
Data dodania: 2007-08-01 (16:17)
W ostatnich dniach na rynkach walutowych zapanowała bardzo duża nerwowość. Każda zmiana wartości jena jest natychmiast dyskontowana na pozostałych parach walutowych. Nerwowość ta przekłada się także na rynki kapitałowe które odnotowują duże dzienne zmiany wartości indeksów.
Szczególnie widocznie proces ten był widoczny w dniu wczorajszym, gdy spokojna atmosfera została przerwana przez powrót spadków w notowaniach USD/JPY oraz EUR/JPY. Przełożyło się to szybko na wzrost wartości dolar w stosunku do euro. Także spadki na większości giełd światowych były jednymi z większych w ostatnim czasie. Powodem jest oczywiście sektor nieruchomości i rynek pożyczek hipotecznych sub - prime. Pogorszenie wyników kwartalnych niemieckich banków i kłopoty australijskich funduszy z tym, powiązane potwierdzają obawy, że cały świat choruje z powodu kichnięcia Ameryki. Co gorsza to kichnięcie nie jest pojedynczym gestem, zaś wraz z ogłaszaniem kolejnych wyników instytucji finansowych i danych z rynku nieruchomości, wypadający z szafy przysłowiowy szkielet, będzie wywoływał wyprzedaż bardziej ryzykownych aktywów. Rozprzestrzenianie się kryzysu potwierdza informacja spółki AHM o kłopotach finansowych. Firma ta zaangażowana była w kredyty o lepszym ratingu, nie sub-prime. Szacunki firmy ADP nt. rynku pracy sugerują, ze ta nieźle radząca sobie cześć gospodarki zaczyna odczuwać spowolnienie w budowlance. Kurs EUR/USD w dniu dzisiejszym kontynuował rozpoczęty wczoraj ruch. Cena spadła do poziomu 1,3636 po czym lekko odbiła i po opublikowaniu danych o szacowanej liczbie nowych miejsc pracy wg ADP (zaledwie 48 tys.) oraz otwarciu rynków futures w USA sięgnął niemal 1,37 USD. Wydaje się jednak, że to nie koniec spadków i cena euro może jeszcze zmierzać w kierunku 1,3610 gdzie znajduje się wybronione niedawno wsparcie.
Po południu powinniśmy obserwować wahania w przedziale 1,3660 -1,3710. Na zachowanie kursu lekko tylko wpłynęły opublikowane dziś dane. Z rana poznaliśmy indeksy PMI w przemyśle z Niemiec równy prognozie 56,8 pkt. oraz ze strefy euro który był wyższy o 0,1 od prognozowanych 54,8 pkt. O godzinie 16 podana zostanie jeszcze ważna figura dotycząca ISM dla przemysłu w VII. Publikowane w ostatnim czasie dane o charakterze fundamentalnym, które w większości są niekorzystne na gospodarki amerykańskiej mają teraz większy wpływ na zachowanie giełd niż na waluty, które tak jak wspomniałem determinowane są zachowanie jena.
Na rynku krajowym kursy USD/PLN i EUR/PLN od wczorajszego wieczoru rozpoczęły ruch w kierunku ostatnich oporów, które kilka dni temu powstrzymały wzrosty. Pomogły im w tym między innymi uspokojenie jena i koniec miesiąca. Aktualnie nie widać jednak wielu pozytywnych informacji, które mogłyby pomóc rodzimej walucie. Oprócz powrotu do spadków na USD/JPY i nerwowej sytuacji na rynkach kapitałowych doszły do tego dzisiejsze wypowiedzi Jacka Krześlaka z MF o tym, że inflacji w sierpniu może spaść poniżej 2% (r/r) . O godzinie 15. dolar wyceniany jest na 2,7750 , natomiast euro kosztuje 3,7960. W naszej opinii zloty może odrobić nieco strat, w perspektywie kilku dni bardziej prawdopodobna jest, jednak jego dalsza deprecjacja.
Po południu powinniśmy obserwować wahania w przedziale 1,3660 -1,3710. Na zachowanie kursu lekko tylko wpłynęły opublikowane dziś dane. Z rana poznaliśmy indeksy PMI w przemyśle z Niemiec równy prognozie 56,8 pkt. oraz ze strefy euro który był wyższy o 0,1 od prognozowanych 54,8 pkt. O godzinie 16 podana zostanie jeszcze ważna figura dotycząca ISM dla przemysłu w VII. Publikowane w ostatnim czasie dane o charakterze fundamentalnym, które w większości są niekorzystne na gospodarki amerykańskiej mają teraz większy wpływ na zachowanie giełd niż na waluty, które tak jak wspomniałem determinowane są zachowanie jena.
Na rynku krajowym kursy USD/PLN i EUR/PLN od wczorajszego wieczoru rozpoczęły ruch w kierunku ostatnich oporów, które kilka dni temu powstrzymały wzrosty. Pomogły im w tym między innymi uspokojenie jena i koniec miesiąca. Aktualnie nie widać jednak wielu pozytywnych informacji, które mogłyby pomóc rodzimej walucie. Oprócz powrotu do spadków na USD/JPY i nerwowej sytuacji na rynkach kapitałowych doszły do tego dzisiejsze wypowiedzi Jacka Krześlaka z MF o tym, że inflacji w sierpniu może spaść poniżej 2% (r/r) . O godzinie 15. dolar wyceniany jest na 2,7750 , natomiast euro kosztuje 3,7960. W naszej opinii zloty może odrobić nieco strat, w perspektywie kilku dni bardziej prawdopodobna jest, jednak jego dalsza deprecjacja.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
11:18 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
10:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.