Data dodania: 2009-10-20 (10:10)
Wczoraj po południu złoty umocnił się – w notowaniach EUR/PLN doszło do przebicia istotnego wsparcia na poziomie 4,1800. Aprecjacji podlegały również waluty naszych sąsiadów z regionu – forinta węgierskiego i czeskiej korony.
Umocnienie to miało miejsce na fali optymizmu, jaki panował wczoraj na światowych giełdach, a także w wyniku wzrostów w notowaniach eurodolara, który zwyżkował w pobliże poziomu 1,5000. Złotego mogły wesprzeć również wczorajsze dane o produkcji przemysłowej z Polski. Okazały się one lepsze od oczekiwań – produkcja spadła we wrześniu o 1,3% r/r wobec prognoz na poziomie -2,2% r/r. Siła oddziaływania pozytywnych czynników globalnych była jednak główną siłą sprawczą wczorajszego umocnienia PLN. W poniedziałek również mogliśmy obserwować dynamiczną aprecjację forinta i spadek kursu EUR/HUF z poziomu 267,00 do 264,00 HUF za EUR. Ruch ten miał miejsce pomimo obniżki stóp procentowych na Węgrzech – koszt pieniądza został tam obniżony o 50 pb. Rynek jednak pozytywnie zaskoczyła wypowiedź prezesa tamtejszego banku centralnego, zdaniem którego przestrzeń dla dalszych cięć może być ograniczona. Inwestorzy natomiast zaczęli się już przygotowywać na to, iż koszt pieniądza w obecnym cyklu łagodzenia polityki pieniężnej może spaść nawet do 6%.
Waluty regionu pozostawały poza zasięgiem oddziaływania negatywnego czynnika związanego z problemami politycznymi Rumunii. W obecnym momencie pod ich wpływem pozostaje już tylko rumuński lej, którego notowania względem euro wciąż pozostają w pobliżu krytycznego poziomu 4,3000. Przy tej wartości tamtejszy bank centralny prawdopodobnie podejmuje interwencje.
Przez większą część wczorajszej sesji obserwowaliśmy systematyczną zwyżkę kursu EUR/USD. Była ona kontynuowana również w trakcie dzisiejszych notowań w Azji, kiedy to wartość euro dotarła w pobliże psychologicznej bariery 1,5000 USD. Nie powiodła się jednak próba przetestowania tego ograniczenia. Następnie kurs tej pary walutowej wszedł w fazę konsolidacji nieco poniżej wspomnianego oporu. W najbliższym czasie inwestorzy mogą jednak pokusić się o próbę przebicia tej bariery. Pokonanie jej będzie sygnałem do kontynuacji silnej zwyżki.
Kurs EUR/USD wzrastał w ślad za giełdami, które zwyżkowały na fali dalszej poprawy nastrojów inwestycyjnych. Doniesienia z wczorajszego posiedzenia ministrów finansów państw należących do strefy euro nie były na tyle zaskakujące, by powstrzymać zwyżkę eurodolara. Co prawda uczestnicy tego spotkania wyrazili zaniepokojenie sytuacją, jaka panuje obecnie na rynku walutowym oraz poparli pogląd Stanów Zjednoczonych, że światu potrzebny jest silny dolar, jednak żadna zdecydowana interwencja słowna nie miała miejsca. Brak takiej interwencji potraktowano jako przyzwolenie do dalszego wzrostu kursu EUR/USD.
Dzięki dalszej poprawie nastrojów na rynkach, notowania ropy ustanowiły nowe tegoroczne maksima, podobnie jak główne amerykańskie indeksy giełdowe. Na nowe szczyty w tym roku wzbił się również kurs AUD/USD wspierany dodatkowo dość „jastrzębim” wydźwiękiem zapisków z ostatniego posiedzenia australijskiego banku centralnego.
Podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej rynkową atmosferę wsparły m.in. lepsze od prognoz wyniki amerykańskiej spółki Apple. W dalszej części notowań napłyną raporty kwartalne kolejnych dużych podmiotów – m.in. Caterpillara oraz Coca-Coli. Pośrednio mogą one wpływać na rynek walutowy. Pewną reakcję mogą przynieść również publikowane dzisiaj z USA dane na temat liczby rozpoczętych budów domów oraz liczby wydanych pozwoleń na budowy we wrześniu.
Waluty regionu pozostawały poza zasięgiem oddziaływania negatywnego czynnika związanego z problemami politycznymi Rumunii. W obecnym momencie pod ich wpływem pozostaje już tylko rumuński lej, którego notowania względem euro wciąż pozostają w pobliżu krytycznego poziomu 4,3000. Przy tej wartości tamtejszy bank centralny prawdopodobnie podejmuje interwencje.
Przez większą część wczorajszej sesji obserwowaliśmy systematyczną zwyżkę kursu EUR/USD. Była ona kontynuowana również w trakcie dzisiejszych notowań w Azji, kiedy to wartość euro dotarła w pobliże psychologicznej bariery 1,5000 USD. Nie powiodła się jednak próba przetestowania tego ograniczenia. Następnie kurs tej pary walutowej wszedł w fazę konsolidacji nieco poniżej wspomnianego oporu. W najbliższym czasie inwestorzy mogą jednak pokusić się o próbę przebicia tej bariery. Pokonanie jej będzie sygnałem do kontynuacji silnej zwyżki.
Kurs EUR/USD wzrastał w ślad za giełdami, które zwyżkowały na fali dalszej poprawy nastrojów inwestycyjnych. Doniesienia z wczorajszego posiedzenia ministrów finansów państw należących do strefy euro nie były na tyle zaskakujące, by powstrzymać zwyżkę eurodolara. Co prawda uczestnicy tego spotkania wyrazili zaniepokojenie sytuacją, jaka panuje obecnie na rynku walutowym oraz poparli pogląd Stanów Zjednoczonych, że światu potrzebny jest silny dolar, jednak żadna zdecydowana interwencja słowna nie miała miejsca. Brak takiej interwencji potraktowano jako przyzwolenie do dalszego wzrostu kursu EUR/USD.
Dzięki dalszej poprawie nastrojów na rynkach, notowania ropy ustanowiły nowe tegoroczne maksima, podobnie jak główne amerykańskie indeksy giełdowe. Na nowe szczyty w tym roku wzbił się również kurs AUD/USD wspierany dodatkowo dość „jastrzębim” wydźwiękiem zapisków z ostatniego posiedzenia australijskiego banku centralnego.
Podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej rynkową atmosferę wsparły m.in. lepsze od prognoz wyniki amerykańskiej spółki Apple. W dalszej części notowań napłyną raporty kwartalne kolejnych dużych podmiotów – m.in. Caterpillara oraz Coca-Coli. Pośrednio mogą one wpływać na rynek walutowy. Pewną reakcję mogą przynieść również publikowane dzisiaj z USA dane na temat liczby rozpoczętych budów domów oraz liczby wydanych pozwoleń na budowy we wrześniu.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.