Wiadomości - Wszystkie wiadomości, komentarze, analizy

Nerwowość na rynkach rośnie po tym jak wczoraj indeksy amerykańskie zanotowały drugi z rzędu spadek. Aktywność mierzona wolumenem była spora na spadkach a szerokość rynku ponownie potwierdzała dominację sprzedających.

Po wyraźnym osłabieniu w poniedziałek, złoty dziś próbuje odrabiać straty. O godzinie 11:15 kurs USD/PLN testował poziom 2,8182 zł, a EUR/PLN 4,1962 zł. W obu przypadkach oznacza to spadek o 0,5 gr.

Wczorajszą sesję giełdy na Wall Street zakończyły na minusach. Indeks Dow Jones spadł o 1,05%, S&P 500 o 1,17%, a technologiczny Nasdaq stracił 0,59%. Giełdy rozpoczęły dzień nad kreską, jednak wraz ze znaczącą zniżką kursu eurodolara na rynkach kapitałowych również zagościły spadki.

O ile poniedziałek nie obfitował w żadne istotne publikacje danych makroekonomicznych, które mogłyby stać się pretekstem do poważniejszego ruchu, to jednak rynki mają to do tego, iż lubią zaskakiwać. W efekcie wczorajszy wieczór nie należał do najprzyjemniejszych, ...

Dzisiejsza sesja na rynku złotego przebiega pod dyktando globalnych nastrojów. Silna zniżka eurodolara oraz spadki na światowych giełdach i na rynku surowców wpłynęły na osłabienie walut europejskich emerging markets.

Choć w pewnym momencie poniedziałkowej sesji WIG20 tracił na wartości prawie 2%, a w drugiej połowie notowań kupujący odrobili tylko część z tych strat, trudno powiedzieć, żeby pierwsza sesja tygodnia przyniosła jakieś większe emocje na warszawskim parkiecie.

Pierwsza w tym tygodniu sesja na globalnych rynkach finansowych zakończyła się wyraźną przeceną bardziej ryzykownych aktywów oraz doprowadziła do znacznego wzmocnienia amerykańskiej waluty. W poniedziałek ogólnoświatowy indeks akcyjny MSCI AC World spadł o 1,05% do 292,14 pkt, ...

Wczorajszy dzień pokazał, iż zagrożeniem dla wielomiesięcznych trendów wzrostowych na głównych indeksach akcyjnych i parze EURUSD mogą być nie tylko słabsze dane, ale także brak jakichkolwiek publikacji.

Popyt stracił siły: Wczorajsze popołudnie przyniosło to, na co zapowiadało się już od kilku dni. Siła popytu nie była na tyle duża, by przebić się w okolice poziomu 1,51, dlatego przez kilka sesji kurs utrzymywał się jedynie ponad poziomem 1,50.

W poniedziałek handel na rynku walutowym tak naprawdę rozpoczął się około godziny 16-tej, gdy po całodziennej stabilizacji złoty i inne waluty regionu zaczął tracić na wartości. O godzinie 17:33 kurs USD/PLN testował poziom 2,8088 zł, a EUR/PLN 4,1889 zł. Dwie godziny wcześniej kursy tych par kształtowały się odpowiednio na poziomie 2,7750 zł i 4,1710 zł.

Piątkowe rekordy warszawska giełda ustanawiała na przekór kiepskim notowaniom na Wall Street. Dziś płaciła za to „karę”, choć jej wymiar nie był zbyt wysoki. Nie pomagało nam bardzo optymistyczne rozpoczęcie sesji za oceanem. Okazało się, że nasi inwestorzy znów wykazali się niezłym wyczuciem, bo nastroje ich amerykańskich kolegów szybko się pogorszyły.

Dzisiejsza sesja na rynku walutowym do godz. 16.00 przebiegała w bardzo spokojnych nastrojach. Notowania EUR/PLN przez większość czasu pozostawały w przedziale 4,1700 – 4,1800, a kurs USD/PLN nie wychodził poza przedział 2,7700-2,7800. Zmienność na zagranicznym rynku była również niewielka – eurodolar poruszał się spokojnie w okolicach poziomu 1,5030.

Tak spokojnie na złotym, jak dzisiaj, nie było chyba od dawna. Notowania EUR/PLN pozostawały w okolicach 4,17-4,18, a USD/PLN 2,77-2,79. Inwestorów dopadł istny marazm, co można tłumaczyć brakiem istotnych publikacji z rynków światowych.

Jeszcze ponad 1,50: Dzisiejsza sesja nie należała do najciekawszych. Pomijając nieco większą zmienność towarzyszącą końcówce sesji azjatyckiej kurs EUR/USD pozostawał wyjątkowo stabilny. Brakowało dzisiaj jakichkolwiek istotnych publikacji makroekonomicznych, a pojawienie się po południu na rynku inwestorów zza oceanu nie przyniosło prawie żadnego efektu.

Piątkową sesję giełdy na Wall Street zakończyły na minusach. Indeks Dow Jones spadł o 1,08%, S&P 500 o 1,22%, a technologiczny Nasdaq stracił 0,5%. W horyzoncie całego minionego tygodnia widać, że rynki nie miały siły do dalszych wzrostów i praktycznie poruszały się w trendzie bocznym.

Inwestorzy na rynku złotego rozpoczęli bieżący tydzień w dość spokojnych nastrojach. Notowania EUR/PLN zwyżkowały lekko w okolice 4,1800, a USD/PLN wzrósł do 2,7800. Umocnienie PLN oraz pozostałych walut naszego regionu wyhamowało ostatnio, a w przypadku korony czeskiej możemy obserwować nawet próbę odwrócenia trendu spadkowego EUR/CZK.

Poniedziałkowe przedpołudnie przynosi konsolidację kursu EUR/USD wokół poziomu 1,5035 dolara. Brak dziś potencjalnych silnych impulsów generowanych przez dane makroekonomiczne sprawia, że rozstrzygający dla rynku walutowego może być dopiero początek sesji na Wall Street.

W poniedziałek w nocy za euro płacono 1,5061 USD, to nowy tegoroczny szczyt na parze EUR/USD. Poza europejską walutą wyraźnie zyskała także japońska. To wynik publikacji komentarza w jednej z czołowych chińskich gazet finansowych, iż Pekin powinien zwiększyć swoje rezerwy walutowe w euro i jenach, chociaż to dolar powinien pozostać kluczową walutą.

Nowy tydzień na globalnych rynkach akcyjnych rozpoczął się w bardzo dobrych nastrojach. W poniedziałek inwestorzy pozytywnie zareagowali na lepsze niż oczekiwano wyniki Toyoty za półroczny okres do 30 września. Koncern pochwalił się zyskiem netto w wysokości 200 milionów jenów, a nie jak się spodziewano na rynku stratą równą 9,5 miliarda jenów.