszankę, która historycznie szkodziła wycenom ryzykownych aktywów. Europejskie indeksy ruszyły z poślizgiem w dół, a gdy do gry weszła Nowa Zelandia i Azja, widać było narastającą ostrożność w sektorach najbardziej narażonych na taryfy. Kulminacja nastąpiła wraz z otwarciem Wall Street: NYSE rozpoczęła dzień w wyraźnej czerwieni, a próby odbicia gasły przy pierwszych większych zleceniach podażowych.
GPW, DAX i NYSE w trakcie gry: selektywne wzrosty, reszta czeka na sygnał
2025-07-30 Komentarz giełdowy MyBank.plRynki akcji po obu stronach Atlantyku pozostają dziś w ruchu, a inwestorzy koncentrują się na tym, co jeszcze może wydarzyć się przed dzwonkiem zamykającym handel. W Warszawie na GPW widać selektywny popyt i ostrożne zdejmowanie ofert sprzedaży na największych walorach, we Frankfurcie DAX porusza się w rytmie doniesień z przemysłu i konsumpcji, a na NYSE w centrum uwagi są publikacje kwartalne oraz komentarze zarządzających do drugiej połowy roku.
NY i Europa na rozdrożu: notowania bez euforii po 15% taryfie
2025-07-28 Komentarz giełdowy MyBank.plEuropa obudziła się dziś w poniedziałek, 28 lipca 2025 r., w rzeczywistości bez groźby natychmiastowej eskalacji wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi — ale również bez euforii, jaka zwykle towarzyszy oddaleniu takiego ryzyka. Po niedzielnym porozumieniu Waszyngtonu z Brukselą kluczowe rynki akcji odbiły tylko na moment, a finalnie Stary Kontynent zakończył dzień słabszy.









