
Data dodania: 2007-09-28 (10:02)
Jedynymi pozytywnymi informacjami wczoraj były dane na temat bezrobocia tygodniowego, dość dobry wynik aukcji 5-latek. Reszta informacji była negatywna, duży spadek sprzedaży nowych domów, kolejny skok ceny ropy.
Inwestorzy na giełdach takimi informacjami się zupełnie nie zrażają, więc nadal kontynuowali zakupy akcji. Pewności siebie dodało im osłabienie jena będące symptomem spadającej awersji do ryzyka. Na rynkach surowców panuje nadal hossa. Mimo, że może wydawać się paradoksalne, że inwestorzy są optymistycznie nastawieni do akcji przy cenach ropy powyżej 80 USD, załamaniu rynku nieruchomości i prognozowanym spowolnieniu gospodarczy to wszystko to układa się w spójną logiczną całość. Wczoraj pisaliśmy o pro-cyklicznej polityce FED, która ma spowodować m.in. inflacyjny wzrost cen nieruchomości i innych aktywów i przywrócić zaufanie do pożyczkodawców (aby nie musieli się obawiać o wartość zabezpieczenia ich pożyczek). Dzisiaj zwrócimy uwagę na jeszcze jeden ważny czynnik jaki działa na rynkach i tłumaczy wzrosty cen surowców, a mianowicie fakt, że obniżka stóp procentowych w USD w wywrze silną presję na spadek dolara (FED już pogodził się z tym), a surowce wyceniane są głównie w USD. Ich cena w USD nominalnie musi wzrosnąć, aby nie stały się one tańsze dla reszty świata (inne waluty aprecjonują do USD). Drugim efektem obniżki stóp jest presją na rozluźnienie polityki w krajach, których waluty są powiązane z USD i które zaostrzają politykę monetarną w celu spowolnienia ich zbyt rozpędzonych gospodarek. Te kraje to akurat te same, które są dużymi konsumentami surowców – m.in. Chiny. Jeśli kraje te nie rozluźnią polityki to będzie wyraźna presja na aprecjację ich walut do USD (co zwiększa ich siłę nabywczą a zatem popyt na surowce), jeśli rozluźnią to gospodarka przyśpieszy (popyt na surowce wzrośnie jeszcze bardziej). Metale szlachetne rosną z tych samych powodów, dochodzą jeszcze obawy o inflację, do której polityka FED zapewne doprowadzi.
EURPLN
Konsolidacja EURPLN trwa. Decyzja RPP nie zmieniła sytuacji słabość i raczej nie dała powodu by oczekiwać, że słabość punktu widzenia polityki monetarnej coś się zmieni do publikacji następnych danych makro i projekcji inflacji. Rynki zagraniczne nadal powinny sprzyjać złotemu jednak sentyment w naszym regionie jest nienajlepszy. Jednym z powodów może być pewien niepokój związany z projektem budżetu, który zmarnuje kolejny rok dobrej koniunktury oraz możliwością znacznego wzrostu wydatków po realizacji obietnic wyborczych (choć jak pokazuje doświadczenie realizacja tych obietnic nie powinna nam grozić). Sądzimy, że nieco gorszy sentyment do złotego może zwiastować pogorszenie nastrojów na rynkach zagranicznych, nadal nie widzimy jednak na razie sygnałów, które to potwierdzają, więc rekomendujemy powstrzymać się na razie od transakcji
EURUSD
Kolejne dane makro popchnęły kurs EURUSD wyżej w okolice szczytów i znowu ta słabość dolara została wykorzystana do realizacji zysków. Widać także wyraźnie, że dolar jest sprzedawany na lekkich odbiciach i wzrosty EURUSD raczej zniechęcają do dalszych zakupów blisko szczytów. Taka sytuacja sugeruje, że potencjał korekcyjny jest spory (ponad figurę) szczególnie, jeśli przebite zostanie 1,4120. W krótkim terminie jedna dolar będzie nadal pod presją i oczekujemy, że dzisiejsze dane makro znowu popchną rynek wyżej. Uważamy jednak, że kolejny raz będzie to dobry moment na otwarcie krótkich pozycji, szczególnie na teście maksimów osiągniętych po publikacji danych makro, jeśli nie będą one powyżej 1,42 (tzn. jeśli nie nastąpi techniczne wybicie powyżej linii trendu po szczytach)
GBPUSD
Pozytywny sentyment do funta wywołany serią lepszych danych z Wielkiej Brytanii utrzymał się przez cały dzien. Dodatkowo dane z gospodarki amerykańskiej na temat sprzedaży nowych domów zgodnie z oczekiwaniami analityków były słabsze. Jesteśmy coraz bliżej maksimum z 24 września, które prawdopodobnie będzie testowane. Zgodnie z tym co pisaliśmy wczoraj poziom 2,0000 wydaje nam się dobrym do wznawiania długich pozycji w GBPUSD. Istnieje jednak ryzyko spadku GBPUSD nawet w okolice 2,0150 wyznaczone przez 38,2% zniesienia fib całości ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 1,9880, jako że nad GBP ciążą wciąż kłopoty Northern Rock i fakt, że NR pożyczył już 8mlf funtów od BoE. Dziś zostanie opublikowany indeks zaufania konsumentów Gik. Oczekuje się, że dane będą słabsze. Naszym zdaniem wszelkie ruchy korekcyjne w dalszym ciągu będą dobrą okazją do zakupów GBP, na co wskazuje obecna sytuacja techniczna..
USDJPY
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wejście USDJPY w silną strefę oporu wyznaczona przez rejon 115,60-116,00 przyczyniło się do ruchu korekcyjnego i powrotu w okolice 115,00, które wyznacza ważny geometryczny poziom. W dalszym ciągu utrzymujemy się w 200-punktowym zakresie wahań. Istnieję ryzyko powrotu w okolice dolnej granicy zakresu, jednak opublikowana dziś seria danych makro nie sprzyja umacnianiu się jena. Giełda japońska spadała, na skutek słabszych perspektyw dla gospodarki japońskiej. Stopa bezrobocia wzrosła w sierpniu do poziomu 3,8%. Inflacja CPI spadła o 0,2%, podczas gdy inflacja bazowa zanotowała spadek o 0,1%. Wobec słabych danych jedynie indeks PMI z sektora wytwórczego wzrósł we wrześniu do poziomu 49,8pkt, jednak w dalszym ciagu utrzymujemy się poniżej bariery 50pkt.
EURPLN
Konsolidacja EURPLN trwa. Decyzja RPP nie zmieniła sytuacji słabość i raczej nie dała powodu by oczekiwać, że słabość punktu widzenia polityki monetarnej coś się zmieni do publikacji następnych danych makro i projekcji inflacji. Rynki zagraniczne nadal powinny sprzyjać złotemu jednak sentyment w naszym regionie jest nienajlepszy. Jednym z powodów może być pewien niepokój związany z projektem budżetu, który zmarnuje kolejny rok dobrej koniunktury oraz możliwością znacznego wzrostu wydatków po realizacji obietnic wyborczych (choć jak pokazuje doświadczenie realizacja tych obietnic nie powinna nam grozić). Sądzimy, że nieco gorszy sentyment do złotego może zwiastować pogorszenie nastrojów na rynkach zagranicznych, nadal nie widzimy jednak na razie sygnałów, które to potwierdzają, więc rekomendujemy powstrzymać się na razie od transakcji
EURUSD
Kolejne dane makro popchnęły kurs EURUSD wyżej w okolice szczytów i znowu ta słabość dolara została wykorzystana do realizacji zysków. Widać także wyraźnie, że dolar jest sprzedawany na lekkich odbiciach i wzrosty EURUSD raczej zniechęcają do dalszych zakupów blisko szczytów. Taka sytuacja sugeruje, że potencjał korekcyjny jest spory (ponad figurę) szczególnie, jeśli przebite zostanie 1,4120. W krótkim terminie jedna dolar będzie nadal pod presją i oczekujemy, że dzisiejsze dane makro znowu popchną rynek wyżej. Uważamy jednak, że kolejny raz będzie to dobry moment na otwarcie krótkich pozycji, szczególnie na teście maksimów osiągniętych po publikacji danych makro, jeśli nie będą one powyżej 1,42 (tzn. jeśli nie nastąpi techniczne wybicie powyżej linii trendu po szczytach)
GBPUSD
Pozytywny sentyment do funta wywołany serią lepszych danych z Wielkiej Brytanii utrzymał się przez cały dzien. Dodatkowo dane z gospodarki amerykańskiej na temat sprzedaży nowych domów zgodnie z oczekiwaniami analityków były słabsze. Jesteśmy coraz bliżej maksimum z 24 września, które prawdopodobnie będzie testowane. Zgodnie z tym co pisaliśmy wczoraj poziom 2,0000 wydaje nam się dobrym do wznawiania długich pozycji w GBPUSD. Istnieje jednak ryzyko spadku GBPUSD nawet w okolice 2,0150 wyznaczone przez 38,2% zniesienia fib całości ostatniego impulsu wzrostowego z poziomu 1,9880, jako że nad GBP ciążą wciąż kłopoty Northern Rock i fakt, że NR pożyczył już 8mlf funtów od BoE. Dziś zostanie opublikowany indeks zaufania konsumentów Gik. Oczekuje się, że dane będą słabsze. Naszym zdaniem wszelkie ruchy korekcyjne w dalszym ciągu będą dobrą okazją do zakupów GBP, na co wskazuje obecna sytuacja techniczna..
USDJPY
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wejście USDJPY w silną strefę oporu wyznaczona przez rejon 115,60-116,00 przyczyniło się do ruchu korekcyjnego i powrotu w okolice 115,00, które wyznacza ważny geometryczny poziom. W dalszym ciągu utrzymujemy się w 200-punktowym zakresie wahań. Istnieję ryzyko powrotu w okolice dolnej granicy zakresu, jednak opublikowana dziś seria danych makro nie sprzyja umacnianiu się jena. Giełda japońska spadała, na skutek słabszych perspektyw dla gospodarki japońskiej. Stopa bezrobocia wzrosła w sierpniu do poziomu 3,8%. Inflacja CPI spadła o 0,2%, podczas gdy inflacja bazowa zanotowała spadek o 0,1%. Wobec słabych danych jedynie indeks PMI z sektora wytwórczego wzrósł we wrześniu do poziomu 49,8pkt, jednak w dalszym ciagu utrzymujemy się poniżej bariery 50pkt.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
09:50 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.
GBP w defensywie: czy funt szterling odzyska przewagę nad euro?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plW centrum uwagi inwestorów pozostaje w tym tygodniu funt brytyjski, który w relacji do euro znalazł się na poziomach niewidzianych od kilku miesięcy, a na rynku pojawiły się ponownie pytania o to, czy polityka Banku Anglii zdoła ustabilizować kurs. Funt brytyjski (GBP) wyraźnie stracił impet, gdy rynek zaczął coraz poważniej wyceniać zbliżające się cięcie stóp procentowych i jednocześnie obserwował, że inflacja – choć łagodnie maleje – nadal pozostaje powyżej oficjalnego celu.
Ropa drożeje, korona norweska słabnie: czy Norwegia celowo osłabia własną walutę?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plRopa Brent idzie w górę, ryzyko geopolityczne winduje prognozy cen surowca, a mimo to korona norweska (NOK) pozostaje jedną z najsłabszych walut rozwiniętych gospodarek. Czy to jedynie efekt łagodniejszej polityki Norges Banku i globalnej awersji do ryzyka, czy też element strategii, w której Oslo – świadomie lub nie – akceptuje słabszą koronę, by chronić budżet i wspierać eksport?
Euro po 4,25 zł, dolar 3,62 zł: dlaczego rynek złotego nawet nie mrugnął?
2025-07-25 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty wszedł w nowy dzień handlu spokojnie, jakby poza granicami kraju nie rozgrywały się spektakle z udziałem najważniejszych banków centralnych i polityków. Euro kosztowało około 4,25 zł, dolar oscylował w pobliżu 3,62 zł, a wahania najważniejszych par walutowych z udziałem polskiej waluty mieściły się w ułamkach procenta.
Frank znów w górę, dolar rośnie – czy złoty ma szansę na odbicie?
2025-07-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczął dzień w otoczeniu mieszanki czynników globalnych i krajowych, a oficjalne kursy Narodowego Banku Polskiego pokazują, że najważniejsze waluty świata lekko zyskały na wartości wobec krajowej jednostki. Jednocześnie decydenci monetarni po obu stronach Atlantyku sygnalizują wstrzymanie się z dalszymi ruchami w stopach procentowych, co schładza część wcześniejszych oczekiwań inwestorów. W tle utrzymuje się napięcie związane z ryzykiem taryfowym w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską, a warszawska giełda porusza się w rytmie nastrojów na rynkach bazowych.
Kursy walut z 23 lipca 2025: dolar, euro i frank rosną – ile kosztuje złoty?
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy rynek walutowy przynosi kolejne istotne informacje dla polskich gospodarstw domowych, przedsiębiorców, inwestorów i wszystkich tych, których codzienne decyzje zależą od bieżących kursów walut. Polska złotówka od początku roku znajduje się w centrum uwagi nie tylko rodzimych analityków, ale i międzynarodowych instytucji finansowych, które śledzą jej wahania jako barometr zmian na rynkach wschodzących. Ostatnie dwadzieścia cztery godziny pokazały, że globalna koniunktura i decyzje największych banków centralnych świata wciąż odgrywają decydującą rolę w kształtowaniu kursu polskiej waluty.
Złoty kontra cła: jak umowa USA–Japonia rozpędziła kurs polskiej waluty
2025-07-23 Komentarz walutowy MyBank.plKilka ostatnich dni przyniosło na rynku walutowym dynamiczną sekwencję wydarzeń, która wyraźnie odbiła się na notowaniach polskiego złotego, giełdowych indeksach oraz nastrojach inwestorów. Katalizatorem zmian stała się ogłoszona w poniedziałek późnym wieczorem umowa handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Japonią, w myśl której administracja prezydenta Donalda Trumpa ograniczy planowane cła na japońskie samochody z pierwotnych dwudziestu pięciu do piętnastu procent, a Tokio uruchomi fundusz inwestycyjny o wartości pięciuset pięćdziesięciu miliardów dolarów, przeznaczony na projekty infrastrukturalne za oceanem.