Historyczne spadki wartości dolara

Historyczne spadki wartości dolara
Komentarz popołudniowy TMS Brokers
Data dodania: 2007-09-21 (17:47)

Podczas minionego tygodnia kurs złotego pozostawał pod silnym wpływem rynków zagranicznych, przez co ograniczone było oddziaływanie doniesień z kraju. Postępująca deprecjacja amerykańskiego dolara względem euro, która miała miejsce zarówno przed jak i po decyzji Komitetu Otwartego Rynku o obniżeniu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych o 50 pb, przyczyniła się do znacznego spadku kursu USD/PLN w okolice poziomu 2,67.

Cięcie kosztu pieniądza w USA spowodowało ponowny wzrost skłonności do ryzyka wśród inwestorów, dzięki czemu zyskały waluty rynków wschodzących, w tym właśnie PLN. Umocnił się on również, choć w mniejszym stopniu, w stosunku do euro. Pod koniec tygodnia za europejską walutę płacono o 3 gr. mniej niż w pierwszej jego połowie.

W ciągu minionego ostatnich pięciu dni zdominowanych przez decyzję FED, na drugi plan zepchnięte zostały dane makroekonomiczne publikowane z Polski. A było ich kilka. W poniedziałek przedstawiono dynamikę wynagrodzeń w sierpniu. Wzrosły one o 10,5% r/r przewyższając oczekiwania wynoszące 9,2%. Są to wskazania proinflacyjne, szczególnie przy ostatnich problemach polskich przedsiębiorstw z osiągnięciem wzrostu wydajności na podobnym poziomie. Za to za znacznym podwyższaniem się cen w Polsce nie przemawia sierpniowy poziom indeksu PPI. Osiągnął on 1,7% r/r, co jest wynikiem nieco niższym od oczekiwań, wskazującym na brak presji inflacyjnej wśród wytwórców. W minionym tygodniu przedstawione zostały również dane dotyczące wzrostu produkcji przemysłowej w naszym kraju. W sierpniu wyniósł on 9% r/r przy oczekiwaniach 9,5% i wartości z lipca 10,4%. Mimo nieco mniejszej dynamiki jest to w dalszym ciągu wysoki poziom, dobrze świadczący o tempie rozwoju gospodarczego. Według Ministerstwa Gospodarki wzrost PKB w Polsce w trzecim kwartale wyniesie ok. 6%, a w całym 2007 r. 6,5%. Jednak jak wynika z badań Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych jego dynamika w przyszłym roku może być wyraźnie niższa, przede wszystkim ze względu na brak wystarczającej liczby pracowników w niektórych branżach.

W środę poznaliśmy zapiski z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Wynika z nich, że podjęta przez tę instytucję decyzja o podwyżce stóp procentowych była spowodowana obawami o inflację, której poziom może wzrosnąć ze względu na rozdawnicze posunięcia rządu, zmniejszające dochody, a zwiększające wydatki finansów publicznych. Podczas spotkania RPP pojawiły się również głosy, by wstrzymać się podwyżką kosztu pieniądza, gdyż zawirowania na rynkach globalnych mogą przyczynić się do spowolnienia światowego wzrostu, a co za tym idzie również i niższego poziomu inflacji w Polsce. Zdaniem niedawno utworzonej Rady Naukowej NBP, sytuacja na międzynarodowych rynkach finansowych ma obecnie dość znaczny wpływ na kształtowanie się dynamiki cen i rozwoju gospodarczego w naszym kraju i zalecana jest jej pilna obserwacja.

Wbrew opinii niektórych członków RPP, Minister finansów Zyta Gilowska nie widzi potrzeby podwyżek stóp procentowych. Twierdzi, że Polska znajduje się obecnie w bardzo dobrej sytuacji makroekonomicznej, w której interwencja Rady nie jest konieczna. Wypowiedzi członków tej instytucji o konieczności podwyższenia kosztu pieniądza uważa za szkodliwe, gdyż jej zdaniem rozbudzają one dodatkowo oczekiwania inflacyjne. Rada Polityki Pieniężnej przy podejmowaniu swych decyzji nie może ulegać politycznym wpływom, jednak wydaje się, że pojawia się obecnie coraz więcej argumentów za tym, by do końca roku nie podnosiła ona stóp procentowych. Dlatego z dużą pewnością można stwierdzić, że podczas najbliższego spotkania, które odbędzie się 25-26 września, członkowie tej instytucji pozostawią koszt pieniądza w Polsce bez zmian. Z innych istotnych danych makro, publikowanych w przyszłym tygodniu z naszego kraju należy wspomnieć o inflacji bazowej netto w sierpniu oraz sprzedaży detalicznej za ten sam miesiąc. Podobnie jednak jak miało to miejsce ostatnio z innymi informacjami z naszego kraju, przejdą one prawdopodobnie bez echa i nie wpłyną znacząco na kurs polskiej waluty.

Za dolara pod koniec tygodnia płacono 2,67 zł, natomiast za euro 3,76 zł. Kurs pary USD/PLN pozostaje w dalszym ciągu w ścisłej korelacji z kursem EUR/USD. Wzrost wartości euro wyrażanej w dolarze przyczynił się do aprecjacji złotego względem waluty amerykańskiej. Dość stabilny natomiast pozostawał kurs EUR/PLN. Co prawda po decyzji FED odnotował spadek, jednak w kolejnych dniach wahał się już tylko w wąskim przedziale 3,7580-3,7750 zł. W przyszłym tygodniu powinien mieścić się w przedziale 3,75-3,78 zł. Kurs pary USD/PLN prawdopodobnie wzrośnie do poziomu 2,70 USD.

Kończący się dziś tydzień na rynkach walutowych jak i kapitałowych był niezwykle ważny ze względu na posiedzenie FED. Wyczekiwania na decyzję spowodowały w ubiegłym tygodniu brak zmienności i przejście do konsolidacji zarówno na światowych giełdach jak i głównych parach walutowych. Inwestorzy oczekując na decyzję nie zwracali także większej uwagi na publikowane dane makroekonomiczne. W poniedziałek nieco niepokoju na rynek wprowadziły informacje o kłopotach angielskiego banku Northern Rock. Jego akcje odnotowały znaczny spadek wartości po tym jak ogłosił on, że ma problemy z pozyskiwaniem nowych klientów z powodu zwiększających się kosztów kredytów. Także agencja Merrill Lynch zmniejszyła o połowę prognozę przychodów tego banku na 2007 roku. Dodatkowo po doniesieniach, o uruchomieniu specjalnej pożyczki z Banku Anglii klienci ustawili się w kolejkach do wycofywania środków ze swoich kont. Osłabiło to także wartość funta.

Atmosferę przed decyzją FED podgrzewał na początku tygodnia były szef tej instytucji Alan Greenspan. W jednym z wywiadów przestrzegał przed agresywnym cięciem kosztu pieniądza. Jako jeden z powodów wymienił duże ryzyko wzrostu inflacji.

Słowa Greenspana potwierdziła w pewnym sensie opublikowana inflacja PPI core w VIII (m/m). Okazała się ona wyższa od prognozy 0,1% i w rzeczywistości wyniosła 0,2% . Wydawało się więc, że ewentualna podwyżka wyniesie maksymalnie 25 punktów.

Wtorkowy wieczór okazał się jednak zaskakujący dla większości uczestników rynku, gdy okazało się, że stopa procentowa zastała obniżona aż o 50 punktów.

Reakcja na tą decyzję była natychmiastowa. Indeksy giełdowe w ciągu kilku chwil dynamicznie wzrosły a dolar rozpoczął proces utraty wartości, który trwa do dzisiaj. Kurs EUR/USD wybił ważny psychologiczny opór na poziomie 1,40 i na ostatniej sesji tygodnia dotarł do kolejnego istotnego poziomu 1,41 . Wydaje się, że pokonanie tego ostatniego oporu nie będzie już tak łatwe i w najbliższych dniach możemy obserwować korekcyjny ruch w dół. Jeśli jednak siła obecnego wzrostu będzie na tyle duża aby dalej nieprzerwanie rosnąć to prawdopodobnie kolejnym przystaniem będzie dopiero 1,4250 , a jeszcze wyżej dość abstrakcyjny na obecną chwile poziom 1,45.

Pozostałe opublikowane w tym tygodniu informacje nie miały większego znaczenia dla inwestorów. Były to raczej odczyty danych makro za poprzednie miesiące, a obecnie rynki mają nadzieję, że niższa stopa procentowa znacznie poprawi dane fundamentalne w kolejnych odczytach. Ceny konsumenckie w Stanach Zjednoczonych wzrosły w sierpniu o 2% r/r, przy oczekiwaniach 2,1% r/r i poziomie z lipca 2,4% r/r, a liczba rozpoczętych budów w VIII spadła do 1,331 mln wobec prognozy 1,35 mln. Jest to wartość najniższa od 12 lat.

Mieszane informacje dotarły także z największych amerykańskich firm inwestycyjnych. Goldman Sachs podał wysokie szacunki przychodów za III kwartał, natomiast Bear Sterns zaskoczył negatywnie informacją o możliwość znacznego spadku zysku.

Warto także wspomnieć o wystąpieniu pod koniec tygodnia Bena Bernanke przed Komisją Finansów w Kongresie. Powiedział on, że FED będzie nadal działać aby utrzymać wzrost gospodarczy i kontrolować poziom inflacji. Słowa te nie zapowiadają żadnych konkretnych ruchów, jednakże pomogły kursowi EUR/USD w dotarciu do ważnego oporu na poziomie 1,41.

Podsumowując obecnie wyskoki kurs EUR/USD może on w niedługim czasie zacząć poważne niepokoić ECB, który i tak prawdopodobnie będzie zmuszony do pozostawienia stóp procentowych mimo, iż wcześniej dawał sygnały o możliwość dalszych podwyżek. Zastanawiające jest także jak poradzi sobie FED z inflacją która prawdopodobnie zacznie już od przyszłego miesiąca rosnąć. Przyczynią się do tego także ceny surowców, które po obniżce stóp procentowych znacznie wzrosły. Inflacjogenne złoto oraz ropa pokonały już ostatnie szczyty i aktualnie nie widać czynników, które mogłyby zatrzymać dalsze wzrosty ich cen.

Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?

Wyciszenie przed G-7?

2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Według spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin

Dolar odbija po informacjach ws. Chin

2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Biały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?

Dlaczego tak naprawde dolar traci?

2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?

Kolejna próba osłabienia?

2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
W powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach

Umiarkowana słabość złotego po wyborach

2025-06-02 Komentarz walutowy XTB
Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.