Złoty wyraźnie słabszy, EUR/USD poniżej 1,30

Złoty wyraźnie słabszy, EUR/USD poniżej 1,30
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2009-04-20 (12:03)

Nowy tydzień zaczyna się nie najlepiej dla polskiej waluty. Przed godziną 9:00 za euro płaci się ponad 4,3550 zł, dolar drożeje do blisko 3,35 zł, a frank do 2,8650 zł. To wynik pogarszających się nastrojów na rynkach akcji, które najprawdopodobniej rozpoczną nowy tydzień od spadków.

Inwestorzy pomału dochodzą do wniosku, iż dla kontynuacji tak dynamicznego odbicia, jakie miało miejsce w ostatnich tygodniach, potrzebne jest „coś więcej”, niż tylko garść lepszych wyników amerykańskich banków. Sfera makro w USA cały czas daje negatywne wskazania, wprawdzie opublikowana w minionym tygodniu Beżowa Księga, a także wskaźniki „wyprzedzające” w postaci NY FED Mfg, Philly FED, czy nastrojów konsumenckich Uniw. Michigan, dają pewną nadzieję na poprawę, ale to jeszcze wciąż za mało. Z kolei w strefie euro przedstawiciele banku centralnego starają się dawać do zrozumienia, iż ten rok będzie dość trudny dla gospodarki, a ECB może rozważyć podjęcie niekonwencjonalnych działań (chociażby w postaci wykupu obligacji, czy dodatkowego wsparcia dla banków) już na zaplanowanym na 7 maja b.r. posiedzeniu. I to właśnie ta niepewność, swoją drogą dość słuszna, bo „drukarze pieniędzy” nie są mile widziani, jest jedną z przyczyn narastającej słabości euro na rynkach światowych na przestrzeni ostatnich dni.

W efekcie dzisiaj rano notowania EUR/USD pokonały w dół dość istotny poziom wsparcia 1,30 (lokalne minimum to 1,2969), co otwiera drogę w okolice 1,25-1,26 wyznaczane jako zasięg formacji wybicia z trójkąta na wykresie tygodniowym. I na razie nic nie wskazuje na to, aby trend ten miał się w najbliższych dniach odwrócić. Może on wręcz ulec przyspieszeniu, jeżeli bylibyśmy świadkami wyraźniejszych spadków na Wall Street i giełdach europejskich. Dzisiaj o godz. 16:00 inwestorzy poznają odczyt tzw. wskaźników wyprzedzających w gospodarce (leading economic indicators), które wg. prognoz obniżyły się w marcu o 0,2 proc. m/m wobec spadku o 0,4 proc. m/m. O tej samej godzinie, głos na zorganizowanej wspólnie z chicagowskim oddziałem FED, zabierze szef Rezerwy Federalnej, Ben Bernanke.

Na rynku złotego warto zwrócić uwagę na dzisiejszą wypowiedź Stanisława Owsiaka z Rady Polityki Pieniężnej, która wpisuje się w obserwowaną od kilku dni tendencję. Jego zdaniem w kwietniu RPP może zdecydować się na przerwę w cyklu obniżek stóp procentowych. Członek Rady nie wykluczył jednak ich spadku do poziomu 3,00 proc. w kolejnych miesiącach, dodając przy tym, iż marcowy wzrost inflacji do poziomu 3,6 proc. r/r, był raczej krótkotrwałym incydentem. Dzisiaj kluczowy może się jednak okazać odczyt danych o dynamice produkcji przemysłowej i inflacji PPI. Oczekuje się odpowiednio wyhamowania spadku produkcji w marcu do -6,5 proc. r/r z -14,3 proc. r/r w lutym i wzrostu wskaźnika PPI do 5,75 proc. r/r z 5,4 proc. r/r. W przypadku, kiedy odczyt pierwszej z danych byłby bliższy zera, mogłoby to wpłynąć na nieznaczne umocnienie złotego. W przeciwnym wypadku nasza waluta będzie dalej tracić śladem pogarszających się nastrojów na giełdach i spadków EUR/USD.

EUR/PLN: Dzienny wykres zaczyna pomału potwierdzać wskazania z poprzednich dni. Wyraźnie wybicie powyżej 4,32 i dalej 4,3450, sugeruje, iż w najbliższym czasie celem będą okolice 4,3850-4,3870 wyznaczane chociażby przez średnią 15-sesyjną. W przeciągu kilku dni MACD wygeneruje wyraźny sygnał kupna, co może stać się pretekstem do wzrostu powyżej 4,40-4,42.

USD/PLN: Kombinacja wzrostu EUR/PLN i spadku EUR/USD dość wyraźnie zaznacza się w notowaniach tej pary walutowej. W efekcie dość szybko zostały pokonane wsparcia na 3,3050 i 3,33. Droga do dalszych wzrostów jest otwarta, zwłaszcza, że kierunek trendu potwierdzany jest przez sygnał na dziennym MACD. Wydaje się, że w tym tygodniu możliwym celem są okolice 3,4350 wyznaczane przez szczyt z 8 kwietnia b.r.

EUR/USD: Przebicie w dół poziomu 1,30 niejako potwierdza wcześniejsze negatywne wskazania. Złym sygnałem dla strony popytowej na EURUSD jest też naruszenie przez linię sygnalną MACD poziomu zera. Najbliższym wsparciem są okolice 1,2942 wyznaczane przez 61,8 proc. zniesienie wzrostów z marca b.r. Nie jest to jednak wiarygodny poziom do ewentualnego odwrócenia trendu. Celem na najbliższe dni są okolice 1,25-1,26.

Źródło: Marek Rogalski, Analityk DM BOŚ S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie

2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Atak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka

Lekkie podbicie ryzyka

2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walut
Czwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację

Dolar słabnie przez cła i inflację

2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTB
Para EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać

2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.
Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.