Czy sztuczna inteligencja przewidzi kolejny boom na kryptowalutach?

Czy sztuczna inteligencja przewidzi kolejny boom na kryptowalutach?
Analizy MyBank.pl
Data dodania: 2025-07-10 (12:15)

W czasach, gdy kurs Bitcoina i innych kryptowalut budzi więcej emocji niż kiedykolwiek, pytanie o możliwość przewidywania kolejnych „krypto-boomów” przez sztuczną inteligencję staje się coraz bardziej aktualne. AI, czyli narzędzia wykorzystujące uczenie maszynowe i analizę danych, przebojem weszły do świata finansów – nie tylko jako wsparcie do analizy wykresów, ale także jako samodzielni „traderzy” czy doradcy inwestycyjni.

Jednak czy to rzeczywiście przełom, który pozwoli nam z wyprzedzeniem przewidzieć wielkie wzrosty (i spadki) na rynku cyfrowych aktywów? A może to kolejny mit, który powiela się na forach entuzjastów technologii, napędzany przez medialne doniesienia i marketing firm technologicznych?

Zwolennicy AI wskazują, że narzędzia oparte na sieciach neuronowych czy głębokim uczeniu doskonale sprawdzają się tam, gdzie dane są niejednoznaczne, a sygnały rynkowe giną w szumie informacji. Sztuczna inteligencja potrafi analizować miliardy rekordów – od historycznych cen, przez wiadomości agencyjne, tweety influencerów, aż po niuanse sentymentu na forach dyskusyjnych czy w wyszukiwarce Google. Możliwości są ogromne: zaawansowane algorytmy przeszukują dane szybciej niż jakikolwiek analityk, wychwytując wzorce, które – przynajmniej teoretycznie – mogą sygnalizować zbliżające się zmiany na rynku. Dziś AI wykorzystywana jest już przez większość największych funduszy inwestycyjnych i giełd kryptowalutowych, a społeczność open-source prześciga się w budowaniu botów tradingowych opartych na uczeniu maszynowym.

Entuzjaści podkreślają, że narzędzia te wygrywają z człowiekiem na polu emocji. Inwestor indywidualny często działa pod wpływem strachu lub chciwości, co prowadzi do spektakularnych błędów inwestycyjnych. Algorytm – z definicji – nie zna emocji. Kieruje się twardymi danymi, eliminując irracjonalne decyzje. Wydaje się więc, że przyszłość należy do AI. Skoro maszyna pokonała człowieka w szachach i Go, dlaczego miałaby nie wygrać z rynkiem kryptowalut?

Jednak rzeczywistość nie jest tak jednoznaczna, jak mogłoby się wydawać. Przede wszystkim rynek krypto różni się od tradycyjnych rynków finansowych swoją nieprzewidywalnością, brakiem fundamentalnej wyceny oraz olbrzymią podatnością na zewnętrzne szoki i manipulacje. W odróżnieniu od giełdy akcji, gdzie za ceną stoi konkretny biznes i fundamenty finansowe, kurs Bitcoina często reaguje na plotki, tweety znanych osób czy regulacje wprowadzone z dnia na dzień przez władze. AI opiera się na danych historycznych, ale czy może skutecznie przewidywać czynniki polityczne, globalne konflikty, nowe technologie czy nawet masową panikę wywołaną jednym memem na Twitterze?

Dodatkowo, wiele algorytmów „uczy się” na podstawie wydarzeń z przeszłości. Krypto-boomy, takie jak te z 2017 czy 2021 roku, napędzane były zupełnie innymi czynnikami: raz szaleństwem na ICO, innym razem NFT, a teraz być może AI Coinami czy tokenizacją rzeczywistości. Problem w tym, że kolejne mody są trudne do przewidzenia, bo są... zupełnie nowe. AI, bazująca na przeszłości, nie jest w stanie „wymyślić” przyszłego przełomu. Co więcej, algorytmy mogą się „uczyć” nie tyle rozpoznawania sygnałów, co powielania tych samych błędów – jeśli nieodpowiednio zaprojektowane, mogą masowo kupować na górce lub sprzedawać w panice, wzmacniając rynkowe fale strachu i euforii.

Równie kontrowersyjne jest pytanie o transparentność. Im bardziej zaawansowany model AI, tym trudniej zrozumieć, jak naprawdę podejmuje decyzje. Tzw. „czarna skrzynka” może sprawiać, że nawet jej twórcy nie wiedzą, dlaczego algorytm wszedł w konkretną pozycję. To rodzi poważne ryzyko – zwłaszcza, gdy rynek staje się coraz bardziej zależny od automatyzacji. Już dziś mówi się o sytuacjach, w których kilka dużych botów reaguje na te same sygnały, powodując potężne fluktuacje cen – nie z powodu „prawdziwego” popytu czy podaży, lecz dlatego, że algorytmy nawzajem na siebie oddziałują.

Sceptycy twierdzą wręcz, że „krypto-boomy” są z definicji nieprzewidywalne i właśnie dlatego przyciągają rzesze spekulantów. Ich zdaniem, jeśli kiedykolwiek powstanie AI zdolna w pełni skutecznie przewidywać takie wydarzenia, rynek straci swój sens istnienia. Każda przewaga informacyjna szybko zostaje „zjedzona” przez maszynę, a zyskowność zanika. To zjawisko znane jest już dziś na Wall Street, gdzie wyścig zbrojeń algorytmów sprawia, że dawne strategie inwestycyjne przestają działać, gdy tylko staną się powszechne.

Oczywiście nie można ignorować postępu technologicznego. AI już dziś poprawia skuteczność analizy sentymentu rynkowego, pozwala błyskawicznie wykrywać anomalie i reagować na sygnały, których człowiek nie byłby w stanie zauważyć. Jednak wizja, w której sztuczna inteligencja z całkowitą pewnością przewiduje kolejny krypto-boom, wydaje się – przynajmniej na razie – bardziej marketingowym sloganem niż realną perspektywą. Nie da się ukryć, że rynek kryptowalut, podobnie jak inne rynki spekulacyjne, napędzany jest nieprzewidywalnością i ludzką psychologią, której żaden algorytm nie jest w stanie w pełni przechwycić.

Paradoksalnie, im więcej inwestorów zaufa AI, tym bardziej zmieniają się same reguły gry. Gdyby wszyscy handlowali wyłącznie według wskazań maszyn, rynek mógłby stać się jeszcze bardziej chaotyczny lub – przeciwnie – „wygaszony” do poziomu, w którym przewaga informacyjna znika, a wszyscy czekają na impuls z zewnątrz. Czy to już dystopijna wizja przyszłości inwestowania?

Podsumowując, sztuczna inteligencja niewątpliwie zmienia zasady gry na rynku kryptowalut. Pozwala lepiej analizować dane, szybciej wykrywać anomalie i redukować ryzyko błędów emocjonalnych. Jednak czy AI będzie w stanie przewidzieć kolejny spektakularny boom na rynku krypto? Najuczciwiej byłoby powiedzieć: na razie – nie. Rynek pozostaje zbyt nieprzewidywalny, zbyt podatny na zmiany społeczne, polityczne i kulturowe, by nawet najpotężniejszy algorytm mógł z wyprzedzeniem przewidzieć przyszłość. A może właśnie w tej niepewności kryje się prawdziwy urok kryptowalut – i największa przeszkoda dla sztucznej inteligencji?

Źródło: MyBank.pl
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Kryptowaluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Rynek krypto konsoliduje – BTC i ETH tracą, inwestorzy wyczekują sygnałów

2025-10-14 Krypto puls rynku MyBank.pl
Wtorek, 14 października to kolejny niespokojny dzień na światowym rynku kryptowalut, na którym dominują dynamiczne zmiany notowań, mieszane nastroje i wyraźnie widoczne echa ostatnich, przełomowych wiadomości gospodarczych. Bitcoin (BTC) kosztuje obecnie około 412 951 zł oraz 111 956 USD, notując w ostatniej dobie spadek o niemal 3%, a jego wycena w złotych cofnęła się o ponad 12 tys. zł do poziomu sprzed tygodnia. Na tym tle indeks strachu i chciwości wskazuje 38/100, czyli przewagę strachu. Kapitalizacja Bitcoina przekracza 2,2 bln USD, a wolumen obrotu sięga 76 mld USD w ostatnich 24 godzinach

Flash Crash Litecoina na Binance: Kurs LTC/USDC spadł do 52 dolarów

2025-10-10 Krypto puls rynku MyBank.pl
Para handlowa LTC/USDC na giełdzie Binance doświadczyła około godz. 23:20 dramatycznego flash crash, w którym kurs Litecoina spadł do zaledwie 52 dolarów. Obecny kurs wynosi 98,53 USDC, co oznacza spadek o 20,72 dolara (-17,38%) w porównaniu do wczorajszej sesji.​

Litecoin wraca do gry: dynamiczny rajd na rynku LTC, ETF na horyzoncie

2025-10-10 Krypto puls rynku MyBank.pl
Aktualna cena Litecoin wynosi $133.13 USD, a na wielu giełdach notowania oscylują dziś od $130 do $136 w ciągu dnia. Na tle uspokojonej sytuacji na rynku Bitcoina oraz Ethereum, LTC wyróżnił się kilkuprocentowym wzrostem na przestrzeni ostatnich 48 godzin, notując dwucyfrowe odbicie i wyraźnie wyprzedzając czołowe “blue-chip” kryptowaluty pod względem dynamiki. To rezultat zarówno charakterystycznego dla jesieni rajdu altcoinów, jak i narastającego optymizmu wokół spodziewanego uruchomienia funduszu ETF opartego na Litecoinie.

BTC po 122 000 USD, ETH przy 16 000 zł. Co dalej z kryptowalutami po rekordowym szczycie?

2025-10-09 Krypto puls rynku MyBank.pl
Bitcoin, najważniejsza i najstarsza kryptowaluta na świecie, kontynuuje dziś zmienny okres notowań, odzwierciedlając nie tylko technologiczne i giełdowe trendy, ale także globalne napięcia gospodarczo-polityczne. Na godzinę 13:30 kurs BTC do dolara amerykańskiego wynosi około 122 000 USD, co przekłada się na 446 000 zł w bezpośrednim przeliczeniu na polską walutę. W ujęciu dobowym notowania Bitcoina spadły o ok. 1%, ale w perspektywie tygodnia utrzymuje się powyżej ważnej bariery 120 000 USD, co niezmiennie budzi emocje zarówno inwestorów, jak i analityków.

Ethereum traci 5 procent w środę, Bitcoin spada do 121 tysięcy dolarów

2025-10-08 Krypto puls rynku MyBank.pl
Bitcoin notuje dziś wyraźną korektę po wczorajszych rekordowych poziomach, tracąc 2,61 procent wartości i osuwając się do poziomu 121 518 dolarów amerykańskich, co w przeliczeniu na polski złoty oznacza wartość około 443 tysięcy złotych. Największa kryptowaluta świata odnotowała spadek z wtorkowego szczytu wynoszącego 124 773 dolary, co stanowi pierwszą poważniejszą korektę po imponującym rajdzie wzrostowym, który przyniósł prawie dziewięć procent zysków w ciągu minionych siedmiu dni.

BTC blisko szczytów, ethereum stabilne, ripple skokowe. Co dalej z kryptowalutami?

2025-10-07 Krypto puls rynku MyBank.pl
We wtorek rano BTC jest notowany około 123 992 USD, co przy kursie USD/PLN ~3,632 daje ~450 340 PLN za 1 BTC; ETH jest notowane około 4 674,86 USD (~16 979 PLN); XRP jest notowane około 2,97 USD (~10,79 PLN). Te poziomy dobrze oddają układ sił — popyt wciąż przeważa, ale rynek preferuje krótkie sekwencje pauzy po każdym wybiciu, zamiast jednego, nieprzerwanego marszu.

BTC około 430 tys. zł, ETH blisko 16 tys. — co dalej z rynkiem kryptowalut w Polsce

2025-10-02 Krypto puls rynku MyBank.pl
Po czwartkowym poranku, tuż po godzinie 11:00 czasu polskiego, rynek kryptowalut zachowuje względną równowagę, a notowania największych tokenów rosną umiarkowanie w ślad za poprawą nastrojów na rynkach ryzyka i miększym tonem dolara. W centrum uwagi pozostaje oczywiście bitcoin oraz ethereum, ale część kapitału przenosi się dziś także w kierunku litecoina, rippla i projektów infrastrukturalnych, co widać w dziennych stopach zwrotu.

Ripple (XRP) i litecoin (LTC) testują opory — rynek krypto szuka impulsu

2025-09-29 Krypto monitor MyBank.pl
Po godzinie 16:00 kursy kryptowalut są spokojniejsze niż rano, a rynek wyraźnie filtruje szum wiadomości, skupiając się na ruchach dolara i nastrojach na giełdach. Inwestorzy w Polsce patrzą równolegle na wyceny w USD i na przeliczenia na złote, bo to różnica kursowa coraz częściej decyduje o wyniku dnia. Widać też typową dla późnego popołudnia przewagę obrotu w parach dolarowych, przy jednoczesnym, umiarkowanym popycie na największe tokeny.

Czy XRP może 5× wzrosnąć? Spekulacje i prognozy cenowe Ripple

2025-09-24 Krypto puls rynku MyBank.pl
XRP jest dziś jednym z najbardziej obserwowanych aktywów na rynku kryptowalut, a w ostatnich dniach ponownie przyciągnął uwagę zarówno inwestorów detalicznych, jak i instytucjonalnych. Na moment publikacji XRP jest notowany w okolicach 2,90 USD za sztukę, co przy kursie USD/PLN ok. 3,63 przekłada się na około 10,50 PLN. Zmienność dobowego przedziału cenowego pozostaje umiarkowana, z lokalnymi wahaniami wywoływanymi przez przepływy na głównych giełdach i nastroje na szerokim rynku.

Co by było, gdybyś w 2010 r. zamiast iPhone’a kupił bitcoina?

2025-09-08 Felieton kryptowalutowy MyBank.pl
Gdyby ktoś zaproponował Ci wiosną 2010 roku zakup iPhone’a zamiast bitcoina, dziś mogłoby to wyglądać jak dramatyczna kalkulacja wartości wyborów. Wtedy iPhone zaczynał budować swoją legendę, amerykańska prasa z entuzjazmem opisywała kolejne generacje smartfonów, a bitcoiny – jeżeli o nich słyszałeś – były jak z innej planety. W marcu 2010 roku ich pierwsza notowana cena wynosiła około 0,003 dolara za 1 BTC, rosnąc w ciągu roku do maksymalnie kilkudziesięciu centów, choć nie przekroczyła 0,40 USD. Gdybyś zamiast nowego telefonu kupił bitcoiny, to z dotychczasową ceną mogłyby być warte setki milionów.