
Data dodania: 2009-10-30 (11:23)
Złoty przez cały tydzień podlegał wpływowi globalnych nastrojów. W czasie dzisiejszej sesji sytuacja wygląda podobnie – kursy EUR/PLN i USD/PLN oscylują się w okolicach poziomów odpowiednio: 4,2400 i 2,8500, a wszystko to ma miejsce przy konsolidacji na rynku eurodolara i stabilnym początku notowań na europejskich parkietach.
Wczoraj złoty odreagowywał swoje kilkudniowe osłabienie, co było efektem poprawy nastrojów na giełdach i wzrostów eurodolara. Apetyt na ryzyko zwiększył się po lepszych od oczekiwań danych z USA o dynamice PKB w III kw. 2009 r. Dowodem tego, że złoty pozostaje poza wpływem czynników lokalnych jest brak reakcji inwestorów na zmianę nastawienia Rady Polityki Pieniężnej z łagodnego na neutralne, co jest dość radykalnym ruchem w sytuacji, kiedy pozostałe kraje naszego regionu wciąż obniżają stopy procentowe. Krok ten wyróżnia krajową gospodarkę na tle pozostałych krajów Europy Środkowo – Wschodniej, gdzie konieczność poluźniania polityki pieniężnej podyktowana jest słabą kondycją tamtejszych gospodarek.
Dzisiejsza sesja na rynku złotego będzie prawdopodobnie przebiegać pod znakiem konsolidacji – inwestorzy po dość nerwowym tygodniu i sporej zmienności notowań, potrzebują „chwili oddechu” i zastanowienia. Dziś uczestnicy rynku mogą powstrzymywać się przed dokonywaniem większych transakcji.
Wczoraj kurs EUR/USD zdołał odrobić część spadków, które miały miejsce na pierwszych trzech sesjach bieżącego tygodnia. Wartość euro względem dolara dotarła do poziomu 1,4855. Impuls do jej zwyżki dała publikacja lepszych od oczekiwań danych z USA na temat PKB w III kwartale, dzięki której znacząco poprawiły się nastroje inwestycyjne na globalnych rynkach. Kurs EUR/USD wzrastał w ślad za światowymi giełdami – amerykański indeks Dow Jones zyskał wczoraj nieco ponad 2%. Takie zachowanie kursu tej pary walutowej świadczy o tym, że wciąż pozostaje ona barometrem nastrojów rynkowych.
Dzisiaj przed godziną 9.00 wartość euro względem dolara oddaliła się od wczorajszych maksimów – zeszła w okolice 1,4820. Niewykluczone, że po chwilowej fali optymizmu, która przeszła przez rynek po publikacji danych o PKB Stanów Zjednoczonych, światowe giełdy powrócą do korekty spadkowej. Wskazywać na to może dość zachowawcze otwarcie dzisiejszych notowań na parkietach państw rozwiniętych Starego Kontynentu, które wczoraj nie wzrastały tak silnie jak Stany Zjednoczone. Ewentualna zniżka na giełdach może ciągnąć w dół notowania EUR/USD.
Kluczowa w kwestii tego, czy światowe parkiety powrócą dzisiaj do spadków może okazać się publikacja indeksu Chicago PMI. Poznamy go o godz. 14.45. Poprzedni jego odczyt negatywnie zaskoczył uczestników rynku i wywołał chwilowy, dość silny wzrost awersji do ryzyka na światowych giełdach. Inwestorzy oczekiwali wtedy wyniku przekraczającego poziom 50 pkt, który oznaczałby poprawę sytuacji w sektorze przemysłowym w regionie Chicago. Rzeczywisty odczyt był jednak zdecydowanie niższy (wyniósł 46,1 pkt). Obecnie prognozy są mniej optymistyczne niż poprzednio – wskazują na wzrost do 48,8 pkt, wobec czego nieco łatwiej będzie im sprostać. Oprócz opisanego wskaźnika poznamy dzisiaj również wiele innych interesujących danych, m.in. wstępne szacunki październikowego poziomu inflacji konsumentów i wrześniową stopę bezrobocia ze strefy euro, wrześniowe wydatki i przychody Amerykanów oraz finalny odczyt indeksu nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Dzisiejsza sesja na rynku złotego będzie prawdopodobnie przebiegać pod znakiem konsolidacji – inwestorzy po dość nerwowym tygodniu i sporej zmienności notowań, potrzebują „chwili oddechu” i zastanowienia. Dziś uczestnicy rynku mogą powstrzymywać się przed dokonywaniem większych transakcji.
Wczoraj kurs EUR/USD zdołał odrobić część spadków, które miały miejsce na pierwszych trzech sesjach bieżącego tygodnia. Wartość euro względem dolara dotarła do poziomu 1,4855. Impuls do jej zwyżki dała publikacja lepszych od oczekiwań danych z USA na temat PKB w III kwartale, dzięki której znacząco poprawiły się nastroje inwestycyjne na globalnych rynkach. Kurs EUR/USD wzrastał w ślad za światowymi giełdami – amerykański indeks Dow Jones zyskał wczoraj nieco ponad 2%. Takie zachowanie kursu tej pary walutowej świadczy o tym, że wciąż pozostaje ona barometrem nastrojów rynkowych.
Dzisiaj przed godziną 9.00 wartość euro względem dolara oddaliła się od wczorajszych maksimów – zeszła w okolice 1,4820. Niewykluczone, że po chwilowej fali optymizmu, która przeszła przez rynek po publikacji danych o PKB Stanów Zjednoczonych, światowe giełdy powrócą do korekty spadkowej. Wskazywać na to może dość zachowawcze otwarcie dzisiejszych notowań na parkietach państw rozwiniętych Starego Kontynentu, które wczoraj nie wzrastały tak silnie jak Stany Zjednoczone. Ewentualna zniżka na giełdach może ciągnąć w dół notowania EUR/USD.
Kluczowa w kwestii tego, czy światowe parkiety powrócą dzisiaj do spadków może okazać się publikacja indeksu Chicago PMI. Poznamy go o godz. 14.45. Poprzedni jego odczyt negatywnie zaskoczył uczestników rynku i wywołał chwilowy, dość silny wzrost awersji do ryzyka na światowych giełdach. Inwestorzy oczekiwali wtedy wyniku przekraczającego poziom 50 pkt, który oznaczałby poprawę sytuacji w sektorze przemysłowym w regionie Chicago. Rzeczywisty odczyt był jednak zdecydowanie niższy (wyniósł 46,1 pkt). Obecnie prognozy są mniej optymistyczne niż poprzednio – wskazują na wzrost do 48,8 pkt, wobec czego nieco łatwiej będzie im sprostać. Oprócz opisanego wskaźnika poznamy dzisiaj również wiele innych interesujących danych, m.in. wstępne szacunki październikowego poziomu inflacji konsumentów i wrześniową stopę bezrobocia ze strefy euro, wrześniowe wydatki i przychody Amerykanów oraz finalny odczyt indeksu nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?
2025-06-11 Felieton MyBank.plCzy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI
2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?
2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.