Data dodania: 2011-08-25 (10:44)
Już jutro wystąpienie Bena Bernanke w Jackson Hole – to z pewnością wydarzenie, na które czekają inwestorzy, bowiem dokładnie rok temu w tym samym miejscu zasygnalizowane zostało uruchomienie drugiej rundy programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej.
Jednak obecnie nadzieje na podobny krok okażą się najprawdopodobniej płonne, a Fed sięgnie po inne środki mające na celu pobudzenie anemicznej gospodarki. Jednym z argumentów stojącym za takim scenariuszem jest fakt, że rok temu groźba deflacji była dużo większa niż obecnie. Dziś z kolei, tradycyjnie zostaną opublikowane cotygodniowe dane dotyczące liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych. Konsensus zakłada odczyt na poziomie 405 tys. Czterotygodniowa średnia krocząca liczby nowych aplikacji w marcu osiągnęła poziom najniższy od 2008 roku (niespełna 390 tys. wniosków) i gwałtownie wzrosła, co częściowo postrzegać można jako konsekwencję trzęsienia ziemi w Japonii. W połowie maja czterotygodniowa średnia liczby nowych wniosków osiągnęła poziom najwyższy od listopada (440 tys.), ale od tego czasu stopniowo zniżkuje i zbliża się obecnie do poziomu 400 tys., jednak tempo tych spadków należy uznać za niezadowalające. Wskaźnik ten jest szczególnie ważny, gdyż pozwala prognozować kluczowe dane z amerykańskiego rynku pracy: stopę bezrobocia i zmianę zatrudnienia.
Wczoraj amerykańskie indeksy zwyżkowały trzecią sesję z rzędu, do czego przyczyniły się lepsze do oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki. W lipcu o 4 proc. wzrosły bowiem miesiąc do miesiąca zamówienia na dobra trwałego użytku w USA. Konsensus rynkowy zakładał wzrost o 2 proc. W czerwcu wskaźnik wykazał ujemną dynamikę na poziomie – 1,3 proc. Za odczytem lepszym od szacunków stoją przede wszystkim zamówienia na środki transportu. W efekcie średnia Dowa zwyżkowała o 1,3 proc. do poziomu 11 321, a Nasdaq kończył sesję na poziomie 2 468 punktów, na 0,9 - proc. plusie. Z kolei indeks S&P 500 naruszał opór usytuowany w okolicach 1 175 punktów i kończył notowania 1,3 proc. nad kreską. Ważna strefa wsparcia powiązana z ubiegłotygodniowymi minimami to pobliże 1120 punktów. Natomiast kolejna strefa oporu znajduje się w przedziale 1195 – 1205 punktów i powiązana jest z poziomem 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego ostatnich wyprzedaży, szczytami z listopada 2010, jak również z poziomami, w okolicy których zostało zahamowane odbicie w ubiegłym tygodniu. Dziś należy oczekiwać dość spokojnej sesji, co można uzasadnić oczekiwaniem na wystąpienie Bernanke w Jackson Hole, które rozpocznie się jutro o 16:00 polskiego czasu.
Na nastroje na wczorajszej sesji azjatyckiej odczyt zamówień na dobra trwałego użytku również wpłynął pozytywnie, a Nikkei 225 wzrósł o 1,5 proc., do poziomu 8772 punktów i tym samym zanotował zwyżkę najsilniejszą od około dwóch miesięcy. Dobre dane z USA w pierwszym rzędzie windowały ceny akcji eksporterów. Z analizy geograficznej struktury przychodów blisko połowy spółek wchodzących w skład indeksu Nikkei 225 wynika, że w ubiegłym roku, średnio rzecz biorąc, niemal 14 proc. ich przychodów generowała sprzedaż w Ameryce Północnej. W przypadku dziewiętnastu firm eksport na rynki północnoamerykańskie stanowił ponad 20 proc. przychodów, a rekordzistą jest przedsiębiorstwo Fuji Heavy Industries, którego 46 proc. sprzedaży pochodziło z tego regionu. W gronie przedsiębiorstw mocno uzależnionych od rozpatrywanych rynków zbytu są wiodące firmy motoryzacyjne (Honda, Nissan, Toyota i Mazda) oraz producenci sprzętu elektronicznego tacy jak Nikon, Olympus, Sony, czy Konica Minolta. Dobre nastroje po pierwszym dzwonku panowały też na parkietach Starego Kontynentu – większość europejskich indeksów notowało około 1- proc. zwyżki.
Wczoraj amerykańskie indeksy zwyżkowały trzecią sesję z rzędu, do czego przyczyniły się lepsze do oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki. W lipcu o 4 proc. wzrosły bowiem miesiąc do miesiąca zamówienia na dobra trwałego użytku w USA. Konsensus rynkowy zakładał wzrost o 2 proc. W czerwcu wskaźnik wykazał ujemną dynamikę na poziomie – 1,3 proc. Za odczytem lepszym od szacunków stoją przede wszystkim zamówienia na środki transportu. W efekcie średnia Dowa zwyżkowała o 1,3 proc. do poziomu 11 321, a Nasdaq kończył sesję na poziomie 2 468 punktów, na 0,9 - proc. plusie. Z kolei indeks S&P 500 naruszał opór usytuowany w okolicach 1 175 punktów i kończył notowania 1,3 proc. nad kreską. Ważna strefa wsparcia powiązana z ubiegłotygodniowymi minimami to pobliże 1120 punktów. Natomiast kolejna strefa oporu znajduje się w przedziale 1195 – 1205 punktów i powiązana jest z poziomem 38,2 proc. zniesienia Fibonacciego ostatnich wyprzedaży, szczytami z listopada 2010, jak również z poziomami, w okolicy których zostało zahamowane odbicie w ubiegłym tygodniu. Dziś należy oczekiwać dość spokojnej sesji, co można uzasadnić oczekiwaniem na wystąpienie Bernanke w Jackson Hole, które rozpocznie się jutro o 16:00 polskiego czasu.
Na nastroje na wczorajszej sesji azjatyckiej odczyt zamówień na dobra trwałego użytku również wpłynął pozytywnie, a Nikkei 225 wzrósł o 1,5 proc., do poziomu 8772 punktów i tym samym zanotował zwyżkę najsilniejszą od około dwóch miesięcy. Dobre dane z USA w pierwszym rzędzie windowały ceny akcji eksporterów. Z analizy geograficznej struktury przychodów blisko połowy spółek wchodzących w skład indeksu Nikkei 225 wynika, że w ubiegłym roku, średnio rzecz biorąc, niemal 14 proc. ich przychodów generowała sprzedaż w Ameryce Północnej. W przypadku dziewiętnastu firm eksport na rynki północnoamerykańskie stanowił ponad 20 proc. przychodów, a rekordzistą jest przedsiębiorstwo Fuji Heavy Industries, którego 46 proc. sprzedaży pochodziło z tego regionu. W gronie przedsiębiorstw mocno uzależnionych od rozpatrywanych rynków zbytu są wiodące firmy motoryzacyjne (Honda, Nissan, Toyota i Mazda) oraz producenci sprzętu elektronicznego tacy jak Nikon, Olympus, Sony, czy Konica Minolta. Dobre nastroje po pierwszym dzwonku panowały też na parkietach Starego Kontynentu – większość europejskich indeksów notowało około 1- proc. zwyżki.
Giełda - Najnowsze wiadomości i komentarze
Optymistyczny piątek na światowych rynkach
2024-11-22 Komentarz giełdowy XTBWall Street zamyka tydzień na zielono, częściowo za sprawą mocnych odczytów PMI, które wzmożyły aktywność na głównych amerykańskich indeksach. Wzrostowi przewodzi indeks małych spółek Russell 2000 (+0,9%), zaraz po nim Dow Jones (+0,6%), następnie S&P500 oraz Nasdaq na delikatnym plusie (+0,1%), odzyskując nieco spokoju po wczorajszej zmienności na akcjach Big Techu.
Big Techy ciążą na rynkowym sentymencie
2024-11-21 Komentarz giełdowy XTBInwestorzy w Europie mogą mieć dziś powody do zadowolenia. Po mocniejszych przecenach na indeksach na początku tygodnia i wczorajszych odbiciach większość rynków Starego Kontynentu notuje kolejną wzrostową sesję z rzędu. Wśród największych giełd wzrostom przewodzi brytyjski FTSE 100 z prawie 0,8% wzrostem, w ślad za nim podąża niemiecki DAX z 0,7% wzrostem, natomiast szwajcarski SMI kończy sesję z prawie 0,5% wzrostem, a francuski CAC40 rośnie o 0,2%.
Indeksy w mieszanych nastrojach, WIG20 odrabia straty
2024-11-20 Komentarz giełdowy XTBIndeksy europejskie kończą dzień na zróżnicowanych poziomach. Podczas gdy WIG20 próbuje bronić się przed spadkami, na europejskich parkietach widoczna jest przewaga spadków. W20 pokazuje około 0,7% wzrostu, podczas gdy niemiecki DE40 (-0,00%) i francuski CAC40 (-0,13%) notują lekkie spadki. Europejskie indeksy pokazują mieszane nastroje - od wzrostu 0,70% na WIG20, przez plus 0,34% na austriackim ATX.
Wall Street wraca do zysków. Europa bez wyraźnego kierunku
2024-11-18 Komentarz giełdowy XTBPo mieszanym otwarciu Wall Street wychodzi na prostą, wracając do umiarkowanych zysków po tygodniu zdefiniowanym przez realizację zysków i falę pytań o potencjalne konsekwencje polityki administracji Trumpa na wyniki amerykańskich firm. Zyskom przewodzi Nasdaq (+0,8%), niesiony przede wszystkim entuzjazmem wokół Tesli, której sprzyja zapowiedź potencjalnego luzowania prawa federalnego dot. autonomicznych samochodów. Odbijają również akcje Super Micro Computer (+14%), które doświadczają ostatnio silnej presji w związku z zaległym raportem finansowym i ryzykiem usunięcie z indeksu Nasdaq.
Korekty na światowych rynkach. WIG20 zamyka tydzień poniżej 2200
2024-11-15 Komentarz giełdowy XTBWall Street zmierza do końca piątkowej sesji na czerwono. Stratom przewodzi Nasdaq (-1,9%), zaraz po nim indeks małych spółek Russell 2000 (-1,25%), S&P500 (-1,1%) i Dow Jones (0,3%). Amerykańskie indeksy zamykają powyborczy tydzień wymazując znaczną część zysków, które piętrzyły się na fali tzw. Trump Trade, a na kursach wielu kluczowych spółek widoczna jest niepewność wobec skutków jakie przyniesie polityka ekonomiczna administracji nowego-starego prezydenta USA.
GPW zamyka niepewną sesję na plusie. Trzy oblicza polskiego detalu
2024-11-14 Komentarz giełdowy XTBWall Street daje dzisiaj znaki potencjalnego zmęczenia serią byczych wzrostów i osiągania przez indeksy coraz to nowych szczytów. S&P 500 i Dow Jones wycofują się o 0.2%, Nasdaq traci 0.17% a największa korekta widoczna jest na indeksie małych spółek Russell 2000 (-0.5%). Giełdy w Europie zamknęły się z kolei na zielono. Niemiecki DAX zyskuje 1.37%, francuski CAC40 dodaje 1.32% a brytyjski FTSE 100 notowany jest 0.5% wyżej. Sesja zakończyła się również pozytywnie dla rodzimego WIG20, który po dość dużych wahaniach wyszedł na plus z wynikiem 0.68%.
Czy DOGE pomoże Wall Street?
2024-11-13 Komentarz giełdowy XTBElon Musk w amerykańskim rządzie? Przed wyborami wiele spekulowało się na temat tego, że jeden z najbogatszych ludzi na świecie może zasiąść w administracji Trumpa w przypadku jego wygranej. Donald Trump ogłosił dzisiaj, że Musk zasiądzie w Departamencie Efektywności Rządowej. Choć nie ma to być oficjalny nowy departament, to jednak Musk ze współpracownikami ma być ciałem doradczym dla Trumpa oraz rządu. Czy ambitne plany Muska doprowadzą do lepszej alokacji wydatków i doprowadzi do jeszcze większych wzrostów na Wall Street?
Powyborcza zadyszka na głównych indeksach
2024-11-12 Komentarz giełdowy XTBEuropejskie indeksy kończą sesję w większości ze spadkami. Przewodzi im CAC40, który traci dziś ponad 2%. Niemiecki DAX traci dziś -1,1%, a szwajcarski SMI spada o ponad 0,9%. Sentyment na europejskich rynkach napędzany jest obawą o napięcia na linii USA-Chiny. Wraz z wprowadzaniem zaostrzonych ceł na towary z Chin, sytuacja spółek z Państwa Środka może znacząco się pogorszyć, ściągając tym samym w dół spółki europejskie z dużą ekspozycją na chiński rynek.
Kontynuacja Trump Trade na amerykańskich spółkach
2024-11-08 Komentarz giełdowy XTBNa europejskich rynkach widzimy dziś lekką korektę po wczorajszych wzrostach. DAX traci dziś 0,8%, szwajcarski SMI -1%, a brytyjski FTSE 100 kontynuuje spadki z 0,8% stratą. Najmocniejszą przecenę widać na francuskim rynku gdzie indeks CAC40 spada o 1,2%. Tym samym tydzień wyborczy dla największych indeksów europejskich kończy się na minusie, a wszelkie wzrosty zapoczątkowane przez informację o zwycięstwie wyborów przez Trumpa zostały zredukowane w kolejnych sesjach.
BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu
2024-10-31 Komentarz giełdowy XTBCzwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%. Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.