Data dodania: 2008-10-07 (13:54)
Mimo, że na rynkach finansowych wciąż panuje duża niepewność i nerwowość, to jednak wtorek jak na razie przynosi próbę pewnego odreagowania silnej przeceny z poniedziałku. Widać to dobrze w notowaniach złotego, który od wczorajszych minimów zyskał średnio 4 grosze względem euro i dolara, ale przede wszystkim w notowaniach EUR/USD, które w ostatnich dniach stał się głównym wyznacznikiem dla trendu naszej waluty.
Tutaj po ustanowieniu minimum na poziomie 1,3441 w godzinach wieczornych, rynek podniósł się do góry, a dzisiaj rano doszło nawet do naruszenia okolic 1,36. Później notowania EUR/USD ustabilizowały się wokół 1,3550. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na zatrzymanie silnej wyprzedaży na nowojorskiej giełdzie – indeksy odrobiły blisko połowę strat notowanych w trakcie sesji. Na szczególną uwagę zasługuje zachowanie się szerokiego indeksu S&P500. Odbicie się od długoterminowej linii trendu (mającej swój początek jeszcze w 1990 r.), która przebiegała w okolicach 1.000 pkt. może sugerować, że mimo utrzymującego się sporego pesymizmu, rynek jest coraz bliższy czasowego przesilenia, które pozwoli na jakiś czas złapać oddech (wszak ostatnie spadki na rynkach akcji były dość dynamiczne). Kilka godzin po zakończeniu handlu na Wall Street, nastroje poprawiła decyzja Banku Australii, który nieoczekiwanie zdecydował się obniżyć stopy procentowe aż o 100 p.b. (spodziewano się ruchu o 50 p.b). To zrodziło nadzieje, że wkrótce podobne decyzje podejmą pozostałe, w tym największe, banki centralne (o skoordynowanej akcji spekulowano już od kilku dni). Najbardziej prawdopodobny jest spadek stóp procentowych w Wielkiej Brytanii – w najbliższy czwartek BoE może je obniżyć nawet o 50 p.b. do 4,50 proc. Znacznie trudniej wygląda sprawa w przypadku FED i ECB, chociaż oczekiwania rynku, co do takiego posunięcia są dość duże. Inwestorzy w pełni wyceniają cięcie stóp przez FED o 50 p.b. podczas posiedzenia zaplanowanego na 28/29 października, a rosną szanse na ruch rzędu 75 p.b. Z kolei eskalacja problemów w europejskim sektorze finansowym, może skłonić ECB do obniżki znacznie szybciej, niż w I kwartale 2009 r. Inwestorów niewątpliwie najbardziej ucieszyłaby „niezapowiedziana, skoordynowana i jednoczesna” obniżka stóp procentowych, która ich zdaniem pomogłaby uspokoić rynkowe nastroje. Czy jednak, aby na pewno? Czy jedynym remedium (nie krótkoterminowym) na obecne zawirowania, są ustawowe cięcia stóp procentowych? Wydaje się, że inwestorzy znacznie lepiej przyjęliby nowe deklaracje rządów i banków centralnych nt. skoordynowanego „planu Paulsona” dla reszty świata, a także ewentualnych dodatkowych modyfikacji, wobec tego co już zostało przyjęte przez Kongres. To wprawdzie nie zapobiegłoby globalnej recesji, która już wkrótce stanie się faktem, ale przynajmniej nieco poprawiłoby funkcjonowanie rynków kredytowych, który w ostatnich kilkunastu dniach praktycznie zamarły.
Prognoza:
Złoty: Wczoraj po południu USD/PLN odbił się od swojego kanału wzrostowego na wykresie dziennym, który przebiegał w okolicach 2,57 zł, a EUR/PLN „odpadł” od oporu w okolicach 3,4750 zł. W efekcie dzisiaj rano nastroje nieco się poprawiły, w czym dodatkowo pomógł zwyżkujący EUR/USD. W efekcie o godz. 13:00 za dolara płacono średnio 2,5350 zł, a za euro 3,4450 zł. W perspektywie kilkunastu godzin nie można jednak wykluczyć, że złoty ponownie nieco się osłabi – euro w okolice 3,45 zł, a dolar 2,5550 zł. Będzie to wynikiem zachowania się rynków światowych. Niemniej jednak jesteśmy coraz bliżej przesilenia i warto zaryzykować sprzedaż walut za złote przy w/w wskazanych poziomach z przynajmniej kilkudniową perspektywą.
Euro/dolar: Odbicie EUR/USD z okolic 1,3440 na razie nie wydaje się być nazbyt trwałe i wydaje się, że rynek jeszcze raz spróbuje zawrócić na dół z obecnych 1,3590. Nie będzie to jednak ponowny test wczorajszych minimów, a raczej test okolic 1,3500-1,3530. Zwyżki euro wspierane są głównie przez nadzieje na skoordynowaną obniżkę stóp procentowych, a także w oczekiwaniu na przedstawienie przez europejskie władze nowych działań, mogących poprawić kondycję banków. Kluczowe będą jednak dwie wieczorne informacje – pierwsza to wystąpienie szefa FED o godz. 18:00, druga to publikacja zapisków z wrześniowego posiedzenia FOMC (o godz. 20:00). Uczestnicy rynku bardzo chcą utwierdzić się w swoich przekonaniach, co do 50 p.b. obniżki stóp procentowych w końcu października, a być może nawet zobaczyć sygnał sugerujący, iż dojdzie do tego szybciej. Czy jednak FED rzeczywiście będzie tak skory do kolejnych szybkich działań? Warto pamiętać, że przed wrześniową decyzją rynek wyceniał obniżkę stóp na 96 proc. i do niej nie doszło. Czy wtedy członkowie FED obawiali się, że zmiany stóp procentowych nie są skutecznym lekiem na obecny kryzys? Wprawdzie sytuacja nie była tak dramatyczna jak teraz, ale jednak… O ile wieczorne informacje z FED to duży znak zapytania, to nieco mniej zagmatwane wskazania daje analiza techniczna – na dziennym wykresie EUR/USD widoczna jest silna dywergencja ze wskaźnikiem RSI (9), która może przełożyć się na silne odbicie notowań w najbliższych dniach (nawet do 1,39). Tym samym może warto wykorzystać ewentualny wieczorny spadek w okolice 1,35 do zakupów euro za dolary?
Prognoza:
Złoty: Wczoraj po południu USD/PLN odbił się od swojego kanału wzrostowego na wykresie dziennym, który przebiegał w okolicach 2,57 zł, a EUR/PLN „odpadł” od oporu w okolicach 3,4750 zł. W efekcie dzisiaj rano nastroje nieco się poprawiły, w czym dodatkowo pomógł zwyżkujący EUR/USD. W efekcie o godz. 13:00 za dolara płacono średnio 2,5350 zł, a za euro 3,4450 zł. W perspektywie kilkunastu godzin nie można jednak wykluczyć, że złoty ponownie nieco się osłabi – euro w okolice 3,45 zł, a dolar 2,5550 zł. Będzie to wynikiem zachowania się rynków światowych. Niemniej jednak jesteśmy coraz bliżej przesilenia i warto zaryzykować sprzedaż walut za złote przy w/w wskazanych poziomach z przynajmniej kilkudniową perspektywą.
Euro/dolar: Odbicie EUR/USD z okolic 1,3440 na razie nie wydaje się być nazbyt trwałe i wydaje się, że rynek jeszcze raz spróbuje zawrócić na dół z obecnych 1,3590. Nie będzie to jednak ponowny test wczorajszych minimów, a raczej test okolic 1,3500-1,3530. Zwyżki euro wspierane są głównie przez nadzieje na skoordynowaną obniżkę stóp procentowych, a także w oczekiwaniu na przedstawienie przez europejskie władze nowych działań, mogących poprawić kondycję banków. Kluczowe będą jednak dwie wieczorne informacje – pierwsza to wystąpienie szefa FED o godz. 18:00, druga to publikacja zapisków z wrześniowego posiedzenia FOMC (o godz. 20:00). Uczestnicy rynku bardzo chcą utwierdzić się w swoich przekonaniach, co do 50 p.b. obniżki stóp procentowych w końcu października, a być może nawet zobaczyć sygnał sugerujący, iż dojdzie do tego szybciej. Czy jednak FED rzeczywiście będzie tak skory do kolejnych szybkich działań? Warto pamiętać, że przed wrześniową decyzją rynek wyceniał obniżkę stóp na 96 proc. i do niej nie doszło. Czy wtedy członkowie FED obawiali się, że zmiany stóp procentowych nie są skutecznym lekiem na obecny kryzys? Wprawdzie sytuacja nie była tak dramatyczna jak teraz, ale jednak… O ile wieczorne informacje z FED to duży znak zapytania, to nieco mniej zagmatwane wskazania daje analiza techniczna – na dziennym wykresie EUR/USD widoczna jest silna dywergencja ze wskaźnikiem RSI (9), która może przełożyć się na silne odbicie notowań w najbliższych dniach (nawet do 1,39). Tym samym może warto wykorzystać ewentualny wieczorny spadek w okolice 1,35 do zakupów euro za dolary?
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
10:22 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.