W przypadku indeksu PMI dla usług w Strefie Euro odczyt niewiele różnił się od oczekiwań. Wyniósł on 51,8 pkt., a prognoza mówiła o 52 pkt. Lepiej od szacunków wypadła za to sprzedaż detaliczna w Strefie Euro. W prawdzie zmalała ona o 1,3% r/r, jednak rynek spodziewał się, że spadnie aż o 1,6%.

Stopy procentowe bez zmian

Europejski Bank Centralny zgodnie z przewidywaniami rynku zdecydował się utrzymać stopę procentową na poziomie 1%. Analitycy dobrze także przewidzieli, że ostateczny odczyt PKB w Strefie Euro za IV kw. wyniesie -2,1%. Całkowita zbieżność tych informacji z prognozami sprawiła, że nie miały one większego znaczenia dla rynku walutowego.

Optymistyczne spojrzenie na Grecję

Kraj borykający się z największym deficytem w Unii Europejskiej jest przekonany, że jest w stanie uporać się z problemami finansowymi i zaprzecza, że potrzebuje wsparcia pieniężnego. Takiej pomocy nie planują też udzielić Niemcy. Uważają one że wsparcie finansowe i przejmowanie długu nie wchodzą w grę. O Grecji pozytywnie wyraziła się kanclerz Niemiec Angela Merkel, chwaląc udaną emisję 10-letnich obligacji o wartości nominalnej 5 mld EUR. Pocieszający jest też fakt, że Grecy wzięli się za oszczędzanie. Plan zwiększenia podatku VAT o 2% oraz zmniejszenia premii dla pracowników w budżetówce o 30% ma dostarczyć wpływy do budżetu w wysokości 4,8 mld EUR.

Pozytywne dane z rynku pracy na koniec tygodnia

Już w czwartek można było przypuszczać, że sytuacja na rynku pracy w USA się polepsza. Liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wyniosła 469 tys. i była mniejsza niż w poprzednim okresie oraz nieznacznie lepsza od prognozy. Jednak najwięcej optymizmu dostarczyły dane piątkowe. Stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych ukształtowała się na poziomie 9,7%, wobec szacunków 9,8%. Lepszy okazał się także odczyt zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Wyniósł on -36 tys., natomiast spodziewano się, że będzie to -50 tys.

Dane z polski też lepsze od oczekiwań

Dane fundamentalne z naszego kraju były w tym tygodniu bardzo dobre. Najpierw poznaliśmy odczyt indeksu PMI dla przemysłu. Wyniósł on 52,4 pkt., podczas gdy prognozy wskazywały na 52 pkt. Ministerstwo Finansów ogłosiło swoja prognozę dotyczącą inflacji. Ma ona wynieść 3% r/r, a rynek spodziewał się 3,2%. Ostatnią pozytywną informacją był odczyt PKB za IV kwartał, który wyniósł 3,1% r/r, oczekiwano 3%.

Czy EUR/USD będzie dalej spadać?

Wygląda na to jakby dolar pod koniec tygodnia zyskiwał na sile. Chwilowe zatrzymanie trzymiesięcznych spadków i oscylowanie w okolicach 1,34-1,37 może dobiec końca. Dobre dane z rynku pracy sprawiły, że dolar zyskiwał na wartości, a główna para walutowa spadła do 1,3530. W ciągu tygodnia dni wzrostowe przeplatały się ze spadkowymi.

Złotówka w natarciu

Polska waluta była bardzo mocna w przeciągu całego tygodnia, a regularne spadki par złotowych możemy obserwować już od 10 dni. Jeszcze niedawno kurs EUR/PLN znajdował się w okolicy 4 zł, jednak z każdym kolejnym dniem osiągał nowe rekordowe minima i na koniec tygodnia znalazł się na poziomie 3,8710. W perspektywie miesiąca kurs spadł aż o 24 grosze. Podobnie wygląda sytuacja w stosunku do waluty amerykańskiej. Spadki z poziomu 2,94 dotarły aż do 2,85. Dobra kondycja polskiej waluty wsparta jest pozytywnymi informacjami makro dotyczącymi Polski, a także spekulacjami odnośnie zaostrzenia polityki monetarnej i ewentualnymi podwyżkami stóp procentowych w przyszłym półroczu. Ogólny optymizm na rynkach także przykłada się do tego, że ryzykowne waluty stają się bardziej interesujące dla inwestorów.

Źródło: Jacek Trzciński, FMC Management