Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Piątek nie przyniósł szczególnych rozstrzygnięć na rynku złotego. Po południu euro oscylowało wokół 4,16 zł, a dolar był wart niecałe 2,94 zł. Można odnieść wrażenie, iż krajowy rynek wyraźnie wkracza w tzw. sezon ogórkowy, co niestety niespecjalnie cieszy tych, którzy muszą na bieżąco komentować wydarzenia.

Odczyt dynamiki PKB w USA: Dziś o godzinie 14:30 opublikowana została najistotniejsza dana makro tego tygodnia. Anualizowana dynamika PKB za II kwartał wyniosła -1%. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie -1,5%. Bardzo mocno zrewidowana została jednak dynamika PKB za I kwartał z -5,5% do -6,4%, co rzuca na publikację zupełnie inne światło.

Ostatnie dni na globalnych rynkach finansowych upływają pod znakiem bardzo silnych i gwałtownych zmian, ale sumarycznie przewagę na akcjach i towarach cały czas mają byki. W czwartek, po wtorkowej i środowej przecenie, ...

Utrzymujące się dobre nastroje na rynkach finansowych i związany z tym wzrost apetytu na ryzyko, przekłada się na umocnienie złotego. O godzinie 13:07 kurs USD/PLN testował poziom 2,9348 zł, spadając o 1,9 grosza w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Kurs EUR/PLN natomiast, po spadku o 1 grosz, testował poziom 4,1477 zł.

Wczorajsza sesja na Wall Street pokazała z jednej strony utrzymującą się siłę rynku, ale z drugiej strony rosnącą skłonność do realizacji zysków. Wydaje się, że rynek jest bliski ustanowienia średniterminowego szczytu trwających od początku marca wzrostów.

Widoczny wczoraj optymizm na rynkach finansowych spowodował, że główne giełdy na Wall Street zakończyły dzień na plusach. Dow Jones wzrósł o 0,92%, S&P 500 o 1,19%, a technologiczny Nasdaq zyskał 0,84%.

Wczorajsza sesja przyniosła powrót złotego do umocnienia. Kurs EUR/PLN po wzroście do poziomu 4,2000, odbił się, zniżkując pod koniec sesji do 4,1500, w okolice tygodniowych minimów. Poziom ten do tej pory stanowił wsparcie, powstrzymujące dalsze spadki. Jeśli jednak na światowym rynku dobre nastroje utrzymają się, nie powinno być problemu z pokonaniem tej bariery.

Wyraźna poprawa klimatu inwestycyjnego w czwartek, do czego przyczyniły się wypowiedzi przedstawicieli Ludowego Banku Chin, którzy stwierdzili, iż bank centralny podejmie dodatkowe działania mające wzmocnić jedną z największych gospodarek świata, ...

Lepsze informacje ze spółek pozwoliły inwestorom przynajmniej na chwilę zapomnieć o rozczarowaniach ze strony danych makroekonomicznych w tym tygodniu. Wczoraj na rynkach akcji mieliśmy zdecydowane wzrosty, przy czym warto odnotować, ...

Choć w ostatnich dniach WIG20 poruszał się podobnie do indeksów amerykańskich oraz europejskich, między innymi ze względu na słabsze wyniki TPSA w środku tygodnia doszło do lekkiego odskoczenia od poniedziałkowego szczytu mimo nieco wyższych poziomów notowanych na innych giełdach.

Główna para coraz wyżej: Na rynek najwyraźniej powraca optymizm. Ostatnie gorsze publikacje makro nie pogłębiły przeceny głównej pary walutowej. Dziś o godzinie 8:20 kurs EUR/USD wynosił 1,4139, wobec wczorajszego minimum na 1,4013.

Wczorajsze silne wzrosty warszawskich indeksów (WIG20 2140,12 pkt. +4,9 proc.; WIG 35175,59 pkt. +4 proc.), jakkolwiek wskazuje na ogromną przewagę strony popytowej, raczej nie znajdą kontynuacji w pierwszych godzinach piątkowych notowań.

Prezydent Lech Kaczyński podpisał uchwaloną w Sejmie ustawę o łagodzeniu skutków kryzysu. Przewiduje ona wypłacanie pomocy dla przedsiębiorstw do końca 2010 roku na zasadach przyjętych w Unii Europejskiej, zaś w 2011 roku na zasadach de minimis, czyli w kwotach nieprzekraczających 200 tys. EUR w ciągu trzech lat dla danego podmiotu gospodarczego.

Po relatywnie niewielkiej korekcie z wtorku i środy, spowodowanej sporymi spadkami na parze EURUSD, w czwartek złoty znów zyskiwał na wartości. Z pewnością podstawowym czynnikiem pomagającym złotemu pozostaje niesłabnąca nadal siła giełdowych byków zwłaszcza tych amerykańskich.

Dzisiejsze wzrosty na giełdach w Europie i Azji wywołały powrót apetytu na ryzyko wśród inwestorów. Po wczorajszym spadku notowań EUR/USD do poziomu 1,4000, dziś kurs tej pary walutowej odbił lekko w górę, dochodząc pod koniec sesji europejskiej do wartości 1,4050.

Nieoczekiwanie kluczowym czynnikiem dla rynku EUR/USD okazał się raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Stwierdzono w nim, że Europejski Bank Centralny powinien utrzymać niskie stopy procentowe przez dłuższy czas i być przygotowanym na ewentualne cięcie, jeżeli zaistnieje taka potrzeba.

Po wczorajszej sesji zarówno w Warszawie, jak i za oceanem, byki wielkich nadziei na sukces mieć nie mogły. A jednak dzień rozpoczął się bardzo optymistycznie. Chyba mało kto spodziewał się zwyżki indeksu największych spółek aż o 1,86 proc.

Stabilizacja na głównej parze: W dniu dzisiejszym obserwujemy zgodnie z oczekiwaniami odbicie na głównej parze walutowej. Wobec ostatniej przeceny nie ma ono jednak znaczących rozmiarów. O godzinie 15:50 kurs EUR/USD wynosił 1,4020, wobec wczorajszego minimum na 1,4007.

Środowa sesja na świecie zakończyła się silnymi spadkami cen zarówno akcji, jak i surowców. Indeks Reuters/Jefferies CRB, obrazujący ogólną siłę towarów, spadł o 2,66% do 243,55 pkt, a nastąpiło to przy aż 5,77% (do 63,35 USD/bar.) zniżce wrześniowych kontraktów terminowych na ropę i 1,71% (do 2,4775 USD/funt) ruchu w dół analogicznych instrumentów na miedź.