Data dodania: 2010-03-03 (11:11)
Wczoraj wieczorem dolar nieznacznie stracił względem euro i funta, co jednak wciąż można przypisywać regułom korekty, a same krótkoterminowe ruchy są nieraz trudne do w miarę wiarygodnego wytłumaczenia.
Niewątpliwie po części słabość dolara można przypisywać dobremu zachowaniu się nowojorskiej giełdy, chociaż końcówka notowań była już nieco rozczarowująca. Agencje podają, iż lepsze nastroje to wynik oczekiwania na ogłoszenie planu pomocy dla Grecji, mimo, że za tą tezą nie stoją żadne konkrety. Wiadomo jedynie, iż dzisiaj od rana obraduje grecki rząd, który ma zdecydować się na kolejne ograniczenia wydatków, po tym jak wezwał do tego unijny komisarz Olli Rehn. Trudno jednak oceniać, czy takie działania Greków otworzą magiczny worek unijnych gwarancji, skoro najbogatsze kraje w strefie euro pozostają w tej sprawie wciąż sceptyczne. W każdym razie oczekuje się, iż premier Papandreou zaprezentuje swoje założenia najpóźniej do jutra. Zupełnie inną sprawą będzie ich wdrożenie w obliczu rosnącego sprzeciwu społecznego (kolejna fala strajków jest zaplanowana na połowę miesiąca).
Dzisiaj rano dolar zaczął odzyskiwać pole – EUR/USD potaniało do 1,3640, a GBP/USD spadł w okolice 1,50 (stan z godz. 10:08). To po części wynik słabszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech, która spadła w styczniu o 3,4 proc. r/r. Zrównoważyły to nieco lepsze od prognozowanych odczyty indeksów PMI dla usług (spadły mniej, niż oczekiwano). Kluczowe będą jednak dzisiejsze dane z USA, zwłaszcza te dotyczące rynku pracy - szacunki Challengera, co do przyszłych zwolnień z godz. 13:30 i raport ADP na temat potencjalnej zmiany liczby etatów poza sektorem rolniczym w lutym. Będzie to przedsmak do piątkowych danych Departamentu Pracy, gdzie jak się szacuje w lutym mogło ubyć 50 tys. etatów. Każdy gorszy odczyt automatycznie podkopie zaufanie w szybsze ożywienie gospodarki i tym samym popsuje nastroje na giełdach, umacniając przy tym dolara. Gwoli informacji dzisiaj warto będzie też zwrócić uwagę na odczyt ISM dla usług (godz. 16:00) i raport FED zwany Beżową Księgą (godz. 20:00).
Złoty pozostaje dzisiaj rano stabilny, chociaż widać nieznaczną presję na jego osłabienie. Niewykluczone, iż rynek pomału dyskontuje możliwy negatywny scenariusz związany z publikacją słabszych danych z USA w piątek i ewentualnym rozczarowaniem inwestorów po publikacji greckiego planu. Planowana aukcja zamiany obligacji nie będzie mieć większego znaczenia dla kursu naszej waluty.
EUR/PLN: Po ustanowieniu minimów w okolicach 3,91 rośnie presja na nieznaczną korektę, która finalnie może doprowadzić do testowania okolic 3,95-3,96 w końcu tygodnia. Dzienne wskaźniki pozostają w trendach spadkowych, stąd też ewentualny ruch w górę nie zagrozi koncepcji średnioterminowego trendu. Układ 4-godzinowy przemawia za zwyżką – wskaźniki generują sygnały kupna euro.
USD/PLN: Wczoraj wieczorem udało się naruszyć poziom 2,88, co zaowocowało spadkiem do 2,86. Na test rejonu 2,84 będziemy musieli jednak nieco zaczekać, co pokazuje dzisiejszy powrót powyżej 2,88. W zasięgu ponownie znalazły się okolice 2,92, a może nawet i wyżej, jeżeli w piątek dojdzie do wyraźnego spadku EUR/USD poniżej 1,3440. Dzienne wskaźniki znajdują się jednak w wyraźnych trendach spadkowych, co pokazuje, iż zwyżka nie zagrozi koncepcji rysującego się średnioterminowego trendu. Układ 4-godzinowy przemawia za zwyżką – wskaźniki są bliskie wygenerowania sygnałów kupna dolara.
EUR/USD: Układ dziennych wskaźników przemawia za zwyżką – tak jest już jednak od kilkunastu dni, a mimo tego rynek pozostaje w dość męczącej konsolidacji 1,3440-1,3690. Uwagę zwracają spore dolne cienie, które mogą świadczyć o sile wsparcia w strefie 1,3440-1,3500. Układ 4-godzinowy nie sugeruje w tym momencie silnych spadków. Rynek w konsolidacji lubi jednak sprawiać dość częste niespodzianki i ewentualna wyraźna zniżka nie byłaby zaskoczeniem.
GBP/USD: Rynek pozostaje w fazie korekty po silnym spadku z poniedziałku. Wygląda jednak na to, iż to odreagowanie zbliża się do końca, czego sygnałem będzie wyraźne zejście poniżej 1,50. W ciągu kolejnych dni powinniśmy ponownie przetestować poziom 1,4850 (ważne zniesienie Fibonacciego) i dalej poniżej 1,48. Dzienne wskaźniki pozostają w trendach spadkowych. Ujęcie 4-godzinowe na razie nie potwierdza jednak takiego scenariusza.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Dzisiaj rano dolar zaczął odzyskiwać pole – EUR/USD potaniało do 1,3640, a GBP/USD spadł w okolice 1,50 (stan z godz. 10:08). To po części wynik słabszych danych o sprzedaży detalicznej w Niemczech, która spadła w styczniu o 3,4 proc. r/r. Zrównoważyły to nieco lepsze od prognozowanych odczyty indeksów PMI dla usług (spadły mniej, niż oczekiwano). Kluczowe będą jednak dzisiejsze dane z USA, zwłaszcza te dotyczące rynku pracy - szacunki Challengera, co do przyszłych zwolnień z godz. 13:30 i raport ADP na temat potencjalnej zmiany liczby etatów poza sektorem rolniczym w lutym. Będzie to przedsmak do piątkowych danych Departamentu Pracy, gdzie jak się szacuje w lutym mogło ubyć 50 tys. etatów. Każdy gorszy odczyt automatycznie podkopie zaufanie w szybsze ożywienie gospodarki i tym samym popsuje nastroje na giełdach, umacniając przy tym dolara. Gwoli informacji dzisiaj warto będzie też zwrócić uwagę na odczyt ISM dla usług (godz. 16:00) i raport FED zwany Beżową Księgą (godz. 20:00).
Złoty pozostaje dzisiaj rano stabilny, chociaż widać nieznaczną presję na jego osłabienie. Niewykluczone, iż rynek pomału dyskontuje możliwy negatywny scenariusz związany z publikacją słabszych danych z USA w piątek i ewentualnym rozczarowaniem inwestorów po publikacji greckiego planu. Planowana aukcja zamiany obligacji nie będzie mieć większego znaczenia dla kursu naszej waluty.
EUR/PLN: Po ustanowieniu minimów w okolicach 3,91 rośnie presja na nieznaczną korektę, która finalnie może doprowadzić do testowania okolic 3,95-3,96 w końcu tygodnia. Dzienne wskaźniki pozostają w trendach spadkowych, stąd też ewentualny ruch w górę nie zagrozi koncepcji średnioterminowego trendu. Układ 4-godzinowy przemawia za zwyżką – wskaźniki generują sygnały kupna euro.
USD/PLN: Wczoraj wieczorem udało się naruszyć poziom 2,88, co zaowocowało spadkiem do 2,86. Na test rejonu 2,84 będziemy musieli jednak nieco zaczekać, co pokazuje dzisiejszy powrót powyżej 2,88. W zasięgu ponownie znalazły się okolice 2,92, a może nawet i wyżej, jeżeli w piątek dojdzie do wyraźnego spadku EUR/USD poniżej 1,3440. Dzienne wskaźniki znajdują się jednak w wyraźnych trendach spadkowych, co pokazuje, iż zwyżka nie zagrozi koncepcji rysującego się średnioterminowego trendu. Układ 4-godzinowy przemawia za zwyżką – wskaźniki są bliskie wygenerowania sygnałów kupna dolara.
EUR/USD: Układ dziennych wskaźników przemawia za zwyżką – tak jest już jednak od kilkunastu dni, a mimo tego rynek pozostaje w dość męczącej konsolidacji 1,3440-1,3690. Uwagę zwracają spore dolne cienie, które mogą świadczyć o sile wsparcia w strefie 1,3440-1,3500. Układ 4-godzinowy nie sugeruje w tym momencie silnych spadków. Rynek w konsolidacji lubi jednak sprawiać dość częste niespodzianki i ewentualna wyraźna zniżka nie byłaby zaskoczeniem.
GBP/USD: Rynek pozostaje w fazie korekty po silnym spadku z poniedziałku. Wygląda jednak na to, iż to odreagowanie zbliża się do końca, czego sygnałem będzie wyraźne zejście poniżej 1,50. W ciągu kolejnych dni powinniśmy ponownie przetestować poziom 1,4850 (ważne zniesienie Fibonacciego) i dalej poniżej 1,48. Dzienne wskaźniki pozostają w trendach spadkowych. Ujęcie 4-godzinowe na razie nie potwierdza jednak takiego scenariusza.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.