Dolar odreaguje, kiedy plan Paulsona zostanie zaakceptowany

Dolar odreaguje, kiedy plan Paulsona zostanie zaakceptowany
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-10-02 (13:30)

Obserwowany w ostatnich dniach ogromny popyt na dolara trwa – dzisiaj rano na parze EUR/USD na chwilę doszło do przełamania wsparć z września b.r. na poziomie 1,3879. Dolar zyskiwał także względem pozostałych walut – zwłaszcza franka i brytyjskiego funta.

Inwestorzy nie zareagowali na słabsze dane makroekonomiczne z USA – opublikowany wczoraj indeks ISM dla przemysłu spadł we wrześniu do poziomu 43,5 pkt. wobec oczekiwanych 49,5 pkt. Wydaje się więc, że recesja w USA jest nieunikniona, a przyjęcie planu Paulsona nie stanie się „lekiem na całe zło”. Tymczasem dzisiaj w nocy Senat zaaprobował nieco zmieniony plan ratunkowy Sekretarza Skarbu przy sporej przewadze głosów. Kluczowa dla rynków będzie jednak decyzja Izby Reprezentantów, która w poniedziałek zaskoczyła rynki głosując przeciwko rządowym propozycjom. Tą poznamy najprawdopodobniej dopiero w piątek wieczorem (nie dzisiaj), co sprawi, że jeszcze przez prawie 36 godzin inwestorzy będą żyć w niepewności. I właśnie ona jest tak naprawdę jedną z głównych przyczyn ostatniej mocnej aprecjacji „zielonego” na światowych rynkach. Dla amerykańskich inwestorów najbardziej pożądanym towarem stała się gotówka, stąd też proces repatriacji funduszy z zagranicznych rynków, na których pozycje są gwałtownie redukowane, nabrał tempa. Dodatkowo wszyscy obawiają się skutków rozszerzenia „amerykańskiej zarazy” na resztę świata. W poniedziałek inwestorzy zdali sobie sprawę, że kondycja europejskich banków może być zagrożona, ze względu na ich częściową ekspozycję w USA i globalny kryzys płynności (poprzez spadek wzajemnego zaufania). Wprawdzie szybka reakcja kilku europejskich rządów nie doprowadziła do żadnego spektakularnego bankructwa, ani paniki wśród klientów, to jednak rynek zdaje sobie sprawę, że Europa nie będzie w stanie stworzyć własnego planu ratunkowego. Wprawdzie wczoraj francuski prezydent, Nicholas Sarkozy zwołał na sobotę nadzwyczajne spotkanie, w którym udział wezmą ministrowie finansów Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch, a także przewodniczący Komisji Europejskiej, szef Eurogrupy i sam Jean-Claude Trichet, to jednak nie należy liczyć, iż te zabiegi przyniosą coś konstruktywnego. W efekcie w długim terminie część inwestorów obawiających się, że Europa mocno straci na globalnym kryzysie mogą mieć rację. Idąc dalej tym tropem można stwierdzić, że euro wciąż pozostaje przewartościowane. A w krótkim okresie?

Dzisiaj kluczowa dla rynków będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego, a właściwie to późniejsza konferencja prasowa Jean-Claude Tricheta o godz. 14:30. Nikt nie spodziewa się zmian w poziomie stóp procentowych (4,25 proc.), ale za to wiele jest opinii dotyczących potencjalnego nastawienia ECB w przyszłości. Wprawdzie Europejski Bank Centralny odpowiada tylko za stabilność cen, a nie wzrost gospodarczy, to jednak wydaje się, że z każdym posiedzeniem ton wypowiedzi szefa ECB będzie coraz bardziej „gołębi”. Zbliżające się dużymi krokami spowolnienie gospodarki, a także spadki na rynku surowców, już znalazły swoje odzwierciedlenie w poziomie inflacji. Szacowany wskaźnik HICP we wrześniu spadł do poziomu 3,6 proc. r/r z poziomu 4,0 proc. r/r w czerwcu. To jednak wciąż niewiele, co sprawi, że pierwszej obniżki stóp procentowych w strefie euro nie należy oczekiwać wcześniej, niż w I kwartale 2009 r. To może rozczarować cześć, dość „gołębio” nastawionych inwestorów.

Niepewność wokół piątkowego głosowania nad planem Paulsona sprawia, że inwestorzy omijają bardziej ryzykowne inwestycje, do których należy także złoty. Stopniowo opada także entuzjazm związany z działaniami wokół przyjęcia euro. Słabe dane makroekonomiczne z kraju, a także oczekiwania, iż październikowa projekcja inflacyjna pokaże niższą ścieżkę kształtowania się wskaźnika CPI, zmniejszają szanse na podwyżkę stóp procentowych w końcu miesiąca. I to niezależnie od tego, że cześć „jastrzębich” członków RPP wciąż się jej domaga. Można też zadać sobie pytanie, czy w obliczu gospodarczego kryzysu, będzie wola do dalszego poszerzania strefy euro – tutaj optymizm ministra finansów nie wystarczy. Pod znakiem zapytania staje także kwestia konieczności przeprowadzenia referendum na wiosnę 2009 r. – jeżeli rząd zostanie zmuszony do podjęcia takiej decyzji w wyniku działań opozycji, to raczej nie zostanie to dobrze przyjęte przez inwestorów, bo będzie rodzić nowy element ryzyka. Nie można mieć przecież pewności, że Polacy „straszeni” skutkami globalnego kryzysu, tak gremialnie zagłosują za przyjęciem wspólnej waluty. Te obawy mogą być jednym z istotniejszych elementów kształtujących notowania złotego w 2009 r. W krótkim terminie planowane na piątek przyjęcie planu Paulsona przez Izbę Reprezentantów, powinno doprowadzić do wyraźnego odreagowania złotego dzięki spadkowi globalnego poziomu ryzyka.

Prognoza:

EUR/USD: Szybki powrót powyżej 1,39 po ustanowieniu nowego minimum na 1,3856, może zwiastować początek większej korekty ostatnich spadków. Kluczowe będzie utrzymanie się powyżej poziomu 1,3880 dzisiaj i jutro. Jeżeli tak się stanie, to w przyszłym tygodniu możliwy będzie test okolic 1,42-1,43. Reakcja: kupuj plotki, sprzedaj fakty (w tym przypadku pełne przyjęcie planu Paulsona) ma szanse i tutaj się sprawdzić.

EUR/PLN: Szanse na pokonanie poziomu 3,42 są niewielkie, nie wykluczone, że jeszcze dzisiaj euro zakończy handel w okolicach 3,39. Test okolic 3,35 w przyszłym tygodniu jest realny ze względu na spodziewany spadek globalnego ryzyka.

USD/PLN: Okolice 2,4650, które dzisiaj zostały osiągnięte, najprawdopodobniej okażą się szczytami na 1-2 tygodnie. Powiązanie wzrostu EUR/USD i spadku EUR/PLN może sprowadzić notowania dolara w okolice 2,35-2,36 zł w przyszłym tygodniu.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Dolar zaczyna odbijać...

Dolar zaczyna odbijać...

2024-04-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wtorek i jednocześnie ostatni dzień handlu w kwietniu przynosi odreagowanie dolara na szerokim rynku. Najmocniej tracą Antypody - na AUDUSD mamy realizację zysków po mocnym wzroście z ostatnich dni napędzanym "jastrzębimi" perspektywami wobec RBA. Bezpośrednim pretekstem stały się słabsze dane o sprzedaży detalicznej, która nieoczekiwanie spadła w marcu o 0,4 proc. m/m. Rynek dostał też mieszane indeksy PMI z Chin, choć w tym wypadku bardziej zdają się liczyć oczekiwania, co do działań stymulacyjnych chińskich władz.
Czy to koniec korekty na Wall Street?

Czy to koniec korekty na Wall Street?

2024-04-29 Komentarz poranny TMS Brokers
Piątkowe dane PCE, które są preferowana przez Fed miarą inflacji okazały się lekko wyższe od oczekiwań. Brak dużej negatywnej niespodzianki spowodował, że nastroje na rynkach polepszyły się co było zobrazowane dynamicznymi wzrostami indeksów. Nasdaq Composite zyskał aż 2 proc., SP500 1 proc. a Dow Jones 0,4 proc. Wzrosty były widoczne również w Europie. DAX zamknął dzień z wynikiem 1,4 proc. Na rynku walutowym kurs EUR/USD po spadku do 1,0680 ponownie wrócił powyżej 1,07. Dużo dzieje się na japońskim jenie.
Interwencja na jenie

Interwencja na jenie

2024-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walut
Japońska waluta wyraźnie traciła w piątek po tym, jak rynek uznał, że działania decydentów są mało skuteczne, a przekaz po posiedzeniu Banku Japonii wybrzmiał "gołębio". Ruch ten był kontynuowany w poniedziałek nad ranem - para USDJPY sięgnęła okolic 160,19, po czym doszło do gwałtownego odbicia japońskiej waluty i przed godz. 10:00 byliśmy już poniżej 155,00. Tradycyjnie decydenci nabrali wody w usta, ale ruch ten miał znamiona interwencji. Czy skutecznej, czas pokaże.
Interwencja na jenie?

Interwencja na jenie?

2024-04-29 Poranny komentarz walutowy XTB
Nie da się ukryć, że w ostatnich dniach kwietnia, na początku nowego tygodnia zdecydowanie najciekawszą kwestią jest potężnie umacniający się jen. Ze względu na to, że nie ma do tego żadnych przesłanek, najbardziej prawdopodobnym powodem jest przeprowadzenie interwencji walutowej. Ministerstwo Finansów Japonii nie komentuje jednak tej sprawy, choć brak wcześniejszej słownej interwencji, czyli skala samego ruchu przemawia za rozpoczęciem sztucznego wsparcia jena.
Obniżki w USA oddalają się

Obniżki w USA oddalają się

2024-04-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Wczorajszy raport PKB w USA był tym, czego Rezerwa Federalna nie chciała zobaczyć. Niższy wzrost gospodarczy oraz wyraźnie inflacyjne dane. Raport ten doprowadził do wyraźnego spadku oczekiwań na obniżki stóp procentowych w tym roku i dzisiejszy raport o miesięcznej inflacji PCE może teoretycznie doprowadzić do tego, że Powell będzie zmuszony w przyszłym tygodniu do przeprowadzenia „jastrzębiego” pivotu. PKB w USA wzrósł za I kwartał 2024 roku na poziomie 1,6% w tempie annualizowanym. To znacznie poniżej oczekiwanego poziomu 2,4% oraz poniżej poziomu z IV kwartału 2023 roku na poziomie 3,4%.
Jen traci przed decyzją BoJ

Jen traci przed decyzją BoJ

2024-04-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Ostatni pełny tydzień handlu w kwietniu dobiega końca. Nie oznacza to jednak, że sytuacja rynkowa robi się senna, ponieważ paradoksalnie to właśnie sesje czwartkowa oraz piątkowa mogą zapewnić inwestorom największy skok zmienności. Na rynku akcyjnym uwaga zwraca się w kierunku wyników Alphabet oraz Microsoft, w przypadku rynku walutowego pełna uwaga kieruje się na parę USDJPY, która jutro będzie reagowała jednakowo na decyzję BoJ w sprawie stóp procentowych oraz raport o inflacji PCE w USA.
Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

Dobry I kwartał nie powstrzymał wyprzedaży akcji spółki Meta Platforms

2024-04-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsza sesja na Wall Street była mało zmienna a indeksy giełdowe zakończyły sesję w okolicy punktu odniesienia. W handlu posesyjnym mocno spadły akcje Meta Platforms (ponad 15 proc.) mimo dobrych wyników za I kwartał. Otrzymaliśmy „jastrzębie” komentarze z EBC oraz BoE. Dziś rynek czeka na odczyt PKB z USA za I kwartał. Wczoraj mocno rosły rentowności 10-letnich niemieckich oraz brytyjskich obligacji rządowych. To pokłosie m.in. słow Joachima Nagela – wchodzącego w skład Rady Prezesów EBC oraz szefa Bundesbanku.
Co Japończycy zrobią z jenem?

Co Japończycy zrobią z jenem?

2024-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Reakcja rynków wpierw na wyniki Tesli we wtorek (były słabsze, a akcje poszły podczas wczorajszej sesji mocno w górę), a później wczoraj wieczorem po publikacji wyników przez Metę i IBM (były lepsze, a mamy silne spadki) może być jednak dowodem na to, że na Wall Street wciąż utrzymuje się duża niepewność i rośnie też polaryzacja nastrojów wśród inwestorów. W efekcie trudno jest ocenić, czy mamy szanse na kontynuację lepszego sentymentu widocznego od początku tygodnia, czy też za chwilę na rynki powróci emocjonalny rollercoaster, jaki mieliśmy wcześniej.
Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

Dolar odbija po wtorkowej wyprzedaży

2024-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Słabsze szacunki indeksów PMI w USA za kwiecień dały wczoraj impuls rynkom - inwestorzy potraktowali dane, jako "gołębie" licząc na to, że FED jednak zdecyduje się obniżyć stopy procentowe na jesieni - chociaż prawdopodobieństwo takiego scenariusza we wrześniu nadal nie przekracza 70 proc. Dodatkowego wsparcia dostały indeksy na Wall Street, które dobrze zachowywały się jeszcze w poniedziałek. Dolar we wtorek stracił na szerokim rynku, potwierdzając tym samym tygodniowe wskazania z indeksu dolara po ostatnim piątku.
Kim jest twórca Bitcoina?

Kim jest twórca Bitcoina?

2024-04-24 Ciekawostki walutowe
Pomimo tego, że Bitcoin od wielu lat funkcjonuje w przestrzeni finansowej, kryptowaluta wciąż owiana jest pewną dozą niepewności i tajemniczości. Co więcej, ta aura dotyczy również samego twórcy wirtualnego środka płatniczego. Co tak naprawdę wiemy o postaci, kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Zapraszamy do dzisiejszej publikacji!