
Data dodania: 2025-05-06 (08:42)
W obliczu pogarszających się danych makroekonomicznych i nasilającej się presji politycznej ze strony prezydenta Donalda Trumpa, amerykańska Rezerwa Federalna (Fed) zdecyduje się prawdopodbnie jutro na utrzymanie stóp procentowych. Choć gospodarka USA skurczyła się w pierwszym kwartale 2025 roku, a inflacja PCE spadła do poziomu 2,3 proc. – bliskiego celu inflacyjnego Fed – bank centralny nie planuje jeszcze rozpocząć cyklu obniżek.
Wynika to z obaw o trwałość oczekiwań inflacyjnych wśród konsumentów, które w ostatnich miesiącach wzrosły, głównie na skutek polityki taryfowej. Fed nie chce powtórzyć błędów z lat 70., gdy niekontrolowane oczekiwania inflacyjne doprowadziły do trwałego wzrostu cen.
Chociaż krótkoterminowe dane, takie jak dane z rynku pracy (177 tys. etatów, 4,2 proc. stopa bezrobocia) nie wskazują na silne spowolnienie, widać już pierwsze oznaki słabnięcia aktywności. Mimo to Fed woli poczekać na dalsze dane, zanim podejmie decyzję o luzowaniu. Według obecnych prognoz, pierwsza obniżka stóp może nastąpić we wrześniu, a kolejne w grudniu 2025 i marcu 2026. Oznacza to bardzo ostrożne podejście, wynikające z konieczności utrzymania wiarygodności w walce z inflacją.
Tymczasem prezydent Trumpa coraz częściej i coraz ostrzej krytukuje postawę przewodniczącego Fed. Zarzuca mu opieszałość i podjemowanie błędnych decyzji. Wyraża to w większości przypadków w mediach społecznościowych. Tam nawołuje do natychmiastowych, prewencyjnych cięć stóp, argumentując, że inflacja już nie istnieje, a gospodarka potrzebuje wsparcia. Padały również aluzje o możliwym wczesniejszym odwołaniu Powella ze stanowiska, z których później Trump zaczął się wycofywać. Gdyby prezydenta faktycznie starał się tego dokonać, przewodniczący Fed najprawdopodobniej odwołałby się do sądu, powołując się na ustawę o Rezerwie Federalnej.
W rzeczywistości nawet odwołanie Powella nie dałoby Trumpowi bezpośredniej kontroli nad polityką pieniężną, ponieważ decyzje podejmowane są kolegialnie przez Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), w którym przewodniczący ma tylko jeden głos. Jednak sam fakt próby ingerencji mógłby wywołać panikę na rynkach. Utrata niezależności Fed natychmiast przełożyłaby się na wzrost oczekiwań inflacyjnych, podbicie rentowności obligacji i spadek wartości dolara. OBsługa długu była by jeszcze bardziej kosztowna a spadek zaufania do USD mógłby przyczynić się do kryzysu bilansu handlowego.
Trump prawdopodbnie z biegiem czasu zdecyduje się na stopniową "wymianę" kadrową członków zarządu Fed. Pamietajmy, że kadencja Powella kończy się w maju przyszłego roku a w marcu wygasa mandat gubernator Kugler. Republikwanie mają większość w Senacie, wiec nowe nominacje mają większą szanse na zatwierdzenie. Mocno kontrowersyjne postacie (mowa o Judy Shelton) prawdopodbnie będą miały mniejszą szansę na akceptację.
Potencjalni następcy Powella to m.in Kevin Warsh (krytyk programów skupu aktywów), Kevin Hassett (doradca ekonomiczny prezydenta USA) a także Christhopher Waller (aktualny członek zarządu Fed) - popierający szybsze cięcia kosztu pieniądza.
W rezultacie Fed znajduje się dziś pod silną presją z dwóch stron: krótkoterminową stanowią bezpośrednie naciski ze strony Trumpa, a długoterminową – stopniowa zmiana składu zarządu. Choć bank centralny najprawdopodobniej pozostanie jeszcze przez kilka miesięcy przy restrykcyjnej polityce, coraz wyraźniejsze sygnały spowolnienia gospodarczego mogą zmusić go do podjęcia działań.
Chociaż krótkoterminowe dane, takie jak dane z rynku pracy (177 tys. etatów, 4,2 proc. stopa bezrobocia) nie wskazują na silne spowolnienie, widać już pierwsze oznaki słabnięcia aktywności. Mimo to Fed woli poczekać na dalsze dane, zanim podejmie decyzję o luzowaniu. Według obecnych prognoz, pierwsza obniżka stóp może nastąpić we wrześniu, a kolejne w grudniu 2025 i marcu 2026. Oznacza to bardzo ostrożne podejście, wynikające z konieczności utrzymania wiarygodności w walce z inflacją.
Tymczasem prezydent Trumpa coraz częściej i coraz ostrzej krytukuje postawę przewodniczącego Fed. Zarzuca mu opieszałość i podjemowanie błędnych decyzji. Wyraża to w większości przypadków w mediach społecznościowych. Tam nawołuje do natychmiastowych, prewencyjnych cięć stóp, argumentując, że inflacja już nie istnieje, a gospodarka potrzebuje wsparcia. Padały również aluzje o możliwym wczesniejszym odwołaniu Powella ze stanowiska, z których później Trump zaczął się wycofywać. Gdyby prezydenta faktycznie starał się tego dokonać, przewodniczący Fed najprawdopodobniej odwołałby się do sądu, powołując się na ustawę o Rezerwie Federalnej.
W rzeczywistości nawet odwołanie Powella nie dałoby Trumpowi bezpośredniej kontroli nad polityką pieniężną, ponieważ decyzje podejmowane są kolegialnie przez Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC), w którym przewodniczący ma tylko jeden głos. Jednak sam fakt próby ingerencji mógłby wywołać panikę na rynkach. Utrata niezależności Fed natychmiast przełożyłaby się na wzrost oczekiwań inflacyjnych, podbicie rentowności obligacji i spadek wartości dolara. OBsługa długu była by jeszcze bardziej kosztowna a spadek zaufania do USD mógłby przyczynić się do kryzysu bilansu handlowego.
Trump prawdopodbnie z biegiem czasu zdecyduje się na stopniową "wymianę" kadrową członków zarządu Fed. Pamietajmy, że kadencja Powella kończy się w maju przyszłego roku a w marcu wygasa mandat gubernator Kugler. Republikwanie mają większość w Senacie, wiec nowe nominacje mają większą szanse na zatwierdzenie. Mocno kontrowersyjne postacie (mowa o Judy Shelton) prawdopodbnie będą miały mniejszą szansę na akceptację.
Potencjalni następcy Powella to m.in Kevin Warsh (krytyk programów skupu aktywów), Kevin Hassett (doradca ekonomiczny prezydenta USA) a także Christhopher Waller (aktualny członek zarządu Fed) - popierający szybsze cięcia kosztu pieniądza.
W rezultacie Fed znajduje się dziś pod silną presją z dwóch stron: krótkoterminową stanowią bezpośrednie naciski ze strony Trumpa, a długoterminową – stopniowa zmiana składu zarządu. Choć bank centralny najprawdopodobniej pozostanie jeszcze przez kilka miesięcy przy restrykcyjnej polityce, coraz wyraźniejsze sygnały spowolnienia gospodarczego mogą zmusić go do podjęcia działań.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dzień przed komunikatem FED
08:43 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi dalsze cofnięcie się dolara, choć rynek nie jest jednomyślny. Pośród walut G-10 gorzej wypadają frank, dolar australijski i korona norweska, choć ich osłabienie jest minimalne. Słabość szwajcarskiej waluty w ostatnim czasie nie jest zaskoczeniem, zerowa inflacja za kwiecień podbiła spekulacje, co do tego, czy i kiedy SNB zdecyduje się na powrót ujemnych stóp procentowych. Więcej walut jednak zyskuje dzisiaj w relacji z dolarem - najlepiej radzą sobie dolar nowozelandzki, jen, oraz funt.
RPP i Fed rozpoczynają posiedzenia!
07:16 Poranny komentarz walutowy XTBW tym tygodniu poznamy kilka decyzji banków centralnych i w zasadzie poza Fedem, w każdym wypadku oczekujemy obniżek stóp procentowych. Z perspektywy polskich inwestorów liczyć się będzie oczywiście decyzja RPP, której posiedzenie rozpoczyna się dzisiaj oraz Rezerwy Federalnej, która również jutro po dwudniowym posiedzeniu będzie prezentować swoją decyzję. Czego oczekiwać po decyzjach banków centralnych i jakie ma to znaczenie dla rynku?
Co dalej z tym dolarem?
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
2025-05-05 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
2025-05-05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
2025-05-05 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.