
Data dodania: 2008-11-27 (10:10)
Wczoraj RPP obniżyła stopę referencyjną o 25 punktów bazowych. Swoją decyzją Rada uwzględniła wzrost prawdopodobieństwa obniżenia się ścieżki inflacji w przyszłości, ale sam ruch jest na tle ostatnich posunięć dużych banków centralnych bardzo skromny.
Rynek zareagował na tę decyzję nieznacznym umocnieniem złotego. Nie jest to jednak koniec ważnych informacji z Polski w tym tygodniu. Marian Filar (RPP) powiedział, że dalsze decyzje Rady zależeć będą od danych makroekonomicznych, a w piątek poznamy jeden z najistotniejszych raportów – dynamikę wzrostu PKB w III kwartale tego roku. Rynek oczekuje zmniejszenia dynamiki rocznej do około 4,7-4,8%. Raport ten jest o tyle ważny, że w ocenie wielu komentatorów zarówno on, jak i kolejne publikowane dane o PKB negatywnie zweryfikują jakość prognoz publikowanych przez zagraniczne banki komercyjne („rekordziści” prognozują tempo wzrostu rzędu 0,4% r/r tudzież 1,5% r/r w roku 2009 co może budzić co najwyżej zdziwienie).
Kurs dolara powinien dziś ustabilizować się, pomimo znaczących wczorajszych rozstrzygnięć (o nich za chwilę), a to ze względu na Święto Dziękczynienia i zamknięcie rynku amerykańskiego. Jutro będzie on funkcjonował krócej, do 19:00 naszego czasu. Teraz o wczorajszych wydarzeniach – po tym, jak Fed ogłosił plan dofinansowania określonych grup przedsiębiorstw zajmujących się udzielaniem pożyczek kwotą rzędu 800 mld USD „zielony” nieco stracił na wartości – pojawiły się obawy o jakość bilansu banku centralnego tj. o to, czy emisja pieniądza nie jest zbyt duża, ale na to pytanie najlepiej odpowiadają amerykańskie warunki rynkowe – pomimo dużej emisji w USA obecnie jesteśmy blisko deflacji, tak więc status waluty światowej sprawił, że ogromna masa dolarów wylała się poza USA. Drugim ważnym wydarzeniem było wystąpienie prezydenta-elekta Baracka Obamy. Nominował on Paula Volckera na szefa swoich doradców ekonomicznych. Przypomnijmy, Volcker był szefem Fed w latach 1978 – 1987, prowadził politykę pieniężną, która zredukowała relatywnie wysoką inflację, spowodowaną m.in. szokami naftowymi. Volcker i jego współpracownicy przygotują szczegóły planu ekspansji fiskalnej, który miałby w zamyśle Baracka Obamy na celu pobudzenie gospodarki poprzez kompensację zmniejszonego popytu prywatnego. Oczywiście jednak wydatki rządu to wydatki obywateli i rosnący deficyt oraz dług publiczny będą ciążyły na dobrobycie Amerykanów w przyszłości. Dla każdego polityka jednak zdecydowanie ważniejsze są wydarzenia o horyzoncie co najwyżej kilkuletnim. Kurs EURUSD najpierw wybił się poza 1,30 – kluczowy obecnie poziom psychologiczny, aby dość szybko spaść poniżej 1,29.
Dziś w kalendarzu relatywnie niewiele informacji – poza danymi o stopie bezrobocia w Niemczech trudno wskazać inne ważne raporty, na które warto zwrócić uwagę. To dopiero jutro szczególnie rynek azjatycki może doświadczyć powiększonej zmienności wskutek publikacji danych z Japonii – CPI, stopa bezrobocia, dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Nasze prognozy mówią o słabych wynikach japońskiej gospodarki, co tradycyjnie przekłada się na wzmożone przepływy umacniające jena wskutek zamykania inwestycji fundowanych w tej walucie, gdy awersja do ryzyka japońskich inwestorów chwilowo rośnie. Przed piątkowym południem rynek pozna także odczyty inflacji HICP i stopy bezrobocia w strefie euro. Końcówka tygodnia powinna być zdecydowanie spokojniejsza niż jego początek, kondycja naszej waluty zależeć będzie w dużej mierze od czynników o charakterze około rynkowym – wypowiedzi dotyczących harmonogramu przyjęcia euro, komentarzy członków RPP i tym podobnych. Raport o dynamice PKB powinien wspierać złotego, gdyż rynek przekona się, że żadne katastrofalne załamanie naszej gospodarce nie grozi.
Kurs dolara powinien dziś ustabilizować się, pomimo znaczących wczorajszych rozstrzygnięć (o nich za chwilę), a to ze względu na Święto Dziękczynienia i zamknięcie rynku amerykańskiego. Jutro będzie on funkcjonował krócej, do 19:00 naszego czasu. Teraz o wczorajszych wydarzeniach – po tym, jak Fed ogłosił plan dofinansowania określonych grup przedsiębiorstw zajmujących się udzielaniem pożyczek kwotą rzędu 800 mld USD „zielony” nieco stracił na wartości – pojawiły się obawy o jakość bilansu banku centralnego tj. o to, czy emisja pieniądza nie jest zbyt duża, ale na to pytanie najlepiej odpowiadają amerykańskie warunki rynkowe – pomimo dużej emisji w USA obecnie jesteśmy blisko deflacji, tak więc status waluty światowej sprawił, że ogromna masa dolarów wylała się poza USA. Drugim ważnym wydarzeniem było wystąpienie prezydenta-elekta Baracka Obamy. Nominował on Paula Volckera na szefa swoich doradców ekonomicznych. Przypomnijmy, Volcker był szefem Fed w latach 1978 – 1987, prowadził politykę pieniężną, która zredukowała relatywnie wysoką inflację, spowodowaną m.in. szokami naftowymi. Volcker i jego współpracownicy przygotują szczegóły planu ekspansji fiskalnej, który miałby w zamyśle Baracka Obamy na celu pobudzenie gospodarki poprzez kompensację zmniejszonego popytu prywatnego. Oczywiście jednak wydatki rządu to wydatki obywateli i rosnący deficyt oraz dług publiczny będą ciążyły na dobrobycie Amerykanów w przyszłości. Dla każdego polityka jednak zdecydowanie ważniejsze są wydarzenia o horyzoncie co najwyżej kilkuletnim. Kurs EURUSD najpierw wybił się poza 1,30 – kluczowy obecnie poziom psychologiczny, aby dość szybko spaść poniżej 1,29.
Dziś w kalendarzu relatywnie niewiele informacji – poza danymi o stopie bezrobocia w Niemczech trudno wskazać inne ważne raporty, na które warto zwrócić uwagę. To dopiero jutro szczególnie rynek azjatycki może doświadczyć powiększonej zmienności wskutek publikacji danych z Japonii – CPI, stopa bezrobocia, dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Nasze prognozy mówią o słabych wynikach japońskiej gospodarki, co tradycyjnie przekłada się na wzmożone przepływy umacniające jena wskutek zamykania inwestycji fundowanych w tej walucie, gdy awersja do ryzyka japońskich inwestorów chwilowo rośnie. Przed piątkowym południem rynek pozna także odczyty inflacji HICP i stopy bezrobocia w strefie euro. Końcówka tygodnia powinna być zdecydowanie spokojniejsza niż jego początek, kondycja naszej waluty zależeć będzie w dużej mierze od czynników o charakterze około rynkowym – wypowiedzi dotyczących harmonogramu przyjęcia euro, komentarzy członków RPP i tym podobnych. Raport o dynamice PKB powinien wspierać złotego, gdyż rynek przekona się, że żadne katastrofalne załamanie naszej gospodarce nie grozi.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.