
Data dodania: 2007-08-01 (11:51)
Wczorajsza sesja na rynku walutowym pokazała nam w jak wielkim stopniu notowania polskiej waluty uzależnione są od globalnych nastrojów inwestorów.
Dobra poniedziałkowa sesja na rynkach akcyjnych w Stanach, zapoczątkowana jeszcze przez wyższe od oczekiwań dane na temat wzrostu gospodarczego za oceanem, spowodowała, że wizja recesji w największej światowej gospodarce wyraźnie zmalała. Wzrósł więc zatem apetyty inwestorów na ryzyko, doprowadzającym tym samym do spadku kursu EURPLN z 3,81 w poniedziałek do 3,79 we wtorek.
Następstwa wydarzeń za oceanem były jednak daleko szerzej idące. Na wartości stracił również japoński jen, gdyż inwestorzy znowu uznali, że carry trade, czyli zapożyczanie się w walutach niskooprocentowanych, w celu inwestycji w aktywa obarczone wysokim ryzykiem, może być atrakcyjny. Kurs USDJPY z poziomu 118, który notowaliśmy w poniedziałek wzrósł do poziomu 119,50 w okolicach godziny 13:00. Na tych poziomach utrzymał się aż do godziny 16:00, czyli do momentu, kiedy to nastroje w Stanach Zjednoczonych znowu zaczęły się pogarszać. Na rynek napłynęły niepokojące informacje z rynku nieruchomości. American Home Mortgage Investment, jedna z największych firm zajmujących się finansowaniem kredytów hipotecznych poinformowała, że nie dostanie kredytu na dalsze finansowanie działalności a tym samym będzie zmuszona zamknąć działalność. Tak więc obawy o kondycję amerykańskiego rynku znowu powróciły, a carry trade przestał już być tak atrakcyjny jak jeszcze kilka godzin wcześniej. Kurs USDJPY spadł, w przeciągu zaledwie kilku godzin do poziomu 118,30, a w ciągu nocy spadki jeszcze zostały pogłębione i dzisiaj o 9:00 kurs spadł do 117,80.
Dane makroekonomiczne z rynku amerykańskiego nie były już w stanie poprawić nastrojów inwestorów, tym bardziej, że nie można wyciągnąć z nich jednoznacznych wniosków na temat sytuacji w Stanach.
Z jednej strony odnotowano najwyższy od ponad 6 lat poziom zadowolenia amerykanów. Mierzony przez Conference Board wskaźnik zaufania wzrósł do 112,6 przy oczekiwaniach na poziomie 105.
Z drugiej jednak strony wskaźnik PMI, mierzący koniunkturę w regionie Chicago nieoczekiwanie spadł do poziomu 53,6 z 60,2. Rynek spodziewał się wyników na poziomie 59.
Pozytywnie zaskoczyła natomiast inflacja. Wskaźnik bazowy PCE, wzrósł w skali miesięcznej zaledwie o 0,1%, przy oczekiwaniach na poziomie 0,2%. W skali rocznej wzrósł natomiast do 1,9% powracając tym samym, po raz pierwszy od 3 lat do przedziału 1%-2% uważanego przez Rezerwę Federalną za optymalny dla gospodarki amerykańskiej.
Taka informacja, chociaż korzystna dla rynku akcyjnego, powinna przyczynić się do osłabienia dolara, gdyż zmniejszała atrakcyjność amerykańskich obligacji.
I tak zapewne by się stało gdyby nie wcześniej wspomniane pogorszenie na rynkach akcyjnych. Po raz kolejny ujawniła się zależność, że w momencie gorszych nastrojów ( niezależnie od ich przyczyn) inwestorzy chętniej lokują swój kapitał w aktywach uważanych za bezpieczne, do których z pewnością należy amerykańska waluta. Kurs EURUSD spadł z poziom 1,3710 w okolice 1,3650.
Sytuacja ta z kolei spowodowała dzisiejsze osłabienie złotego. O 9:00 za euro trzeba było zapłacić już 3,81.To czy utrzymamy się powyżej 3,80 w znacznym stopniu zależeć będzie od dzisiejszych danych makroekonomicznych w tym głównie indeksu ISM w sektorze wytwórczym (oczekiwany spadek z 56,0 do 55,7) oraz raportu firmy ADP na temat zatrudnienia w sektorze prywatnym( oczekiwany spadek ze 150 tyś do 103 tyś).
Następstwa wydarzeń za oceanem były jednak daleko szerzej idące. Na wartości stracił również japoński jen, gdyż inwestorzy znowu uznali, że carry trade, czyli zapożyczanie się w walutach niskooprocentowanych, w celu inwestycji w aktywa obarczone wysokim ryzykiem, może być atrakcyjny. Kurs USDJPY z poziomu 118, który notowaliśmy w poniedziałek wzrósł do poziomu 119,50 w okolicach godziny 13:00. Na tych poziomach utrzymał się aż do godziny 16:00, czyli do momentu, kiedy to nastroje w Stanach Zjednoczonych znowu zaczęły się pogarszać. Na rynek napłynęły niepokojące informacje z rynku nieruchomości. American Home Mortgage Investment, jedna z największych firm zajmujących się finansowaniem kredytów hipotecznych poinformowała, że nie dostanie kredytu na dalsze finansowanie działalności a tym samym będzie zmuszona zamknąć działalność. Tak więc obawy o kondycję amerykańskiego rynku znowu powróciły, a carry trade przestał już być tak atrakcyjny jak jeszcze kilka godzin wcześniej. Kurs USDJPY spadł, w przeciągu zaledwie kilku godzin do poziomu 118,30, a w ciągu nocy spadki jeszcze zostały pogłębione i dzisiaj o 9:00 kurs spadł do 117,80.
Dane makroekonomiczne z rynku amerykańskiego nie były już w stanie poprawić nastrojów inwestorów, tym bardziej, że nie można wyciągnąć z nich jednoznacznych wniosków na temat sytuacji w Stanach.
Z jednej strony odnotowano najwyższy od ponad 6 lat poziom zadowolenia amerykanów. Mierzony przez Conference Board wskaźnik zaufania wzrósł do 112,6 przy oczekiwaniach na poziomie 105.
Z drugiej jednak strony wskaźnik PMI, mierzący koniunkturę w regionie Chicago nieoczekiwanie spadł do poziomu 53,6 z 60,2. Rynek spodziewał się wyników na poziomie 59.
Pozytywnie zaskoczyła natomiast inflacja. Wskaźnik bazowy PCE, wzrósł w skali miesięcznej zaledwie o 0,1%, przy oczekiwaniach na poziomie 0,2%. W skali rocznej wzrósł natomiast do 1,9% powracając tym samym, po raz pierwszy od 3 lat do przedziału 1%-2% uważanego przez Rezerwę Federalną za optymalny dla gospodarki amerykańskiej.
Taka informacja, chociaż korzystna dla rynku akcyjnego, powinna przyczynić się do osłabienia dolara, gdyż zmniejszała atrakcyjność amerykańskich obligacji.
I tak zapewne by się stało gdyby nie wcześniej wspomniane pogorszenie na rynkach akcyjnych. Po raz kolejny ujawniła się zależność, że w momencie gorszych nastrojów ( niezależnie od ich przyczyn) inwestorzy chętniej lokują swój kapitał w aktywach uważanych za bezpieczne, do których z pewnością należy amerykańska waluta. Kurs EURUSD spadł z poziom 1,3710 w okolice 1,3650.
Sytuacja ta z kolei spowodowała dzisiejsze osłabienie złotego. O 9:00 za euro trzeba było zapłacić już 3,81.To czy utrzymamy się powyżej 3,80 w znacznym stopniu zależeć będzie od dzisiejszych danych makroekonomicznych w tym głównie indeksu ISM w sektorze wytwórczym (oczekiwany spadek z 56,0 do 55,7) oraz raportu firmy ADP na temat zatrudnienia w sektorze prywatnym( oczekiwany spadek ze 150 tyś do 103 tyś).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
09:47 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.