Umocnienie dolara w oczekiwaniu na plan Paulsona

Umocnienie dolara w oczekiwaniu na plan Paulsona
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2008-10-03 (18:41)

Miniony tydzień na krajowym rynku finansowym upłynął pod znakiem konsekwentnego osłabienia złotego względem głównych walut. Kurs USD/PLN wzrósł o prawie 20 figur do poziomu 2,5000, EUR/PLN natomiast zwyżkował w piątek ponad poziom 3,4550.

Pozytywny sentyment dla polskiej waluty związany z planowanym na 2012 rok przystąpieniem do strefy euro został zastąpiony przez pesymizm dotyczący ciągle niepewnej sytuacji na międzynarodowym rynku finansowym. Plan ratunkowy dla amerykańskiego sektora bankowego został w poniedziałek odrzucony przez Izbę Reprezentantów, co okazało się być dużym zaskoczeniem dla rynku i wywołało znaczące spadki na światowych giełdach. Nastroje na parkietach już wcześniej były nie najlepsze – pomimo iż inwestorzy z nadzieja wyczekują uchwalenia planu, z drugiej strony obawiają się, czy jednorazowa pomoc wystarczy aby trwale ustabilizować rynek finansowy. Taka atmosfera powoduje wzrost awersji do ryzyka, który przekłada się na wycofywanie się inwestorów z rynków wschodzących, uznawanych przez nich za bardziej ryzykowne. To z kolei wywołuje presję na osłabienie się walut w regionie emerging markets. Gdyby tego było mało, pod koniec tygodnia agencja Ratingowa Fitch Ratings obniżyła długoterminowe ratingi dla Litwy, Łotwy oraz Estonii, określając perspektywy dla tych krajów jako negatywne. Jako uzasadnienie Fitch wskazał pogorszenie się europejskiego otoczenia ekonomicznego oraz finansowego, które może stwarzać problem dla tych krajów w perspektywie wysokich deficytów na rachunkach obrotów bieżących, jakie są finansowane głównie przez banki. Złotemu nie pomogły również kłopoty europejskiego sektora finansowego, jakie wyszły na jaw w mijającym tygodniu. Jakkolwiek fundamenty polskiej gospodarki wciąż pozostają silne, a krajowy sektor bankowy jest zdrowy, należy wziąć pod uwagę, iż Polska rozpatrywana jest bardziej w kontekście regionu niż jako autonomiczna gospodarka. Ponadto oddaliła się perspektywa zacieśnienia polityki pieniężnej, jaka jeszcze niedawno wydawała się bardzo prawdopodobna. Z szacunków opublikowanych przez Ministerstwo Finansów wynika, iż tempo wzrostu cen we wrześniu spadło do 4,4% z poziomu 4,8% w sierpniu. Według członka Rady Polityki Pieniężnej Andrzeja Sławińskiego, jeśli nie nastąpią znaczące podwyżki cen regulowanych, inflacja na koniec roku może spaść nawet poniżej 4,0%. Również wypowiedź Mariana Nogi – jednego z bardziej „jastrzębich” członków RPP, była w nieco łagodniejszym tonie, niż zwykle. Powiedział on, iż jakkolwiek do końca 2008 roku potrzebna będzie jeszcze jedna podwyżka stóp, tak 2009 roku Rada może mienić nastawienie na neutralne. Jan Czekaj natomiast poddał w wątpliwość konieczność podwyżki kosztu pieniądza, w szczególności na najbliższym posiedzeniu RPP. Jakkolwiek rynek oczekuje jeszcze jednej podwyżki stóp do końca roku, bardziej neutralne komentarze członków Rady w obliczu słabego sentymentu do złotego wspierają jego osłabienie.

Wobec braku danych makro z Polski w nadchodzącym tygodniu, złoty będzie nadal w dużym stopniu uzależniony od sytuacji na międzynarodowym rynku finansowym oraz od zmian sentymentu do regionu rynków wschodzących. Większa autonomia ruchów polskiej waluty może przyjść dopiero w drugiej połowie miesiąca, kiedy poznamy najnowszą projekcję inflacji oraz ogłoszone zostaną kolejne kroki, jakie rząd zamierza podjąć w kierunku przystąpienia do strefy euro w 2012 roku.

W minionym tygodniu dolar amerykański powrócił do dynamicznego procesu aprecjacji względem euro. Kurs EUR/USD odnotował w tym okresie, olbrzymią jak na notowania tej pary walutowej blisko 4% zniżkę, schodząc z poziomu 1,44 w okolice 1,38. Czynnikiem, który silnie uderzył w notowania euro były problemy europejskich banków, jakie wyszły na jaw w mijającym tygodniu. Tydzień rozpoczął się doniesieniami o częściowej nacjonalizacji belgijsko – holenderskiego Fortis Bank, władze Wielkiej Brytanii z kolei poinformowały, iż przejęły część udziałów w banku hipotecznym Bradford & Bingley, pozostała część została sprzedana hiszpańskiemu bankowi Santander. W następnych dniach na rynek spłynęły informacje o kłopotach niemieckiego pożyczkodawcy Hypo Real Estate oraz belgijskiego banku komercyjnego Dexia. Inwestorzy uświadomili sobie, iż kryzys finansowy nie dotyczy już tylko Stanów Zjednoczonych, a jego zasięg zatacza coraz szersze kręgi. Jego efekty natomiast będą stanowiły znaczące obciążenie dla spowalniającej gospodarki europejskiej.

O słabych perspektywach rysujących się przed gospodarką UE świadczy chociażby fakt, że na ostatnim posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego dyskutowano kwestię ewentualnego cięcia stóp. Przedstawiciele ECB znani są z restrykcyjnego sposobu prowadzenia polityki pieniężnej, wobec czego ich dyskusja na temat ewentualnego jej złagodzenia potwierdza w jak trudnej sytuacji znalazł się Euroland. Choć ostatecznie koszt pieniądza w strefie euro został pozostawiony bez zmian, to jednak znacznie wzrosły oczekiwania na jego obniżkę w kolejnych miesiącach, co przełożyło się na deprecjację wspólnej waluty. W komentarzu po posiedzeniu prezes ECB powiedział, iż europejskiej gospodarce zagraża spowolnienie, które może mieć wpływ na spadek presji inflacyjnej. J.c. Trichet przestrzegł ponadto, iż ostateczny wpływ kryzysu finansowego na gospodarkę europejską nie jest do końca znany.

Dolara natomiast wspierała perspektywa przyjęcia planu pomocy dla amerykańskiego rynku finansowego. Plan interwencji zakładał między innymi wykup przez rząd Stanów Zjednoczonych „toksycznych” aktywów od amerykańskich instytucji finansowych. Prace nad wprowadzeniem go w życie w minionym tygodniu skupiały uwagę inwestorów na całym świecie. Po tym, jak pierwotna jego wersja została odrzucona w głosowaniu przez Izbę Reprezentantów, dolar odnotował chwilowe osłabienie. Wkrótce po tym jednak, na rynek powróciła wiara w to, że plan ten zostanie szybko wprowadzony w życie, dzięki czemu amerykańska waluta zyskiwała na wartości. Wiarę tę dodatkowo wsparło przyjęcie poprawionej wersji wspomnianego projektu przez Senat USA. Inwestorzy czekają teraz na ponowne głosowanie nad planem w Izbie Reprezentantów, jakie odbędzie się w piątek po południu. Trudno jednak oczekiwać, by jego wejście w życie od razu uzdrowiło amerykański rynek finansowy. Z pewnością w najbliższym czasie będzie on w dalszym ciągu przeżywał problemy, podobnie z resztą jak cała gospodarka Stanów Zjednoczonych. Prawdopodobnie jeszcze nie raz doniesienia z USA negatywnie zaskoczą inwestorów. Jednak wydaje się, że najczarniejsze scenariusze dla tego kraju zostały już zdyskontowane przez inwestorów działających na rynku walutowym, wobec czego, niepokojące informacje ze Stanów nie będą w stanie trwale osłabić dolara.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!